Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Mateusz Sacharewicz: Gramy o życie

W tie-breaku przegraliśmy z Cerradem Czarnymi Radom, a już w piątek czeka nas kolejny mecz. O 20:15 podejmiemy Jastrzębski Węgiel. - Trzeba utrzymać koncentrację i grać cały mecz na jednym dobrym poziomie - mówi Mateusz Sacharewicz.

Nie udało nam się przełamać złej passy i pokonać w tie-breaku Cerradu Czarnych Radom. Czasu na analizy nie będzie wiele, bowiem już jutro zmierzymy się z Jastrzębskim Węglem, który pod początku sezonu prezentuje wysoką formę. - Przegrany taki mecz długo siedzi w pamięci i bardzo boli, bo wszystko się układało, żebyśmy prowadzili 2:0. Oczywiście nie daje to gwarancji zwycięstwa, ale inaczej się gra prowadząc 2:0 i mając ten komfort i tą przewagę niż grając tie-breaka. Trzeba to jak najszybciej wymazać, poprawić co się da, aczkolwiek w jeden dzień nie da się nic poprawić. Trzeba utrzymać koncentrację i grać cały mecz na jednym dobrym poziomie. (...) Gramy o życie, bo zamykamy rundę i chcemy ją zakończyć zwycięstwem - mówi środkowy, Mateusz Sacharewicz.

Całe "Siatkarskie Studio", dzięki uprzejmości radia Polskiego Radia "PiK" można odsłuchać poniżej:

2016-12-15:2875 Napisane przez: nagranie - Eryk Hełminiak, Polskie Radio "PiK"
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 12
vend
dodano: 2016-12-16 22:57:04
Pan Prezes ma rację, odczepcie się, celujemy w pierwszą ósemkę pierwszej ligi. Wesołych Świąt
matjol
dodano: 2016-12-16 22:11:40
Tym artykułem pokazuje prezes co myśli o nas kibicach... więc po co chodzić na mecze
masakra
dodano: 2016-12-16 22:08:11
No i mecz o życie poszedł w niepamięć żenada
matjol
dodano: 2016-12-16 22:06:22
Brawo prezesie.... dalej nic nie rób i czekaj na puste trybuny i witamy w I lidze
xxx
dodano: 2016-12-16 21:49:54
17:14 ...20:25 - "Szef Łuczniczki: Zespół robi postępy. Trenera nie zmieniam" bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/1,71270,21127998,szef-luczniczki-zespol-robi-postepy-trenera-nie-zmieniam.html#TRwknd
ziomek
dodano: 2016-12-16 21:49:39
kris - gorzej, jeśli nowy sezon zaczniemy w 1. lidze...
kris
dodano: 2016-12-16 21:21:32
spokojnie Ludzie...za chwilę sezon się skończy...i...odejdą wszyscy (prawie) zawodnicy, zostanie oczywiście trener i prezes, no i nowa gwiazda polskiego rozegrania..zacznie sie okres transferowy, kibice będą akcentować brak przydatnosci poszczególnych zawodników (póżniej okaże sie, że mieli rację), prezes będzie miał to w czterech literach.itd.
matjol
dodano: 2016-12-16 21:17:26
Szybkie 0:3 i do domu... niedługo będziemy witać w barażach
bob
dodano: 2016-12-16 11:50:09
Gramy o życie, bo zamykamy rundę i chcemy ją zakończyć zwycięstwem - mówi środkowy, Mateusz Sacharewicz. Mateusz a ja Tobie powiem, że przegrasz to życie 0:3 i sam Oliwa w statystykach wygra seta a może więcej. Natomiast co do zwycięstwa to chyba z "Cipagą Poronin" bo w Plus Lidze to sorki, ale bez solidnego wzmocnienia i gruntownych zmian nie dacie rady. Co do czasu na analizę gry JSW. To jest liga zawodowa i analiz nie prowadzi się pół godziny przed meczem i nie jest to twoje zadanie Ty jesteś od realizacji założeń trenera. Trzeba to jak najszybciej wymazać, poprawić co się da, aczkolwiek w jeden dzień nie da się nic poprawić. Trzeba utrzymać koncentrację i grać cały mecz na jednym dobrym poziomie. Poproście klubowego chemika niech zmieni recepturę /koncentracja-jeden dobry poziom/.
bydg
dodano: 2016-12-16 00:09:54
skoro, redakcja klubu tak szybki wrzuca artykuły, aby zatrzeć kolejną porażkę to tutaj napiszę raz jeszcze to co pisałem parę tygodni temu - Szanowny Panie Prezesie Sieńko nie zna się Pan na zarządzaniu klubem sportowym!!! bo... 1.jakie są relacje z kibicami ??!, a były szanse poukładania i pozycji klubu i relacji po udanych sezonach (dodam, że w większości dzięki dwóm zawodowcom w siatkarskim świecie- Antiga i Heynen 2.przez 10 lat dwa trafione w punkt ruchy transferowe - właśnie Stephane (fuks, bo Skra bez sensu się go pozbyła) i VItal (bo to był jedyny sensowny trener dostępny wówczas jak Kardas nie dał rady) to o wiele, wiele, wiele za mało ... 3. o pozyskiwaniu sponsorów i trzymaniu nieporadnego dziś trenera nie wspomnę, i 4. bomba!- zatrudnianie syna do ekstraklasowego klubu, który na boisku nic wcześniej nie udowodnił w niższych ligach to policzek i dla miasta i dla kibiców
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem