AZS UWM w tym sezonie walczy przede wszystkim o spokojne utrzymanie się w lidze. W pierwszych spotkaniach poniósł zdecydowane porażki w Częstochowie i Wieluniu. Bydgoszczanie zdają sobie jednak sprawę, że w hali Urania nie czeka ich bynajmniej „spacerek”. W naszych szeregach kontuzję leczy Piotr Gruszka, a podopieczni Mariusza Sordyla muszą szukać punktów na własnym parkiecie. Delecta, nawet bez MVP ostatnich mistrzostw Europy, dysponuje jednak większym potencjałem niż akademicy. Pozostaje tę przewagę udokumentować na boisku.
Olsztynianie wzmocnili się ostatnio dwoma siatkarzami z Brazylii, którzy mogą dopiero rozwinąć skrzydła. Wciąż bardzo obiecującym środkowym AZS-u, jest 22-letni Dawid Gunia, postać doskonale kojarzona już w polskiej lidze (w poprzednim sezonie bronił barw częstochowskich). Liczymy na dobre widowisko i zwycięstwo Delecty, najlepiej w trzech setach, po ostatnich, bardzo wyczerpujących bojach. Jeśli taki scenariusz zostanie zrealizowany, istnieją realne szanse na „wskoczenie” do pierwszej trójki ligowej tabeli.
Pozostałe spotkania nadchodzącego weekendu:
piątek: Neckermann Warszawa - Domex Tytan Częstochowa
sobota: Asseco Resovia Rzezszów - Pamapol Wieluń
sobota: Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów
sobota: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jadar Radom.