W sobotnie popołudnie rywalem Łuczniczki Bydgoszcz będzie Asseco Resovia Rzeszów, która przed tygodniem niespodziewanie przegrała 2:3 z katowiczanami. - Takie spotkania to dla nas święto, gramy z wicemistrzem Polski i musimy wszędzie zbierać punkty. Jeśli dałoby się wygrać z Resovią, to czemu nie. Natomiast to na pewno wciąż bardzo silny, mocny zespół, który ma zbyt wiele gwiazd. To gratka dla kibiców. Na pewno liczymy na naszą dobrą grę, ale też na wsparcie kibiców – powiedział trener, Piotr Makowski.
Po słabym początku sezonu, bydgoszczanie prezentują znacznie lepszą grę. W Kędzierzynie-Koźlu byliśmy blisko sprawienia niespodzianki. - W ostatnim czasie nasza forma zwyżkuje, pokazały to mecze u siebie. Ostatnio przegraliśmy z ZAKSĄ, ale po dobrej grze. To napawa optymizmem na kolejne mecze, mam nadzieję, że uda nam się przeciwstawić Resovii – skomentował przyjmujący, Jakub Rohnka.
- Na pewno będziemy walczyli. Katowice pokazały, że na Podpromiu można wygrać, to dlaczego nie w Łucznicze – zapowiada przed sobotnim meczem, Patryk Szczurek.
Całe „Siatkarskie Studio” dzięki uprzejmości Polskiego Radia „PiK” możecie odsłuchać poniżej: