Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
"Nadzieja umiera ostatnia"

Bydgoszczanie mają za sobą trzeci mecz i po raz trzeci schodzili z boiska pokonani. „Chyba już wszyscy w tej końcówce czwartego seta cieszyli się, że będzie tie-break” - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Transferu, Marian Kardas.

Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:

Bartłomiej Neroj (kapitan Cerrardu Czarni Radom): „Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa. Szczególnie po tych dwóch meczach z mistrzem i wicemistrzem Polski, w których nie ugraliśmy nawet seta. Ten pojedynek z Resovią napawał optymizmem, chociaż nie było tego widać po wyniku. Zdawaliśmy sobie sprawę, że teraz też przyjeżdżamy na trudny teren. Jednak chcieliśmy walczyć, bo punkty są nam potrzebne. Cieszymy się, że udało nam się opanować nerwy po słabym pierwszym secie, zagraliśmy bardziej konsekwentnie w końcówkach”

Wojciech Jurkiewicz (kapitan Transferu Bydgoszcz):Gratuluję zespołowi z Radomia zdobycia kompletu punktów. To był bardzo ciężki mecz, trzy sety rozstrzygały się w końcówkach i to przeciwnicy byli w nich lepsi. Cóż mogę więcej powiedzieć? Nadzieja umiera ostatnia”

Robert Prygiel (szkoleniowiec Cerrardu Czarni Radom): „Przeogromnie się z tego zwycięstwa cieszymy, bo wygraliśmy na trudnym terenie, w bardzo dramatycznych okolicznościach. Równie dobrze mógł być wynik odwrotny. Jak się przegrywa lub wygrywa gładko 3:0 to sportowcy to na pewno mniej przeżywają. Dzisiejszy mecz wygraliśmy po bardzo ciężkim boju i z tego radujemy się podwójnie. Jak zwykle dużą mobilizacją było dla nas to, że byli z nami nasi kibice oraz sponsorzy. Pokazuje to, że siatkówka w Radomiu jest dla nich ważna. Za ich wsparcie zrehabilitowaliśmy się wygraną”

Marian Kardas (szkoleniowiec Transferu Bydgoszcz): „Zapowiadałem, że ten mecz zapewne będzie nerwowy. Było to spotkanie z dużą ilością błędów z jednej i z drugiej strony. Na nasze nieszczęście tych błędów w samych końcówkach nie popełniła drużyna z Radomia i gratuluję im zwycięstwa. Jeżeli my, kiedy piłka jest na siatce i nikogo nie ma w bloku, robimy takie dwa błędy w postaci dotknięcia siatki, to ciężko jest wygrać. Chyba już wszyscy w tej końcówce czwartego seta cieszyli się, że będzie tie-break. I tutaj mam pretensje do moich zawodników, że mówią, że siatki nie dotknęli, a weryfikacja pokazuje co innego. Zadecydowały końcówki, w których radomianie byli lepsi”

