Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
"Nie mogliśmy nic więcej zrobić"

Niestety nie udało się sprawić niespodzianki i wygrać z zespołem z Bełchatowa. PGE Skra zdobyła w Bydgoszczy komplet punktów - „Wiedzieliśmy, że są dobrze przygotowani, bo analizowaliśmy ich ostatni mecz w Gdańsku i potwierdzili to tutaj” - mówił po tym meczu trener naszej drużyny, Marian Kardas.

Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:

Mariusz Wlazły (kapitan PGE Skry Bełchatów):Przede wszystkim cieszymy się ze zwycięstwa. Było to dla nas bardzo ważne spotkanie. Ostatnio gra nam się różnie układała. Jestem zadowolony z naszej postawy. Mam nadzieję, że z czasem nasza gra się ustabilizuje”

Wojciech Jurkiewicz (kapitan Transferu Bydgoszcz): „Wszyscy byliśmy świadkami demonstracji siły Skry. Mieliśmy nadzieję, że w Gdańsku się wystrzelali. Gratulacje dla zwycięzców. My zagraliśmy bardzo słaby mecz. Mam nadzieję, że za tydzień, w ważnym dla nas meczu będzie to wyglądało zupełnie inaczej”

Miguel Angel Falasca (trener PGE Skry Bełchatów): „Dziękuję za gratulacje. Jestem bardzo szczęśliwy, że wygraliśmy to spotkanie. Wychodziła nam zagrywka i dobrze ją odbieraliśmy, mimo presji jaką przeciwnicy nam zaserwowali. Zagraliśmy również skutecznie w bloku i w obronie, jeśli udał nam się wyblok. Kiedy gramy punkt za punkt i jest challenge, to strasznie długo to wszystko trwa. Nie do końca wiadomo o co chodzi. To dekoncentruje grę jednego i drugiego zespołu. Ciężko jest się wtedy po tym pozbierać”

Marian Kardas (trener Transferu Bydgoszcz): „Skra zawsze traktuje nas bardzo poważnie. Osobiście, jest to mój piąty sezon i wygraliśmy z nimi tylko raz. W tych meczach jest zawsze wielka motywacja i koncentracja zespołu z Bełchatowa i to było widać od początku. Może to nie jest nic istotnego, ale poruszę pierwszą akcję tego spotkania, kiedy piłka przechodziła raz na jedną, raz na drugą stronę. Przegraliśmy ją, czego konsekwencją było to, że przeciwnik odskoczył na bezpieczną przewagę. Ratowaliśmy tylko wynik. Taki zespół jak Skra nie pozwoli sobie na to, aby przegrać seta. Wiedzieliśmy, że są dobrze przygotowani, bo analizowaliśmy ich ostatni mecz w Gdańsku i potwierdzili to tutaj. Cieniem szansy była ta trzecia partia, która układała się dość dobrze, ale tylko do momentu 16:14, potem Skra znowu miała przewagę. Nie mogliśmy nic więcej zrobić. Gratuluję zwycięstwa”

