Bydgoszczanie mają za sobą bardzo dobry mecz. W ubiegłą sobotę mierzyli się na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów i choć faworytami tego spotkania nie byli, pokazali się w tym pojedynku ze swojej najlepszej strony. Sprawili niespodziankę wygrywając w trzech setach i inkasując komplet punktów, czego nigdy wcześniej, odkąd występujemy w ekstraklasie, nie udało nam się w Bełchatowie osiągnąć. Jedyne ligowe zwycięstwo nad bełchatowianami odnieśliśmy na własnym parkiecie, przy pełnych trybunach 12 marca 2013 roku. Wówczas wygraliśmy 3:1.
W sobotnim meczu pokonaliśmy siatkarzy Skry w trzech setach, w bardzo dobrym stylu. Cała drużyna spisała się świetnie, przede wszystkim grając pewnie w ataku. Osiągnęliśmy w tym elemencie 63% skuteczności. Kolejne udane spotkanie rozegrał duet: Łukasz Wiese – Jakub Jarosz. Ten drugi sięgnął po statuetkę MVP meczu. Jarosz zdobył w tym starciu 18 punktów, do niego także należały kluczowe piłki meczu. Atakował ze skutecznością 68% i dołożył punkt zagrywką. Z kolei Wiese zbijał na poziomie 75%, dokładając jeden punkt blokiem i jeden zagrywką, co dało mu łącznie 14 „oczek”. Po tak dobrym spotkaniu, liczymy na podobny występ w meczu z Jastrzębskim Węglem.
Na pewno nie będzie to łatwe starcie, choć jastrzębianie w swoim ostatnim pojedynku, musieli się sporo natrudzić, by pokonać akademików z Częstochowy. Przegrywali już 0:2, by ostatecznie zwyciężyć w tie-breaku. Świetną zmianę dał Patryk Strzeżek, który pojawił się na boisku na zmianę w drugim secie, a trzeciego rozpoczął już w szóstce. Mecz zakończył z 23 punktami na koncie. Atakował na poziomie 52% (15 pkt), dokładając pięć „oczek” blokiem i trzy zagrywką. Był najlepiej punktującym siatkarzem swojej drużyny (23). Statuetka MVP powędrowała jednak w ręce Michała Masnego, który tak pokierował grą swojego zespołu, by ten ostatecznie cieszył się ze zwycięstwa.
W piątek będziemy zatem świadkami niezwykle interesującego starcia, bowiem obu drużynom mocno zależy na punktach. Bydgoszczanie dzięki zwycięstwu w Bełchatowie i przegranej Indykpolu AZSu Olsztyn, tracą do tej drużyny już tylko cztery „oczka”. Wciąż napiera natomiast Politechnika Warszawska, która minimalnie wyprzedza nasz zespół, dzięki lepszemu stosunkowi setów. Politechnika gra w najbliższej kolejce z Asseco Resovią Rzeszów, natomiast olsztynianie z Effectorem Kielce. Przy dobrym układzie wyników, możemy zniwelować straty do akademików już tylko do jednego „oczka” i o to będziemy walczyć.
Zapraszamy do hali Łuczniczka! Nasi siatkarze liczą na gorący doping i wsparcie płynące z trybun, które pomoże im w zwycięstwie nad Jastrzębskim Węglem!
Łuczniczka Bydgoszcz – Jastrzębski Węgiel
4.03.2016, godzina 18:00