To, że długo nie musieliśmy czekać, by ponownie zobaczyć w akcji polskich siatkarzy, cieszy zapewne wielu kibiców. Nasza reprezentacja, pod wodzą nowego trenera – Stephana Antigi, już w ubiegły piątek rozpoczęła pierwszy ważny turniej, w którym mamy jeden cel – wywalczyć awans do Mistrzostw Europy 2015. Jego osiągnięcie, po trzydniowych zmaganiach we Wrocławiu, jest już na wyciągnięcie ręki. Prowadzimy w tabeli z kompletem zwycięstw i tylko jednym straconym setem. Kwalifikację do mistrzostw wywalczy pierwszy zespół w grupie, natomiast drugi będzie miał jeszcze szansę w barażach. Trzy ostatnie spotkania – z tymi samymi przeciwnikami – rozegramy już w najbliższy weekend, tym razem jednak na wyjeździe.
Debiut marzenie – tak można określić pierwsze mecze naszej drużyny pod wodzą Stephana Antigi. Polacy grali dobrze, skutecznie, a co najważniejsze – maksymalnie skoncentrowani. Tak jak wszyscy się spodziewali, najtrudniejszym było ostatnie spotkanie ze Słoweńcami, jednak i ono zakończyło się naszą wygraną. Odnotować należy świetną postawę Mariusza Wlazłego, który powrócił do występów w narodowych barwach. Imponował przede wszystkim pewnością i regularnością w zagrywce.
Wyniki naszej reprezentacji:
Polska - Łotwa 3:0
(25:15, 25:23, 25:16)
Polska - Macedonia 3:0
(25:13, 25:15, 25:15)
Polska - Słowenia 3:1
(25:15, 26:24, 23:25, 25:20)
A, i jeszcze jedno! Co sądzicie o nowych strojach naszych reprezentantów? ;)