2013-11-30:2497 Napisane przez: Joanna Sikora
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 46
cloud
dodano: 2013-12-04 18:07:50
chodziło mi o to że jak coś juz zostało zbudowane i funkcjonowało bardzo dobrze to dlaczego to niszczyć? Dlaczego nie możemy być tak stali jak np. Sovia czy Zaksa? teraz mamy nowy zespół- OK. Ale co z tego, znając życie za rok czy dwa jak zawodnicy się zgrają ze sobą, zaczniemy zwyciężać, lepiej grać to nagle wszystko szlak trafi bo nie bedzie pieniedzy, sponsorów i zawodnicy się rozejdą i znów cała zabawa od poczatku. Dopóki nie bedzie stałego i pewnego sponsora to będzie tak.
benny
dodano: 2013-12-03 08:54:09
również mnie drażnią komentarze o rozwaleniu drużyny. czas pogodzić się z tym, że mamy nowy zespół i ja osobiście już się do niego przyzwyczaiłem, a o tym co było w poprzednich sezonach zapomniałem. Teraz jest nowy etap i nowa drużyna, ktorej trzeba kibicować. przecież aktualnie mamy godnych następców Masnego, Konarskiego i Wrony. niestety nie udalo sie zastapic Stephana i Makowskiego i tu jest nasz największy problem, jednak wierzę że czas bedzie działał na naszą korzyść i ten zespół pokaże jeszcze swoją grę, bo ma do tego potencjal. najwieksza moją wątplwość budzi przyjęcie, bo tu niestety jest ogromna dziura.
ja
dodano: 2013-12-02 19:06:05
strasznie denerwują mnie tu komentarze typu jak można było rozwalić taką drużynę... A nie pomyśleliście, że takie Kluby jak Skra czy Sovia po prostu są w stanie zaproponować duuuużoooo większe pieniądze? Źle się dzieje w naszej bydgoskiej siatkówce i żal na to patrzeć, ale ja i tak na mecze będę chodziła, właśnie dlatego żeby wspierać Drużynę, jak dla mnie nie są Oni winni decyzjom "góry", będę przychodziła i płaciła za bilety nie dla Prezesa ale właśnie dla Nich. do zobaczenia 14.12 w Łuczniczce
Atlas
dodano: 2013-12-02 17:38:55
Moje typy: 9. PW - Transfer Bydgoszcz 2:3; (2 pkt), 10. Transfer - Effector Kielce 3:1 (3 pkt), 11. Indykpol AZS Olsztyn v - Transfer Bydgoszcz 1:3 (3 pkt), 12. AZS Częstochowa - Transfer Bydgoszcz 1:3 (3 pkt), 13. Transfer Bydgoszcz - LOTOS Trefl Gdańsk 3:2 (2 pkt), 14. Cerrad Czarni Radom - Transfer Bydgoszcz 3:2 (1 pkt), 15. Transfer Bydgoszcz - Asseco Resovia 1:3 ( 0 pkt), 16. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Transfer Bydgoszcz 3:2 (1 pkt), 17. Transfer Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 1:3 (0 pkt), 18. BBTS Bielsko-Biała - Transfer Bydgoszcz 0:3 (3 pkt), 19. PGE Skra Bełchatów - Transfer Bydgoszcz 3:1 (0 pkt), 20. Transfer Bydgoszcz - AZS Politechnika W-ka 3:2 (2 pkt), 21. Effector Kielce - Transfer Bydgoszcz 1:3 (3 pkt), 22. Transfer Bydgoszcz - Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (1 pkt). Wychodzi mi, że zdobędziemy jeszcze 24 punkty i będziemy mieli razem 28 punktów(!) czyli na siódme miejsce powinniśmy się załapać, a przynajmniej grać o 8 miejsce. Czyli jestem ogólnie optymistą - prawda ?
....
dodano: 2013-12-02 16:16:44
Odwróć tabele transfer będzie na czele. Gratuluje prezesowi Sieńko
romek
dodano: 2013-12-02 09:52:55
jak czytam Wasze opinie to dochodze do wniosku że większość tu piszących kieruje się założeniem: "najpierw macie wygrywać a potem będziemy kibicować i przychodzić na mecze". Cos się tu chyba nie zgadza, ta kolejność chyba powinna inaczej wyglądać, prawda?
Norce
dodano: 2013-12-01 22:10:45
@cloud- przecież teraz kadrowo zespół wcale nie wyglada jakoś zdecydowanie gorzej niż w poprzednim sezonie i jak dla mnie to wina albo braku zgrania albo trenera który nie potrafi tego poukladać, przy czym bardziej skłaniałabym się ku drugiej opcji. Przecież skład: Clark, Woicki, Zniszczoł, Jurkiewicz, Wika/Portuondo/Waliński, Bonisławski to skład z niemałym potencjałem, w którego zasięgu spokojnie powinny znajdować się zespoły z Częstochowy, Radomia, Bielska, Gdańska, Olsztyna, Warszawy czy Kielc. Powiem więcej: ten zespół powinien być groźny dla każdej drużyny. Tymczasem wszystkie wymienione przeze mnie zespoły są w tabeli przed Transferem. Skoro skład jest (bo teraz mamy kim grać, odważę się napisać, że jeden przyjmujący i mielibyśmy skład w pełni zbilansowany i niemal kompletny), a nie ma wyników to po czyjej stronie leży wina? Nikt mi nie powie ze potencjał tego zespołu jest na ostatnie miejsce w tabeli bo patrząc na aktualny skład Transfer powinien być zdecydowanie wyżej. Aktualnie potencjał Transferu się marnuje, bo jestem pewna że stać ich na dużo dużo więcej.
cloud
dodano: 2013-12-01 21:47:13
A ja się pytam dlaczego rozwalili tak wspaniałą drużynę jaką była Delecta???? Do tej pory nie wiem dlaczego.....
romek
dodano: 2013-12-01 21:13:19
Czekaja nas teraz 3 arcy wazne mecze, zamiast sie naciagac to trzymajcie kciuki, wlasnie teraz jest na to czas zeby dac wsparcie chlopakom
Tiora
dodano: 2013-12-01 20:29:31
Ale właśnie o to mi chodzi! Clark to wspaniały gracz więc ciężko mu się pokazać z jak najlepszej strony !
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem