Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Tylko trzy sety w Łuczniczce

Nie tak miało być. Siatkarze Delecty Bydgoszcz wierzyli, iż uda im się powalczyć z mistrzem Polski. Wiele emocji było w pierwszym secie, w kolejnych dominowała jednak Skra, która zasłużenie zwyciężyła za trzy punkty.

Mecz od ataku z przechodzącej piłki rozpoczął Kłos, a po zbiciu w taśmę Wrony bełchatowianie prowadzili 2:4. Jeszcze przed przerwą naszej drużynie udało się doprowadzić do remisu. Najpierw świetnie zbijał Konarski, a akcję później błąd popełnił Wlazły – 6:6. Do trenerów obie ekipy zbiegły jednak po bloku na bydgoskim atakującym – 6:8. Po wznowieniu gry mistrzowie Polski spokojnie utrzymywali przewagę, która po bloku na Cervenie wzrosła do czterech punktów (10:14). W następnej akcji nasz środkowy zagrał już jednak skutecznie, a błąd w ataku popełnił Winiarski (12:14), lecz mimo to, na przerwie technicznej przegrywaliśmy 13:16, po zepsutej zagrywce Wiki. Po powrocie na parkiet nadal to Skra kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, choć sprawy w swoje ręce starał się wziąć Konarski, prezentujący się świetnie w ataku (18:20). Wsparcie dał mu Siltala, który serwując dwa asy, doprowadził do remisu – 21:21. Po czasie dla Jacka Nawrockiego nasz przyjmujący zepsuł zagrywkę, a chwilę później, po bloku na Antidze, to przyjezdni mieli piłkę setową – 22:24. Udało się wybronić obie. Po kontrze Siltali mieliśmy remis (24:24) i walka zaczęła toczyć się punkt za punkt. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Wojnę nerwów wygrali jednak bełchatowianie, którzy zakończyli tę partię dwoma blokami na Konarskim – 31:33.

Drugą partię bydgoszczanie rozpoczęli od prowadzenia 2:1, po ataku Antigi. Przyjezdni jednak bardzo szybko doprowadzili do remisu, a po asie serwisowym Wlazłego i wygranej walce na siatce przez Falaskę, było już 3:6. O czas poprosił trener Piotr Makowski, jednak niewiele on zmienił. Na przerwie technicznej Skra prowadziła 4:8, po świetnej kontrze ze środka Plińskiego. Po wznowieniu gry coraz bardziej uwidaczniała się przewaga gości. Kiwka z drugiej piłki Falaski dała jego drużynie pięciopunktową przewagę (8:13). Nasi siatkarze starali się jeszcze niwelować straty. Po błędzie w ataku Kłosa i skutecznym zbiciu Konarskiego było 11:15, jednak świetną akcją, na drugą przerwę techniczną, obie drużyny sprowadził Wlazły – 11:16. Po powrocie na boisko blokiem powstrzymaliśmy Kurka, a Wlazły kiwał w antenkę i odżyły nadzieje wśród kibiców (13:16). Bełchatowianie jednak wrzucili wyższy bieg i przy świetnych zagrywkach Wlazłego zdobyli sześć punktów z rzędu – 13:22. Do końca seta Skra pozwoliła naszej drużynie na zdobycie już tylko trzech punktów, przy czym dwa podarowała nam sama, bowiem w zagrywce mylili się Wlazły i Winiarski. Partię zakończył Atanasijevic – 16:25.

Dobrze dla bydgoszczan rozpoczął się trzeci set. Po błędzie przejścia linii środkowej przez Winiarskiego prowadziliśmy 3:1. Dwupunktową przewagę spokojnie utrzymywaliśmy do pierwszej przerwy technicznej, na którą obie drużyny sprowadził Konarski, świetnie uderzając po prostej (8:6). Lepszy powrót na boisko zaliczyli jednak bełchatowianie, którzy najpierw doprowadzili do remisu, za sprawą świetnej zagrywki Kurka, a po kontrze Wlazłego byli na prowadzeniu – 8:9. Walka była jednak wyrównana. Po błędzie Falaski na tablicy wyników widniał kolejny remis (12:12), a akcje toczyły się punkt za punkt. Dopiero kontra Kurka dała dwupunktową przewagę Skrze na drugiej przerwie technicznej – 14:16. Po wznowieniu gry, goście ponownie odskoczyli. Asem serwisowym popisał się Falasca, a po nieporozumieniu po naszej stronie, bełchatowianie prowadzili już 14:19. Passę rywala przerwał dopiero Konarski, który trzymał grę w ataku bydgoskiej ekipy. Mistrzowie Polski byli dziś jednak wyraźnie lepsi. Świetnie w kontrataku spisywali się środkowi, a po bloku na Konarskim, Skra miała piłkę meczową (16:24). Pierwszą wybronił Siltala, jednak spotkanie atakiem blok-aut zakończył Wlazły – 17:25.

MVP: Bartosz Kurek

Składy:
Delecta Bydgoszcz:
Masny, Konarski, Wrona, Cerven, Wika, Antiga, Dębiec (libero) oraz Gradowski, Lipiński, Siltala, Jurkiewicz
PGE Skra Bełchatów:
Falasca, Wlazły, Pliński, Kłos, Winiarski, Kurek, Zatorski (libero) oraz Bąkiewicz, Falasca, Możdżonek, Atanasijevic,

Delecta Bydgoszcz – PGE Skra Bełchatów 0:3
(31:33, 16:25, 17:25)

2012-02-15:1538 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem