Początek spotkania, to bardzo dobra gra naszej drużyny w ataku (3:1), a skuteczna zagrywka Lipińskiego podwyższyła prowadzenie do trzech oczek – 5:2. Siatkarze Politechniki mieli problem z przyjęciem zagrywki, na co zareagował trener tej drużyny, prosząc o czas – 9:5. Po powrocie na boisko podopieczni Radosława Panasa zaczęli sukcesywnie odrabiać straty. Najpierw przechodzącą piłkę wykorzystał Nowak, a chwilę później bloku nie przebił Konarski (11:10). Chwilę później, po ataku Żalińskiego z szóstej strefy mieliśmy remis. O czas zdecydował się prosić Piotr Makowski - 15:15. Walka na boisku rozgorzała na dobre, jednak po bloku na Szymańskim, to nasz zespół ponownie odskoczył na dwa punkty – 18:16. Przewagę tę udawało się utrzymywać (20:18), a wprowadzony na zagrywkę Antiga, został gorąco przywitany przez miejscowych kibiców. Piłkę setową dał nam atak ze skrzydła Marcina Wiki (24:20), jednak chwilę później ten sam zawodnik popełnił błąd i o czas poprosił szkoleniowiec Delecty (24:22). Po wznowieniu gry, to właśnie Wika zakończył tę odsłonę skutecznym atakiem – 25:22.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli siatkarze ze stolicy, którzy po dwóch skutecznych atakach Szymańskiego prowadzili 2:4. Bydgoszczanie jednak bardzo szybko wyrównali (5:5) i walka toczyła się punkt za punkt. Po skutecznym ataku Jurkiewicza mieliśmy kolejny remis (7:7). Prowadzenie zbudowaliśmy przy zagrywce Wiki. Po bloku na Żalińskim o czas poprosił Radosław Panas – 10:8. Niewiele on jednak zmienił. Atak z drugiej piłki Lipińskiego podwyższył naszą przewagę do czterech punktów – 12:8. Wprawdzie siatkarze Politechniki starali się nadrabiać straty (14:12), jednak skuteczny blok Wrony ponownie pozwolił nam odskoczyć (16:12). Po kolejnym bloku naszych zawodników o czas poprosił szkoleniowiec warszawian – 18:13. Po powrocie na boisko trwała ofensywa bydgoszczan, którzy zdecydowanym krokiem zmierzali po zwycięstwo (20:14). W końcówce podopieczni Radosława Panasa zaczęli odrabiać straty, a wszystko za sprawą świetnej zagrywki Zajdera (21:18). Passę rywala przerwał Konarski, a po autowej zagrywce Szymańskiego, byliśmy już blisko wygranej – 23:19. Fenomenalny atak z sytuacyjnej piłki naszego atakującego dał nam piłkę setową, a partię zakończyło autowe zbicie bombardiera Politechniki – 25:21.
Również początek trzeciej odsłony należał do wyrównanych. Bardzo dobrze spisywali się atakujący obu zespołów (5:5). Dopiero as serwisowy Żalińskiego i skuteczna kontra Szymańskiego, pozwoliły Politechnice na zbudowanie przewagi – 5:8. Bydgoszczanie starali się odrabiać straty, co uczynili w krótkim czasie. Po asie serwisowym Wiki był już remis, a atak Jurkiewicza dał nam prowadzenie – 11:10. O czas poprosił Radosław Panas. Po nim jego podopiecznym udało się doprowadzić do wyrównania (13:13), jednak siatkarze naszej drużyny ponownie wrzucili drugi bieg i chwilę później, po bloku na Żalińskim prowadzili już 16:13. Po kolejnym czasie o który poprosił Radosław Panas, siatkarze z Warszawy zniwelowali straty punktowe (16:15). Walka toczyła się punkt za punkt, jednak ta zadowalała tylko nasz zespół, zbliżając go do sukcesu. Dopiero w końcówce zawodnicy ze stolicy zdołali wyrównać – 22:22, a wszystko to przy bardzo dobrej zagrywce Szymańskiego. O czas poprosił Piotr Makowski, na którym dostatecznie zmotywował naszych siatkarzy. Piłkę setową mieliśmy po świetnym ataku Konarskiego (24:22), a spotkanie zakończył Andrzej Wrona – 25:23.
Składy
Delecta Bydgoszcz: Lipiński (8), Konarski (14), Jurkiewicz (8), Wrona (7), Gradowski (7), Wika (9), Dębiec (libero) oraz Waliński, Antiga (1),
Politechnika Warszawska: Gorzkiewicz (1), Szymański (17), Zajder (7), Nowak (8), Żalinski (11), Wierzbowski (6), Wojtaszek (libero) oraz Krzywiecki,
Delecta Bydgoszcz - AZS Politechnika Warszawska 3:0
(25:22, 25:21, 25:23)
W pierwszym spotkaniu turnieju Indykpol AZS UWM Olsztyn podejmował zespół Pekpolu Ostrołęka. Podopieczni Tomaso Totolo wyszli z tej konfrontacji zwycięsko i to właśnie z nimi bydgoszczanie zagrają w finale III Mazurskiego Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Ełku. Początek spotkania o godzinie 14:30. Dokładnie w południe natomiast, rozpocznie się mecz o trzecie miejsce, o które zagrają siatkarze ze stolicy i reprezentanci Ostrołęki.
Indykpol AZS Olsztyn - Pekpol Ostrołęka 3:1
(26:24, 25:18, 22:25, 25:21)
Tak jak i dziś, również jutro zapraszamy do śledzenia relacji live z meczu Delecty na łamach naszej strony internetowej!
*z Ełku, Anna Falk (Delecta Bydgoszcz)