Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Pewna wygrana gospodarzy!

By przygotować się do spotkania z Czarnymi Radom nasi siatkarze nie mieli wiele czasu. Jeszcze w środę grali na wyjeździe z ZAKSĄ natomiast w piątkowy wieczór podejmowali we własnej hali podopiecznych Roberta Prygla. Mecz ten zakończył się w trzech setach, pewną wygraną gospodarzy!

Spotkanie otworzył atakiem ze środka Wojciech Jurkiewicz (1:0), a gdy bloku nie przebił Westphal prowadziliśmy 4:2. Goście szybko wyrównali, a po ataku Bołądzia mieli już punkt zaliczki – 5:4. I z taką też przewagą zbiegli na pierwszy czas techniczny, bo błędzie przekroczenia linii trzeciego metra przez Jakuba Jarosza (8:7). Po wznowieniu gry gospodarze odwrócili wynik na swoją korzyść, a gdy w ataku pomylił się Westphal, odskoczyliśmy na dwa „oczka” - 14:12. Przewagą nie cieszyliśmy się długo. Przyjezdni ponownie szybko doprowadzili do remisu (14:14), jednak na przerwie technicznej mieliśmy minimalną zaliczkę, po udanej akcji Konstantina Cupkovicia (16:15). Gdy raz jeszcze zbudowaliśmy dwa punkty przewagi, o czas poprosił trener Czarnych Radom (18:16). Bydgoszczanie nie zamierzali jednak odpuszczać i jeszcze powiększyli prowadzenie – 20:16. Po drugim czasie, o który poprosił trener Robert Prygiel, jego podopieczni zniwelowali większość strat (19:20). Nie pozwoliliśmy im jednak na doprowadzenie do remisu, a zbudowaliśmy kolejną przewagę. Ostatecznie seta zakończyliśmy po pewnym ataku Jarosza, zwycięstwem 25:21.

Drugą partię lepiej otworzyli goście. Po asie serwisowym Kampy prowadzili 2:0. Jeszcze przed przerwą zdołali tę przewagę powiększyć, a zbiegli na nią po ataku Żalińskiego – 8:5. Po powrocie na boisko zdołali doprowadzić do wyrównania. Gdy asem popisał się Cupković na tablicy widniał wynik – 10:10. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt, aż do momentu, gdy dwa błędy z rzędu popełnili goście. Wówczas na drugą przerwę techniczną zbiegliśmy przy stanie 16:14 dla Transferu. Po wznowieniu gry radomianie kilkukrotnie odrabiali straty, jednak w decydującym momencie sprawy w swoje ręce wziął Jarosz. Jego as serwisowy dał nam piłkę setową, a atak zakończył tę partię wynikiem 25:21.

Świetnie rozpoczęliśmy trzecią partię, odskakując przy zagrywkach Cupkovicia na trzy punkty (4:1). Niewiele pomogła przerwa, o którą poprosił trener Czarnych. Gospodarze wyraźnie byli na fali, schodząc na czas techniczny przy stanie 8:2. Przy zagrywkach Jarosza jeszcze powiększyliśmy swoją przewagę, na co zareagował trener Robert Prygiel, ponownie przerywając grę – 3:10. Nasi siatkarze nie zamierzali jednak odpuszczać i punktowali swoich przeciwników, którzy zaczęli dodatkowo popełniać własne błędy. Pojedyncze udane akcje nie mogły nic zmienić, bowiem przewaga naszej drużyny była już bardzo wysoka. Na drugiej przerwie technicznej wygrywaliśmy 16:7, po kapitalnym uderzeniu Jarosza. Po wznowieniu gry radomianie nie potrafili już powstrzymać bydgoszczan, którzy niesieni dopingiem kibiców, kroczyli po pewną wygraną za trzy punkty. Po świetnych zagrywkach Cupkovicia prowadziliśmy 19:7. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25: dla Transferu.

MVP: Paweł Woicki

Transfer Bydgoszcz - Cerrad Czarni Radom 3:0
(25:21, 25:21, 25:11)

Składy:
Transfer Bydgoszcz:
Woicki, Jarosz, Jurkiewicz, Duff, Cupković, Nally, Murek (libero), Bonisławski (libero) oraz Marshall, Gunia
Cerrad Czarni Radom: Kampa, Pliński, Bołądź, Grzechnik, Żaliński, Westphal, Kowalski (libero) oraz Kędzierski, Wachnik, Grobelny, Ratajczak, Gutkowski.

