Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Akademicy z Częstochowy na drodze Łuczniczki

Czas na kolejne ligowe emocje. Tym razem podopiecznych Piotra Makowskiego czekają dwa mecze w odstępie kilku dni. Na początek, już dziś wieczorem, zagrają z akademikami z Częstochowy!

W środowym starciu mierzyć będziemy się z drużyną, która w poprzedniej kolejce po raz pierwszym w tym sezonie cieszyła się ze zwycięstwa. Częstochowianie pokonali na własnym parkiecie MKS Będzin w czterech setach. Spisali się w tym spotkaniu całkiem nieźle. Przede wszystkim byli skuteczni w ataku (51%) i w bloku (12 punktów). Na wyróżnienie zasługuje Bartłomiej Lipiński, który zdobył najwięcej punktów dla swojej drużyny (14), przy skuteczności na poziomie 57%. Z kolei w bloku bardzo dobry mecz rozegrał Michał Szalacha, bowiem powstrzymywał ataki siatkarzy z Będzina sześciokrotnie. Po słabszej stronie w elemencie przyjęcia jest z kolei Stanisław Wawrzyńczyk, który dogrywał piłki z 26% poprawnością, z czego tylko 11% piłek dostarczył do rozgrywającego perfekcyjnie. Popełnił także dwa błędy w tym elemencie.

Patrząc na sytuację obu drużyn w tabeli mecz ten będzie niezwykle istotny w kontekście poprawy swojej pozycji. Bydgoszczanie mają na swoim koncie sześć punktów, z kolei częstochowianie o dwa mniej i zamykają tabelę. Podopieczni Piotra Makowskiego będą robić wszystko, by w meczu z akademikami zagrać skuteczniej niż w sobotę przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi. W tamtym pojedynku, choć momentami graliśmy dobrą siatkówkę, zabrakło kropki nad i, by wynik był korzystny.

W korzystny wynik wierzymy w dzisiejszym starciu. Na parkiecie od pierwszej piłki powinien pojawić się Jakub Jarosz, który wraca do formy po przebytym zabiegu i rehabilitacji. To na pewno powód do zadowolenia. Nie będzie natomiast Michała Żurka, który w ubiegłym tygodniu przeszedł zabieg i powoli wraca do zdrowia. Tym samym na boisku od początku spotkania zamelduje się Tomasz Bonisławski. Ściskamy mocno kciuki za naszych siatkarzy i dzisiejszy mecz! Bądźcie z nami!

Łuczniczka Bydgoszcz – AZS Częstochowa
9.12.2015, godzina 18:00

2015-12-09:1980 Napisane przez: Anna Wawrzyniak
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 4
matjol
dodano: 2015-12-09 16:27:29
A jeszce ciekawe to, ze Heynen odszedl zeby niby wiecej czasu poswiecic rodzinie a teraz zostal trenerem mistrza Francji...
bob
dodano: 2015-12-09 14:19:57
Oby i w tym meczu nie zabrakło "kropki nad i" bo na takie "grajkowanie" już się patrzeć nie chce (jak to jest ten rytm meczowy to wygląda nieźle ale na III ligę). Życzę wygranej bo jak nie dzisiaj to kiedy.
black
dodano: 2015-12-09 11:56:54
całkowicie zgadzam się z matjolem. Powinniśmy inwestować w potencjał Janka, który z pewnością będzie się rozwijał. Niestety Kosok w tym sezonie nie pokazuje nawet w części tego co grał kiedyś
matjol
dodano: 2015-12-09 09:39:07
Mam nadzieje ze na parkiecie od poczatku zobacze Janka Nowakowskiego zamiast Kosoka

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem