Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
PGE Skra lepsza od Transferu

Siatkarze Transferu Bydgoszcz nie zaliczą meczu z PGE Skrą Bełchatów do udanych. Nasi przeciwnicy od początku spotkania narzucili swój rytm gry i nie pozwolili naszym siatkarzom na zbyt wiele. Najlepiej radziliśmy sobie w trzecim secie, jednak ostatecznie to podopieczni Miguela Angela Falasci byli górą.

Spotkanie rozpoczęło się od bloku na Janie Nowakowskim. Pierwszy punkt dał naszej drużynie Wlazły, myląc się w ataku (1:2). Początek seta zdecydowanie jednak należał do naszych przeciwników, którzy grali bardzo skutecznie – 7:2. Jeszcze przed przerwą o czas poprosił trener Marian Kardas. Niewiele to zmieniło. Po autowej zagrywce Carsona Clarka obie drużyny zbiegły ponownie do swoich trenerów – 8:3. Lepszy powrót na parkiet zaliczyli bełchatowianie. Wciąż mieliśmy problem ze skończeniem ataku, nie radził sobie Yasser Portuondo, czego nie można było powiedzieć o Wlazłym (16:8). Pojedyncze udane akcje nie mogły pozwolić nam na odmianę losów tego seta. Bełchatowianie wyraźnie przejęli nad nim kontrolę i spokojnie kroczyli po zwycięstwo. W końcówce trener naszej drużyny starał się ratować sytuację zmianami. Dobrze na boisku zameldował się Marcin Waliński. Nieźle wypadli Maikel Salas Moreno i Bartosz Janeczek. Jednak pomyłka tego ostatniego w zagrywce dała Skrze piłkę setową (14:24). Ostatecznie bełchatowianie wygrali seta 25:17, gdy błąd w polu serwisowym popełnił Marcin Wika.

Drugą odsłonę udanym atakiem z lewego skrzydła rozpoczął Waliński. Początkowe akcje toczyły się punkt za punkt, jednak po ataku Wiki w siatkę, to goście mieli dwa „oczka” przewagi – 6:4. Z taką zaliczką zbiegli również na pierwszą przerwę techniczną, bowiem szczęśliwie atakował Tuia (8:6). Po wznowieniu gry bełchatowianie jeszcze zdołali podwyższyć swoje prowadzenie. Gdy zablokowany został Clark, o czas poprosił trener naszej drużyny – 8:12. Niewiele on jednak zmienił. Rywale świetnie grali blokiem, a skuteczny był Wlazły. Błąd w zagrywce Clarka sprowadził obie drużyny na drugi czas techniczny (9:16). Po przerwie skutecznie atakował Waliński. Z kolei, gdy podobnym uderzeniem popisał się Wika, a błąd popełnił Tuia, nasze straty zmalały do pięciu „oczek” - 13:18. Do końca seta zdołaliśmy już jednak zdobyć zaledwie dwa punkty. Atak ze środka Kłosa dał jego drużynie zwycięstwo 25:15.

Początek trzeciej odsłony był bardzo wyrównany. Żaden z zespołów nie mógł odskoczyć na więcej, niż jeden punkt. Jako pierwsi uczynili to gospodarze, gdy w kontrze świetnie spisał się Clark. Gdy kolejną udanym atakiem zakończył Waliński, obie ekipy zbiegły na czas techniczny z prowadzeniem Transferu 8:5. Po wznowieniu gry bełchatowianie zaczęli sukcesywnie odrabiać straty. Gdy zablokowany został Clark na tablicy wyników widniał remis – 10:10. Chwilę później nasz atakujący wykorzystał jednak kontratak, dzięki czemu ponownie odskoczyliśmy – 13:11. Goście ponownie jednak zdołali zniwelować straty, głównie dzięki świetnym serwisom Wlazłego (14:14). Na drugi czas techniczny gospodarze schodzili w dobrych nastrojach, prowadzili bowiem 16:14. Od tego momentu jednak pałeczkę przejęli podopieczni Miguela Angela Falaski. Mimo niezłego przyjęcia zagrywek Conte, nie mogliśmy poradzić sobie w ataku. Nie pomógł czas, o który poprosił trener Marian Kardas. Dopiero, gdy przyjmujący pomylił się w serwisie, udało nam się wyjść z niewygodnego ustawienia. Przegrywaliśmy jednak 17:20. W końcówce niewiele mogliśmy już zrobić. Piłkę meczową dał swojej drużynie Conte, atakując z szóstej strefy. Spotkanie zakończył natomiast Kłos, popisując się świetnym zbiciem ze środka – 25:20.