2014-11-28:2893 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 20
:)
dodano: 2014-12-01 15:11:40
Jak sukces to nie będzie nas stać? A to czemu jeśli sukces?
roman
dodano: 2014-12-01 08:09:45
Umowy na rok pewnie, jak będzie sukces to nie będzie nas stać aby ich zatrzymać a jak będzie średnio to będą i tak zmiany składu, ot taka smutna prawda.
:)
dodano: 2014-11-30 22:59:21
Takie pytanie może nie na temat meczu ale czy ktoś wie kiedy kończy się kontrakt Marcina Walińskiego i na ile podpisany mają Jarosz, Cupko, Nally i Duff? Jeśli ktoś z was wie chociaż o jednym z tych siatkarzy proszę żeby napisał :)
farbol
dodano: 2014-11-30 21:24:51
No i runda zakończona, 5.zaksa 6.transfer z tą samą ilością punktów. W mojej ocenie wynik jest dobry, jesli utrzymamy poziom, coś tam poprawimy i utrzymamy tą 5-6stą pozycję to w playoffach może być ciekawie, ważne aby nie być na 7 lub 8 mym miejscu bo wtedy unikniemy skry lub reski. Wchodzą jeszcze na chwile w dywagacje to nie wiem, kogo wolałbym na pierwszy ogień w playoffach, Lotos (mistrz 5ciu setów), zaksa (która się odbudowuje) czy JW (który walczy i z którym kładlismy już playoffy). Jest jeszcze Lubin który pokazał charakter i oby się chłopaki nie wdarli do szóstki, np. naszym kosztem.
ziomek
dodano: 2014-11-30 20:32:38
no własnie jak to napisałem, to do mnie dotarło :)
...
dodano: 2014-11-30 20:27:12
"najtrudniejsze w tej rundzie mamy za sobą" Jakby nie patrzeć, całą rundę mamy za sobą :D
ziomek
dodano: 2014-11-30 20:23:42
jako, że jeszcze nic nie pisałem, to też swoje 3 grosze dorzucę od siebie. Jeśli chodzi o mecz, to dużej historii nie ma, tak jak wcześniej twierdziłem, jak Cupko i Jarosz grają swoje, to każdy mecz możemy wygrać. Chociaż martwi mnie fakt, że Kuba nie ma zmiennika, a sezon jeszcze długi... cóż zobaczymy jak to będzie później, ale w najbliższych spotkaniach mógłby Wiese pograć, o ile będzie do tego okazja. Ale to już o tym Trener decyduje. Jeszcze rzuciłem okiem na tabelę. Na ten moment tracimy 6 punktów do trzeciego Lotosa, a uważam, że na to trzecie miejsca nas stać. Ale do play-offów daleko. Na razie gramy swoje, najtrudniejsze w tej rundzie mamy za sobą, teraz byle wszystko wygrywać, nie tracić głupich punktów jak z Olsztynem, Warszawą czy Lubinem. I będzie dobrze!
(ch)
dodano: 2014-11-29 09:07:24
Nie wiadomo w jakiej ilości ale w kilku postaramy się uderzyć :)
stan
dodano: 2014-11-29 02:29:27
Klub kibica pojedzie na 100%
SBL
dodano: 2014-11-29 01:32:31
Ja myślę, że pan Tadeusz oglądając dzisiejszy mecz, nie pożałował wydanych pieniędzy na transfer. Dobrze to wygląda a będzie jeszcze lepiej. MVP dla Kuby było oczywiste ale komisarz zdecydował inaczej. A szkoda bo na pewno by go to podbudowało. Ale mam nadzieję, że zmotywuje go to do jeszcze lepszej gry :). Dzisiaj kolejne Pendolino relacji Wujek - Jurek ale z tego co pamiętam nie wpadło... Wujek zaczął dokładać precyzję do szybkości i widzimy efekty ciężkiej pracy. Brawo za całe spotkanie. Jurek 75% w ataku :) That`s my man! :) Jedzie ktoś w czwartek do Wawki?
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem