W ostatniej kolejce podopieczni Piotra Makowskiego mierzyli się na wyjeździe z liderem PlusLigi. Wiedzieliśmy, że o wygraną w jaskini lwa będzie bardzo ciężko. Kędzierzynianie, jak do tej pory, przegrali w rundzie zasadniczej zaledwie trzy mecze. Złamanie ich było więc zadaniem bardzo trudnym. Staraliśmy się walczyć, jednak ostatecznie zabrakło nam argumentów, by zrobić to na tyle skutecznie, by wywalczyć chociaż punkt. Ostatecznie przegraliśmy w trzech setach.
Z kolei nasi czwartkowi przeciwnicy w ostatni weekend pauzowali, a wszystko ze względu na przełożenie meczu z Jastrzębskim Węglem, które było zaplanowane właśnie na tę sobotę. Spotkanie to rozegrane zostało awansem 9 marca. Siatkarze Cuprum zwyciężyli wówczas 3:1. Kilka dni później mierzyli się z PGE Skrą Bełchatów w meczu wyjazdowym. Ponownie padł wynik czterosetowy, jednak tym razem, lubinianie przegrali.
Sytuacja w tabeli obu drużyn jest niezwykle interesująca. Siatkarze Cuprum Lubin mają tylko jeden punkt straty do Lotosu Trefla Gdańsk, który zajmuje piąte miejsce i dwa do czwartych Czarnych Radom. Tym samym mają jeszcze szansę na poprawę miejsca w tabeli i być może włączenia się do walki o brązowy medal.
Z kolei bydgoszczanie wciąż zajmują dziesiątą pozycję i walczą o wejście do ósemki. Przed nami z taką samą ilością punktów plasuje się AZS Politechnika Warszawska, która ma lepszy stosunek setów. Do ósmego Indykpolu AZSu Olsztyn tracimy cztery punkty i nadal mamy szansę, by akademików z tej pozycji zepchnąć. Przed naszym zespołem, oprócz meczu z Cuprum Lubin, jeszcze pojedynki właśnie z AZS Politechniką Warszawską i MKS-em Będzin. Z kolei warszawianie mają jeszcze przed sobą spotkania z Jastrzębskim Węgiel, naszą drużyną i na koniec rundy z AZS Częstochowa. Najbardziej zainteresowani obroną ósmego miejsca, czyli siatkarze Indykpolu, są w najtrudniejszej sytuacji, bowiem mierzą się z Lotosem Treflem Gdańsk, PGE Skrą Bełchatów i na koniec z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Choć do końca fazy zasadniczej pozostały już tylko trzy kolejki, jak widać, wiele może się jeszcze zmienić. Dla naszego zespołu każdy punkt jest niezwykle istotny. Choć faworytem są rywale, to zrobimy wszystko, by w czwartkowym pojedynku zrobić i sobie i kibicom świąteczny prezent i odnieść zwycięstwo! Bądźcie tego dnia razem z nami! Pomóżmy naszym siatkarzom wywalczyć cenne punkty!
Łuczniczka Bydgoszcz – Cuprum Lubin
24.03.2016, godzina 20:30
Transmisja: Polsat Sport