MVP: Nicolas Uriarte

Transfer Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 0:3
(17:25, 15:25, 20:25)

Składy:
Transfer Bydgoszcz: Woicki, Clark, Jurkiewicz, Nowakowski, Portuondo, Wika, Bonisławski (libero) oraz Waliński, Salas, Janeczek, Wieczorek,
PGE Skra Bełchatów: Uriarte, Wlazły, Pliński, Kłos, Tuia, Conte, Zatorski (libero).
 

2013-11-30:2373 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 32
mw7
dodano: 2013-12-03 13:35:44
Trafna diagnoza dla transeru nie jest łatwa. W statystykach na tle innych druzyn chłopaki odstają w zagrywce (asy/set=0,9; tyle samo co Gdańsk i Kielce; pozostali 1,0 lub wyżej). W bloku 2,2 na set, gorzej tylko Kielce 1,9. Atak 40%, gorzej tylko Czewa 39%. Przyjęcie w miarę średnie. Blok może poprawi powrót Zniszczoła po kontuzji. Woicki i Clarcson mają napędzic atak. Zatem jest potencjał na lepsza jakość gry.
SBL
dodano: 2013-12-02 18:06:19
Ci komentatorzy powinni dawno wylecieć. Szydera na maxa z naszego zespołu. A ponadto komentowali ze studia co świadczy o tym gdzie Polsat ma siatkówke....
as
dodano: 2013-12-02 16:07:52
A wiecie cos na temat nadgarstka Carsona? Ci komentatorzy mówili że cos jest nie tak z nim.
SBL
dodano: 2013-12-02 12:28:42
"DUmni po zwycięstwie, wierni po porażce.." - to hasło powinno być przewodnie w naszych sercach. A tu ciagle krytyka, krytyka i krytyka... Oczywiście każdy ma do tego prawo i sam często krytykuję i zawodników i trenera. Ale spuszczanie karnetu do Brdy czy inne tego typu wypowiedzi nie są godne KIBICA. Zobaczcie kto stał po drugiej stroni siatki, zobaczcie co Skra zrobiła z Gdańskiem w poprzednim meczu. Oni są na fali i to co zrobili z nami to jest i tak najmniejszy wymiar kary chyba... Niestety Wujek zagrał słaby mecz. 2 bądź 3 razy wyczyścił siatke Carsonowi ale co z tego jak te piłki były za niskie i niedokładnie przez co zamiast klasycznego gwoździa poszła kontra. A ponadto Skra ma go rozpisanego na wszystkie strony bo przecież kilka lat u nich grał i wyglądało to jak wyglądało. Jednakże tak jak w piłce nożnej tak i tutaj powinno się za wyniki rozliczyć trenera i na dzień dzisiejszy w mojej opinii jest do wymiany. Potrzebny jest ktoś z wiekszym autorytetem. Ktoś kto poukłada wszystko w głowach zawodników! Ktoś taki jak Makoś.
marcin
dodano: 2013-12-02 09:22:03
oho ho jezeli przyjecie 60 40 przeciwko skrze to jest slabo i tyle obron to zgadzam sie nasz libero jest slaby :) 3 kolejne mecze sa nasze!! do boju panowie i mam nadzieje, ze nie czytacie opinii ludzi, ktorzy nie maja pojecia o siatkowce i sa tylko za wami jak zdobywacie sukcesy a jak przydarzaja sie porazki to potrafia TYLKO krytykowac.
kibic
dodano: 2013-12-01 23:04:24
