Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Jan Nowakowski: "Mamy jeszcze dużo do zrobienia"

Siatkarze Transferu „odczarowali” Łuczniczkę, pokonując w środę drużynę z Bielska-Białej. – „Po przegranym secie pokazaliśmy kawałek naszej siatkówki, którą potrafimy grać. Oby udawało nam się to coraz częściej” – powiedział środkowy, Jan Nowakowski.

Bydgoszczanie nie mieli zbyt wiele czasu na radość i odpoczynek po zwycięstwie w Częstochowie, bowiem już w środę rozegrali kolejny mecz. Tym razem naszym rywalem był BBTS Bielsko-Biała. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy środowe spotkanie, pewnie wygrywając pierwszą partię do 17. W drugim secie role się jednak odwróciły i bielszczanie doprowadzili do remisu w całym meczu. Co zdaniem środkowego przesądziło o przegraniu przez nas tej odsłony spotkania? - „Być może były to problemy w obronie, ale moglibyśmy usiąść po meczu i zastanawiać się, co stało się w tym secie. Trudno mi na gorąco cokolwiek oceniać. Musiałbym zobaczyć to spotkanie, przejrzeć statystyki, bo z boiska zbyt wiele nie pamiętam” – powiedział zaraz po meczu, Jan Nowakowski.

Chociaż trzecia partia od początku nie układała się po myśli siatkarzy Transferu, zdołali oni odrobić straty i rozstrzygnąć seta na swoją korzyść. W czwartej postawiliśmy „kropkę nad i”, odnosząc pierwsze w tym sezonie zwycięstwo w hali Łuczniczka. - „Na razie trudno powiedzieć o pełnym kontrolowaniu przebiegu meczu, ponieważ cały czas musimy starać się poprawiać naszą grę. W drugim secie coś się stało, brakowało nam obrony. Na szczęście udało nam się wygrać to spotkanie. Po przegranym secie pokazaliśmy kawałek naszej siatkówki, którą potrafimy grać. Oby udawało nam się to coraz częściej w Łuczniczce” – skomentował środkowy Transferu. W środę bydgoszczanie odnieśli piąty triumf w sezonie, który pozwolił im na utrzymanie czwartej lokaty w tabeli. Czy zwycięstwo nad BBTS-em jest według Nowakowskiego dobrym prognostykiem na przyszłość? - „Po to gramy w siatkówkę, aby z każdym meczem prezentować się coraz lepiej. Na razie mamy jeszcze dużo do zrobienia. Myślę, że w krótkim czasie uda nam się poprawić jak najwięcej elementów” – mówi z optymizmem siatkarz.

Nowakowski w tym sezonie nie miał zbyt wielu szans na zaprezentowanie swoich umiejętności. Dopiero w środę pojawił się on w wyjściowym składzie i rozegrał całe spotkanie, zdobywając trzy punkty. Dla młodego siatkarza zdobywanie doświadczenia jest jednak niezwykle ważne. - „Oczywiście, że jestem zadowolony z tego, że trener dał mi szansę. Wykorzystałem ją nie do końca tak jak chciałem, ale ważne jest to, aby się ogrywać. Oby działo się to częściej” – mówi Nowakowski.

Od początku sezonu nie brakuje emocji, bowiem mecze do tej pory rozgrywane był głównie systemem środa-sobota. Teraz siatkarzy Transferu będą mieli jednak chwilę czasu na regenerację i spokojne przygotowanie się do kolejnych spotkań. Następny ligowy mecz rozegramy bowiem 8 listopada. - „Myślę, że teraz przede wszystkim potrenujemy nad elementami, które w meczu z bielszczanami nie działały lub wypadły słabo. Wydaje mi się, że ta dwudniowa przerwa dobrze zrobi każdemu z zawodników. Potrzebujemy trochę odpoczynku, ponieważ gramy teraz systemem środa-sobota. Jest to naprawdę ciężka przeprawa dla organizmu. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu pokażemy siatkówkę na wysokim poziomie” – ocenił nasz środkowy.

Kolejnym rywalem naszej drużyny będzie beniaminek z Lubina, który dotychczas wygrał trzy mecze. - „W pierwszych spotkaniach sezonu, w których nikt nic nie wie o nowych zespołach, gra się z nimi bardzo trudno. Teraz mamy jednak materiały wideo, więc trener powie nam dokładnie, jak grać z rywalem” - powiedział środkowy Transferu. - „Czeka nas ciężki mecz, ponieważ ciąży na nas duża presja, gramy z beniaminkiem i musimy z nim wygrać. Trudno przewidywać wynik tego meczu, ponieważ jest to dobry zespół” – dodał.

*rozmawiała Aleksandra Kabat

2014-10-31:2957 Napisane przez: Aleksandra Kabat
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 1
black
dodano: 2014-11-02 20:38:42
brawa dla Janka :) Młody zawodni , który ma dużo pokory i już teraz pokazuje profesjonalne podejście do wielkiej siatkówki

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem