Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Kibice poznali drużynę!

Rok temu kibice witali drużynę w Galerii Pomorskiej. Tym razem oficjalna prezentacja zespołu odbyła się w hali "Łuczniczka". Publiczność, która tłumnie stawiła się na miejscu o godz. 18:00 miała ponadto okazję obejrzeć sparingowy mecz z PGE Skrą Bełchatów.

Najpierw przedstawiona została maskotka drużyny na sezon 2013/2014. Uwielbianego przez wszystkich kibiców Fisiela zastąpił Miś, ubrany w kamizelkę i biało-czerwony kapelusz. Nazwa pluszaka jeszcze nie jest znana. Z tej okazji zorganizowany zostanie konkurs.

Następnie na scenę zaproszeni zostali: Tadeusz Matykiewicz – właściciel Bydgoskiego Domu Aukcyjnego Transfer, przewodniczący Rady Nadzorczej - Andrzej Będziński oraz Członek Rady Nadzorczej - Jerzy Winiarski. To właśnie oni wręczali zawodnikom nowe koszulki, które zaprezentowane zostały po raz pierwszy. Koszulka domowa zawiera barwy biało-niebieskie, natomiast wyjazdowa - czerwono-czarne.

Tuż przed pojawieniem się zainteresowanych w hali zgasło światło. Jedyną oświetloną częścią była scena, na której chwilę później mieli pojawić się siatkarze. Nim się zjawili, zaprezentowano sztab szkoleniowy - I trenera Mariana Kardasa, II trenera, a zarazem trenera przygotowania fizycznego - Wojciecha Janasa, masażystę - Tomasza Stasiaka oraz statystyka - Roberta Kaźmierczaka.

Wreszcie nadszedł moment, na który wszyscy czekali. Przy m.in. muzyce z "Piratów z Karaibów" wyczytywano nazwiska naszych zawodników. Siatkarze pojawiali się według numerów na koszulkach z wyjścia pod trybuną C. O każdym z nich usłyszeliśmy kilka słów - ich największe sukcesy sportowe oraz ciekawostki. Dowiedzieliśmy sie m.in. jaki był najszczęśliwszy dzień w życiu Pawła Stysiała czy też jaki rytuał meczowy stosuje Tomek Bonisławski. Każdy z nich, po prezentacji rzucał w trybuny piłkę z autografami. Wszystko to, co działo się na scenie i na boisku mogliśmy oglądać na telebimie umieszczonym w hali. Na prezentacji zabrakło jedynie kapitana drużyny - Wojciecha Jurkiewicza, którego zmogła grypa.

Poniżej pierwsza galeria zdjęć, ale obiecujemy, że będzie ich więcej!
[GALERIA]

2013-09-13:2908 Napisane przez: Joanna Sikora
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 9
Viper
dodano: 2013-09-16 20:02:19
do kibic - mimo tego, że jest się kibicem ukochanej drużyny to ma się prawo do krytykowania nawet swojej ukochanej drużyny, nie można patrzeć tylko bezkrytycznie. I nie wszyscy dramatyzują a niektórzy nawet pokazują w swojej krytyce słabe strony, które warto byłoby poprawić. Takie jest także prawo wiernego kibica. A co do durnych komentarzy to się zgadzam, że nie powinny one się pojawiać, ale cóż takie także są czy się chce czy nie.
kibic
dodano: 2013-09-14 22:09:02
Widać jakich trensfer ma "wiernych" kibiców ... Po prostu aż przykro się robi jak czyta się te wszystkie durne komentarze. Prawdziwy kibic zostaje do końca , a nie tylko wtedy kiedy drużyna przegrywa. Jeden kadetek w zespole sprawia od razu takie zamieszenie ? Przecież zagrał i to nie na niskim poziomie , a wręcz przeciwnie . Nie wiem czy wiecie ale Popiwczak w zeszłym sezonie też grał w JW i to w meczu ligowym . W tym roku plus liga również pozna twarze kadetów będących w składzie Resovi czy Jastrzębia. Po za tym to nie był mecz ligowy ani mecz o złote gacie , lecz tylko sparing . A wszyscy dramatyzują jakby transfer grał już w lidze amatorskiej. Zrozumcie, że nie zawsze się wygrywa i trzeba czasem pogodzić się z tym, że ktoś jest lepszy zwyczajnie lepszy . Ja nadal będę chodzić na mecze i wiernie kibicować naszej drużynie. :)
viper
dodano: 2013-09-13 16:15:37
A jak nie daj Boże Marian Kardas będzie na L-4 to dopiero będzie wesoło, bo nasza drużyna nie ma drugiego trenera, bo W. Janas niestety nie jest II trenerem a tylko mianowanym na to stanowisko trenerem przygotowania fizycznego. I kto wtedy poprowadzi drużynę? Dobrze, że jeszcze Robert Kaźmierczak został, bo już kiedyś był II trenerem i może on poprowadziłby drużynę w kryzysowej sytuacji. Panie Marianie dużo zdrowia życzę w czasie całego sezonu.
matjol
dodano: 2013-09-13 14:50:04
@Norce wiesz co będzie? na rozegranie stanie jr któremu wczoraj raz udało się pozytywnie zagrać a później na rozegraniu zachowywał się jakby znalazł się w nieodpowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu... a atak??? nie ma... Jak Bartek nie daj boże złapie kontuzje to powinniśmy prezesa postawić na ataku przecież miał być poziom co najmniej taki sam....
Norce
dodano: 2013-09-13 13:05:48
Darujcie sobie lepiej takie komentarze ;] Dajmy temu zespołowi szansę i przede wszystkim czas. Od razu Krakowa nie zbudowano. Oczywistym jest, że drużynę czeka jeszcze bardzo dużo pracy i to widać gołym okiem. Moim zdaniem na tę chwilę głównym problemem jest zbyt duża ilość błędów własnych. Poczekajmy aż wrócą pozostali gracze i wtedy bedziemy mieli jaśniejszy obraz gry. Braki kadrowe są, tego nie da się ukryć. Aż prosi się o solidnego rezerwowego rozgrywającego i atakującego. Aż boję się pomyśleć co będzie w razie kontuzji Maikela Salasa czy Bartka Janeczka...
M.
dodano: 2013-09-13 11:51:47
Nie ma to jak oddani kibice... Przykre...
n
dodano: 2013-09-13 11:45:18
Marcin - nie chcesz, to nie oglądaj, przecież nie ma przymusu, ale nie wypowiadaj się za innych.
Marcin
dodano: 2013-09-13 11:11:14
Darujcie sobie te zdjęcia nikt nie chce ich oglądać na patrzyliśmy się wczoraj i było się z czego pośmiać.
Kibic
dodano: 2013-09-13 11:08:57
Napiszcie jeszcze więcej tekstów o tym, że graliśmy bez podstawowych zawodników. Każde tłumaczenie jest dobre. Delecta to była marka zawodników i trenera. Ciężko się dziwić, że główny sponsor się wycofał bo to wstyd żeby coś takiego reklamować swoją firmą. Siatkówka w Bydgoszczy zejdzie na psy, Łuczniczka będzie pusta i jest wizja na ten sezon. Czekam tylko na wypowiedzi trenerów, prezesa po meczu ze Skrą, a w szczególności na wypowiedzi po sezonie, jak to dziesiąte miejsce jest satysfakcjonujące dla naszej drużyny, która dopiero się ogrywa. Jeżeli zawodnicy chcieli z góry prze grać ten mecz to czemu nie wystawili młodzików? Wtedy mogliście napisać, ze nasza drużyna jest młoda i średnio ograna. Powodzenia w sezonie.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem