Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Trzy sety dla bełchatowian

W meczu 11. kolejki PlusLigi naszym rywalem była PGE Skra Bełchatów. Po trzech setach gry lepsi okazali się siatkarze z Bełchatowa, inkasując komplet punktów.

Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gości. Bełchatowianie od początku seta odskakiwali na dwa, trzy punkty. Dopiero po błędzie Pencheva, bydgoszczanom udało się doprowadzić do remisu (4:4). Bardzo dobrze w bloku spisywał się Sacharewicz, który kilkakrotnie zaskoczył rywali na siatce w duecie z Filipiakiem czy Rohnką. W pewnym momencie gospodarzom udało się wyjść na trzypunktowe prowadzenie, między innymi dzięki bardzo dobrej grze naszego atakującego (12:9).  Bełchatowianie jednak bardzo szybko odrobili straty i ekipa z Bydgoszczy po raz kolejny musiała gonić przeciwnika. Końcówka seta znów była walką punkt za punkt, jednak ostatecznie to PGE Skra wyszła zwycięsko, wygrywając  25:23.


Drugi set przypominał sytuację z pierwszej partii, tym razem jednak to gospodarze zaczęli od prowadzenia.  Radość nie trwała długo, ponieważ bełchatowianie bardzo dobrze spisywali się na siatce.  Błędy własne sprawiły, że bydgoszczanie znów musieli gonić ekipę z Bełchatowa. As serwisowy Pencheva wyprowadził drużynę gości na jeszcze większe prowadzenie (14:10). Trener Makowski chcąc ożywić grę swoich zawodników, wprowadził na boisko Kacpra Bobrowskiego, jednakże jego zagrywka nie przyniosła zadowalającego efektu.  Skra nadała tempa grze i bardzo ciężko było ją zatrzymać. Atak Bednorza i podwójny blok na Sacharewiczu sprawiły, że goście odskoczyli na jeszcze więcej oczek (16:22).  Drugą partię zakończył Artur Szalpuk i ostatecznie Łuczniczka Bydgoszcz przegrała do 19.

Trzecia odsłona znów zaczęła się po naszej myśli. Po kapitalnej zagrywce Szczurka i świetnemu atakowi ze skrzydła Bartka Filipiaka, gospodarze prowadzili 2:1. Tym razem role się odwróciły i to Skra musiała gonić ekipę gospodarzy. Kapitalne ataki i zagrywki pozwoliły bydgoszczanom na najwyższe dotąd ich prowadzenie (10:5). Dobrą passę przerwał atak  Mariusza Wlazłego. Bydgoszczanie zaczęli popełniać dużo błędów, co skutkowało roztrwonieniem przewagi i znów byliśmy świadkami walki punkt za punkt (17:17). Walka toczyła się do samego końca pokazując nerwówkę po obu stronach siatki.  Mecz zakończył as serwisowy Bednorza i tym samym PGE Skra Bełchatów pokonała Łuczniczkę do 23.

Łuczniczka Bydgoszcz - PGE Skra Bełchatów 0:3
(23:25, 19:25, 23:25)

Łuczniczka Bydgoszcz: Szczurek, Yudin, Rohnka, Filipiak, Nowakowski, Sacharewicz, Czunkiewicz (libero) oraz Bobrowski, Katić, Sieńko, Gromadowski.
PGE Skra Bełchatów: Lisinac, Wlazły, Kłos, Uriarte, Szapluk, Penchev, Milczarek (libero) oraz Kurek, Janusz, Bednorz. 

2016-11-30:2016 Napisane przez: redakcja
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 5
R
dodano: 2016-12-04 07:10:40
Mecz bez historii, to też komentarzy niewiele.
bob
dodano: 2016-12-02 16:33:55
Mimo ambitnej walki, nie udało nam się urwać seta rywalom. - Ja już ten mecz skasowałem ze swojej pamięci i nie chce pamiętać o takich pojedynkach, bo chcieliśmy wygrać to spotkanie, w jakich by to nie było okolicznościach i stylu. Niedosyt jest na pewno, ale walczymy dalej o punkty, nie cofniemy czasu. (…) Jest nam przykro, bo było blisko, żeby urwać set, może dwa – mówił zaraz po spotkaniu, Bartosz Filipiak. Ale numer chcieli urwać Skrze chociaż seta. Myślcie realnie seta urwać to możecie jak wam się uda AZS Częstochowa. Pozdrawiam
admin
dodano: 2016-12-02 07:41:58
@Adam Wypowiedzi po meczu dostępne są formie wideo na naszej stronie.
bydg
dodano: 2016-12-01 22:32:47
@Adam brak komentarzy pokazuje jak brak dialogu i właściwego podejścia zarządu do kibiców może się skończyć. Za chwilę na mecze w Łuczniczce będą w większości przychodzić kibice drużyn przyjezdnych. Bydgoska siatkówka jest dzisiaj dla zarządu klubu, a nie dla kibiców niestety... A dowód ?? Proszę bardzo - ceny biletów!! na ten mecz przy 13 miejscu w tabeli. PS. Pomimo porażki to dla naszych zawodników podziękowania, bo widać poprawę gry,. Musimy jednak zdobywać punkty !, ..bo to nie taniec na lodzie, aby oceniać wrażenia artystyczne
Adam
dodano: 2016-12-01 18:47:08
Nikt nie ma nic do powiedzenia o meczu ze Skrą.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem