W ostatniej kolejce PlusLigi podopieczni Vitala Heynena podejmowali na własnym parkiecie ekipę AZSu Częstochowa. Świetnie otworzyliśmy mecz. W premierowej partii graliśmy bardzo dobrze w przyjęciu zagrywki (78%/56%), co przełożyło się na skuteczność w ataku. Dołożyliśmy dobry blok i zwyciężyliśmy pewnie 25:15. W drugiej partii role się odwróciły i tę wysoką dyspozycję, szczególnie w ataku, przejęli goście. Zbijali na poziomie 76%. Dzięki temu rozstrzygnęli ją na swoją korzyść i w meczu mieliśmy remis. Dwie kolejne, choć wyrównane, padły łupem naszej drużyny, a to dało nam trzy punkty w całym spotkaniu. Radość po wygranej przyćmiła jednak kontuzja naszego podstawowego przyjmującego. Stan zdrowia AJ’a był jednym z głównym tematów poruszanych wśród kibiców, siatkarzy czy sztabu, zarówno tuż po meczu, jak i kilka dni po nim. Choć Nally wraca powoli do zdrowia po skręceniu stawu skokowego, w Bielsku niestety nie zagra. Mimo to nasz zespół zapowiada walkę o kolejne zwycięstwo!
Na wygraną liczą również gospodarze, którzy za wszelką cenę będą chcieli wykorzystać nieobecność w naszym zespołem AJ’a. Do tego mają za sobą niezły mecz w Pucharze Polski z Lotosem Treflem Gdańsk. Choć nie zakończyli go zwycięstwem, napsuli krwi wiceliderowi rozgrywek. Mecz w Elblągu ma jednak również swoje minusy. Podopieczni Piotra Gruszki mieli bowiem mniej czasu na przygotowanie do meczu z naszym zespołem, a także mają za sobą długą podróż. Mają jednak coś jeszcze – zwycięstwo w ostatnim wyjazdowym pojedynku w Kielcach w ramach PlusLigi. Co prawda nie błyszczeli w przyjęciu zagrywki, ale nie przełożyło się to na skuteczność w ataku. Mecz zakończyli na poziomie 52%. Świetne spotkanie rozegrali: Serhij Kapelus i Jose Luis Gonzalez, którzy atakowali ze skutecznością, odpowiednio: 58% i 59%. Wprawdzie Gonzalez popełnił sześć własnych błędów w tym elemencie i trzykrotnie został zablokowany, jednak jego postawa w tym pojedynku była bardzo dobra. Bielszczanie nieźle spisali się również w zagrywce. Sporo serwisów lądowało poza boiskiem, bądź w siatce (21), jednak zapisali także na swoim koncie osiem bezpośrednich punktów, z czego trzy Wojciech Sobala. Tę dobrą dyspozycję gospodarze będą chcieli podtrzymać w meczu z naszym zespołem.
To ważny pojedynek dla siatkarzy Vitala Heynena. W poprzedniej kolejce udało nam się obronić czwarte miejsce w tabeli. Identyczną sytuację mamy również w tej kolejce. Jeden punkt przewagi nad Jastrzębskim Węglem, trzy nad Cuprum Lubin, ale już dziesięć nad ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Z kolei mamy sześć „oczek” straty do trzeciej PGE Skry Bełchatów. Jastrzębski Węgiel grać będzie z Indykpolem AZS-em Olsztyn, natomiast Cuprum Lubin z Effectorem Kielce. Wynik tego drugiego spotkania obserwować będą także bielszczanie, bowiem siatkarze z Kielc są w tabeli tuż za BBTS-em, z taką samą ilością punktów na koncie.
Do końca rundy zasadniczej coraz mniej spotkań, zatem każdy kolejny mecz dla każdej z drużyn staje się niezwykle istotny. O tym jaki wynik padnie w Bielsku przekonamy się w sobotni wieczór!
BBTS Bielsko-Biała – Transfer Bydgoszcz
17.01.2015, godzina 17:00
Transmisja: Radio PiK