trener musi z naciskiem na musi poukładać gre bo jest chaos i marnowane sa umiejetnosci niektórych zawodników a jeżeli tego nie potrafi no to niestety powinien dac sobie spokój z ta zabawa i libero niestety miernota no i przyjmujacego
cola
dodano: 2013-12-01 22:36:42
byłby slaby to by nie gral:) proste. ja dalej wierze w nasz zespol i ciesze sie, ze graja mlodzi bo to przyniesie efekty w przyszlosci! fakt przydalby sie jeden dobry przyjmujacy, ale go nie ma. Wiec grajmy tym co mamy. Ja jestem pewien, ze teraz bedzie juz tylko lepiej ! Poza tym fakt mial jedna wystawe z 3 na 4 metr w jednym meczu, ale chyba kazdy popelnia bledy ?:) a jeden czy dwa takie bledy na tyle kolejek to kazdy popelnia:) patrze na statystyki w meczu ze skra i serducho rosnie , ze nasz wychowanek w meczu przeciwko takiej druzynie "wykrecil" tak dobre przyjecie! 50% w ataku walinskiego rowniez bardzo cieszy. jestem dobrej mysli ! :) i wierze, ze 8 bedzie spokojnie!
SDK
dodano: 2013-12-01 22:23:45
Do Olek : Janeczek Bartosz atak 4 razy, zablokowany 1 raz, 1 akcja skończona daje to 25% skuteczności, zepsuta zagrywka. Brak podwójnej zmiany to się nazywa a nie dobra podwójna zmiana. Bonisławski Tomasz (L) 20 razy przyjmował 60% przyjęcia pozytywnego, 40% perfekcyjnego. Tomasz Bonisławski jak najbardziej na pozytywnie. Przez cały mecz zaatakowaniliśmy 5 razy przez środek, to jest ogromny problem. Pytam się gdzie był trener i dlaczego nie reagował na grę bez środka, z takim przeciwnikiem jak Skra trezba ryzykować a nie grać zachowawczo, jak to czynił Transfer. Propozycja na zmiany to pozbycie się Salasa, Janeczka i Portuondo oraz oczywiście trenera który nie potrafi ułozyć tego w całość. Kupujemy za to dobrego przyjmujące i trenera z wysokiej półki i na pewno w tym sezonie jesteśmy w 8.
stasiu
dodano: 2013-12-01 21:20:53
Cola nie irytuj się bo serducho ci stanie! Z tego co widzę to jest nie tylko moje zdanie ale i kilku innych osób na tym forum. Prawda jest taka że żal patrzeć na grę naszej drużyny. Nasz libero jest słaby i koniec. A co się tyczy statystyk to i tak nie zawsze oddają one obraz meczu. Prawie wszystkie przyjęcia na 3 metr (świadczy o tym ilośc wystaw do środkowych) już nie mówiac o dogrywaniu bo robią to za niego inni zawodnicy a jak już się zdarzy że on się za nie weźmie to jest to dogranie z 3 na 4 metr. Co do obrony to było ok ale to powinien być dodatek.. A tak poza tym na kogo ma go zmienić trener? Nie widzę drugiego solidnego libero. Jestem kibicem i wierzę w zespół ale są potrzebne zmiany nie dla nas tylko dla klubu. Kupiono Woickiego i Clarka i gra się poprawiła więc czemu by nie spróbować z libero. Raczej nie wiele mamy do stracenia chyba że ostatnie miejsce.
Nowa
dodano: 2013-12-01 21:18:17
Cola - zgadzam się z Tobą!!!
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem