Przypomnijmy, w sobotnim spotkaniu, próbując ratować piłkę, która „uciekała” za ławkę rezerwowych, Andrew John Nally bez większego wahania przeskoczył ławkę. Nieszczęśliwy upadek sprawił, iż doznał urazu stawu skokowego.
Tuż po meczu masażysta naszej drużyny – Tomasz Stasiak – mówił, iż patrzy pozytywnie w przyszłość, a ten groźnie wyglądający upadek, nie powinien mieć poważniejszych skutków. Na tym etapie AJ Nally jest już po pierwszych zabiegach fizjoterapeutycznych, a w poniedziałkowe popołudnie przeszedł badania, po których wiemy znacznie więcej na temat jego obecnego stanu zdrowia.
Co mówi sam zainteresowany? - „Jestem optymistą. W przeciągu kilku dni będzie wiadomo więcej, ale jestem przekonany, że z pomocą trenerów, personelu medycznego, Drużyny i wspaniałych fanów szybko wrócę do zdrowia. Dziękuję wszystkim kibicom za wsparcie i „Go Bydgoszcz!”” – powiedział Andrew John Nally.
Najnowsze wieści!
Nally jest już po badaniach. Prześwietlenie na szczęście nic nie wykazało – „AJ ma skręcony staw skokowy. Do gry wróci tak szybko, jak będzie to możliwe” – powiedział drugi trener naszej drużyny, Marian Kardas.
Trzymamy kciuki!