Spotkanie dobrze otworzyli bydgoszczanie, którzy po bloku Jana Nowakowskiego prowadzili 2:0. Gospodarze jednak szybko doprowadzili do wyrównania, a chwilę później wygrywali już 5:3, po bloku na Michale Ruciaku. Z taką też zaliczką miejscowi zbiegli na pierwszą regulaminową przerwę w grze, po kolejnym udanym ataku ze środka Wrony – 8:6. Po powrocie na boisko bełchatowianie szybko podwyższyli swoją przewagę. Po skutecznej kontrze Conte było już 12:8. Niewiele zmieniły kolejne minuty rywalizacji. Nasi siatkarze nie potrafili odrobić strat. Na drugiej przerwie technicznej przegrywaliśmy 12:16, po nieudanej zagrywce Ruciaka. Po wznowieniu gry gospodarze jeszcze mocniej zaznaczyli swoją przewagę w tej partii (17:12). Bydgoszczanie nie zamierzali się jednak poddawać i zaczęli niwelować straty. Gdy świetnym blokiem na Gromadowskim popisała się para Grzegorz Kosok/Łukasz Wiese o czas poprosił trener PGE Skry (18:16). Kilka akcji później był remis, po dwóch kapitalnych akcjach Wiese – 20:20. Drugą przerwę zarządził szkoleniowiec miejscowej drużyny. W końcówce walka toczyła się punkt za punkt. Ostatecznie jednak to nasz zespół zwyciężył 25:23, po autowej zagrywce Uriarte.
Również drugi set rozpoczęliśmy od prowadzenia 2:0 i ponownie bełchatowianie szybko odrobili straty (2:2). Od tego momentu akcje toczyły się punkt za punkt. Na czasie technicznym bydgoszczanie mieli minimalną przewagę – 8:7, po skutecznym ataku Jakuba Jarosza. Niewiele zmieniło się po powrocie obu drużyn na boisko. Wciąż byliśmy świadkami zaciętej gry. Jako pierwsi na dwa „oczka” odskoczyli nasi siatkarze, po kolejnej skutecznej akcji Wiese – 13:11. Akcję później o czas poprosił trener PGE Skry, bowiem jego zespół przegrywał już 11:14. Niewiele on pomógł. Nasz przyjmujący grał w tym spotkaniu bardzo dobrze i to właśnie po jeszcze jednym udanym ataku Wiese, drużyny zameldowały się na drugim czasie technicznym przy stanie 16:12 dla Łuczniczki. Po powrocie na boisko staraliśmy się utrzymywać rywali na bezpieczny dystans. Gdy nasza przewaga wzrosła już do sześciu punktów, wydawało się, iż gospodarze nie będą nam w stanie zagrozić – 22:16. Udało im się jednak odrobić dwa „oczka” z rzędu, dlatego też trener Piotr Makowski poprosił o czas (22:18). Ważną akcję zakończył zdobyciem punktu Nowakowski (23:19), a piłkę setową dał nam Janusz, myląc się w zagrywce (24:20). Młody środkowy zakończył tego seta kolejnym udanym atakiem – 25:21.
Trzeciego seta bydgoszczanie rozpoczęli od prowadzenia 4:2, po błędzie podwójnego odbicia Gromadowskiego. Gdy nasza przewaga wzrosła do trzech „oczek”, o czas poprosił trener Miguel Falasca (3:6). Niewiele on zmienił. Na pierwszej przerwie technicznej wygrywaliśmy 8:5, po nieudanym serwisie Gromadowskiego. Po powrocie na boisko jeszcze podwyższyliśmy swoje prowadzenie, bowiem Jarosz wykorzystał kontrę (9:5). Chwilę później drugi czas wykorzystał trener PGE Skry. Jego zespół przegrywał już 6:11, po skutecznym ataku Nowakowskiego. Po wznowieniu bydgoszczanie kontynuowali swoją dobrą grę. Po asie serwisowym Ruciaka było 14:8. Co prawda gospodarze zdołali częściowo odrobić straty (14:11), jednak niezawodny był Wiese, który swoim atakiem pozwolił nam wyjść z niewygodnego ustawienia. Chwilę później obie drużyny zameldowały się u trenerów w ramach przerwy technicznej, przy prowadzeniu Łuczniczki 16:12. Gdy jednak rywale zaczęli odrabiać straty, szkoleniowiec naszej drużyny był zmuszony reagować. Po kolejnej skutecznej akcji Lisinaca mieliśmy już tylko dwa punkty przewagi. Trener Makowski zarządził czas (17:15). Od tego momentu gra znacznie się wyrównała. W ważnym momencie jednak Nowakowski popisał się blokiem na Conte, co pozwoliło nam odskoczyć – 20:17. Przewagą nie cieszyliśmy się długo. Gdy Conte popisał się asem serwisowym było już tylko 22:21 dla naszej drużyny. To jednak nie wystarczyło, by złamać nasz zespół. Dwie ostatnie akcje należały do Jarosza, który dał nam zwycięstwo!
MVP: Jakub Jarosz
PGE Skra Bełchatów - Łuczniczka Bydgoszcz 0:3
(23:25, 21:25, 22:25)
Składy:
PGE Skra Bełchatów: Conte, Gromadowski, Kłos, Marechal, Uriarte, Wrona, Piechocki (libero) oraz Lisinac, Janusz, Rodriguez,
Łuczniczka Bydgoszcz: Nowakowski, Jarosz, Radke, Kosok, Ruciak, Wiese, Żurek (libero) oraz Krzysiek, Wolański, Bonisławski (libero), Murek.