2013-10-26:2893 Napisane przez: Joanna Sikora
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 28
kibic
dodano: 2013-10-29 17:33:57
Prawdopodobnie mamy nowego rozgrywajacego-Pawla Woickiego
magda
dodano: 2013-10-29 10:13:46
Sprowadzenie Michala Winiarskiego to chyba tylko sny Pana Prezesa .Nie bylo pieniedzy zeby zbudowac zespol sredniakow a co dopiero kupno takiej klasy siatkarza
dżej
dodano: 2013-10-29 09:36:01
wczoraj na meczu Pałacu widziałem Tomka Knasieckiego, przydałby się nam taki doświadczony libero do tego to nasz wychowanek...
znajoma
dodano: 2013-10-29 09:10:07
jeny...jakie brednie....szkoda mi Prezesa, bo brakuje w Zarządzie "świeżej krwi", czas na zmiany i nie tylko dlatego, że nie idzie drużynie, już sam Jego wywiad świadczy o Nim.......po prostu przez Jego wielki zakup, czyli sławnych na cały świat Kubańczyków ;) blokuje grę innych zawodników, że niby za młodzi i niedoświadczeni, a jak mają się pokazać jak nie są na boisku, jak ich nie ma przez cały mecz i nie ma zmian????...wybaczcie, ale to są same bzdury, eh..........szkoda, szkoda............3maj się Transfer, fajerwerek raczej nie będzie, ale róbcie swoje, najlepiej jak potraficie...może na końcu sezonu poprosimy o jeszcze jeden wywiad z Prezesem Sieńko i wtedy zobaczymy co powie!!!! basta............mimo tych nieuprzejmych uwag, nigdy nie zrezygnuje z kibicowanie własnej drużynie..."do końca"!!!!!!
korn
dodano: 2013-10-28 18:13:21
@Alku...świetne pytania...ale nikt na nie nie odpowie, ...chyba, że sami to uczynimy
znajoma
dodano: 2013-10-28 15:11:49
Jak dla mnie, coś "nie tak" idzie z samej Góry, czyli z Zarządu....a może prezes Sieńko został przekupiony? Ma oczy widzi co się dzieje....tak samo trener na siłę trzyma na boisku dwóch Kubańczyków...no masakra wszystko psują. Nie ma rozegrania a jest fatalna "wystawka"!!!!!...zero fachowej ręki i jak tak dalej będzie to gwarantuje ostatnie miejsce w tabeli, jeśli nikt tam z Góry nie przejrzy na oczy.....!!!!!!
Alku
dodano: 2013-10-28 11:05:53
zgadza się, że trzeba było pozyskać sponsora wówczas, gdy były sukcesy. Może wówczas mielibyśmy medal - nawet złoty - bo zawodnicy nie roglądaliby się za nowym pracodawcą jeszcze w czasie rozgrywek i udałoby się zatrzymać np. Masnego. Kiedy wiadmomo było, że kasy nie będzie za wiele, trzeba było z głową i rozsądnie budaować skład. Odstajemy znacznie budżetem od pierwszej czwórki, ale od Trefla już nie tak bardzo, a od kilka ekip ma jeszcze mniej pieniędzy niż my. Tylko, że to my jesteśmy na samym dnie po trzech - wydawałoby się najłatwiejszych dla nas meczach, w którcyh spokojnie powinniśmy wygrać za 3 pkt. Początek trensferów był znakomity. Zniszczoł jest w stanie w 100% zastąpić Wronę, któremu w sumie udał się jeden sezon, a w Skrze częściej ogląda mecz z kwadratu. Trzeba było zrobic wszystko, żeby pozyskać Jarosza, a gdzy stało się jasne, że się to nie uda, trzeba było nie napalać się tak na Janeczka, którego publiczneie krytykowano wcześniej w kontekście odejścia Konarskiego, lecz wziąć doświadczonego Szymańskiego, który szaleje w Olsztynie. Dlaczego postawiono na Janeczka, który potrafi zepsuć 3 piłki z rzędu w końcówce seta??? Skąd poroniony pomysł na Kubańczyków? Salas już w polskiej lidze grał, niczym nie zachwycił a jego zespoły (Jadar Radom i Politechnika) walczyły o utrzymanie. Daczego nie postawiono na Woickiego, który jak dostawał szansę w Skrze, prezentował się przyzwocicie? Dlaczego na pozycję przyjmującego kupiono Portuondo, który przyjmować nie potrafi? Dlaczego zrezygnowano z najlepiej przyjmującego w rundzie zasadniczej w ub. sezonie Michała Dębca i postawiono na nieopierzonego juniora bez doświadczenia jako podstawowego libero? Dlaczego pozbyto się Piotra Lipińskiego??? Niech zarząd odpowie kibuicom na te pytania! W tej drużynie nie ma przyjęcia, a przy bardzo słabym wystawiającym przekłada się to na nieskuteczny lub zepsuty atak. To wszystko było do przewidzenia tuz po ogłoszeniu składu. Inne zespoły też nie mają super budżetów, ale mają jako takie zespoły, a u nas DNO.
alek
dodano: 2013-10-28 07:17:36
... a co ma prezes Kopalni Bełchatów z inwestowania w SKRE? przecież 100% tego co wydobędą kupuję Elektrownia Bełchatów która też daje kase na SKRE. A co ma prezes ZAK S.A. zakładów chemicznych, albo Jastrzębskiej Spółki Węglowej? Inwestowanie w sport to inwestowanie w kapitał ludzki, w lokalną społeczność, w zasoby ludzkie z których te firmy korzystają lokalnie. Przecież w takim Bełchatowie jak by tam nie było sportu Ci ludzie umarli by z nudów, skąd te kopalnie wzięłyby te kilkanaście tysięcy pracowników. To nie zawsze chodzi o to by mieć większą sprzedaż - czego w mojej ocenie lokalne firmy nie rozumieją. Druga sprawa to taka że w Bydgoszczy poza kilkoma rodzynkami mamy prawie same korporacje a te interesuje tylko wynik spółki i nie zainwestują nigdy w lokalne inicjatywy. Co się tyczy PESY, to współczuję prezesowi tej firmy, w tym mieście każdy wyciąga do nich łape po kase, od klubów sportowych zaczynająć (których jest naście) po różne przedsięwzięcia, org. charytatywne i itd.
op.
dodano: 2013-10-27 22:12:55
Wie ktoś może kiedy będzie pokazany hymn drużyny itd.? :))
SBL
dodano: 2013-10-27 21:58:57
A co prezes PESY zyska na zainwestowaniu kilku milionów na siatkówke? Sprzedaż pociągów i tramwajów nagle wzrośnie? :)
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem