O ostatnim spotkaniu z Asseco Resovią Rzeszów i o tym co czeka nasz zespół w najbliższym czasie wypowiedział się trener drużyny Waldemar Wspaniały i rozgrywający Michał Masny:
Waldemar Wspaniały - „Cierpliwość jest bardzo potrzebna wszystkim. Przede wszystkim zawodnikom i trenerom, bo na tym polega siatkówka. Ale także wszystkim osobom, które są związane z tą naszą dyscypliną. A niestety różnie z tym bywa. Sprawdza się wszystko to, o czym mówiliśmy na pierwszej konferencji prasowej. Myślę tu o przebiegu ligi. Mówiliśmy z Wojtkiem Jurkiewiczem, że będzie ona bardzo trudna, bardzo wyrównana i pełna niespodzianek. Tak to się wszystko toczy. Tak naprawdę, to jedynym stu procentowym faworytem jest Skra Bełchatów, choć też już zgubiła kilka punktów. Wyników pozostałych spotkań, które się odbywają nikt nie jest w stanie przewidzieć. W każdej kolejce są niespodzianki. My również zrobiliśmy dwie takie niespodzianki ostatnio, bo na pewno nie byliśmy faworytami. Na pewno to cieszy, ale jest już za nami. Można się z tego cieszyć dzień, dwa ale trzeba zapomnieć o tym i przygotowywać się tylko i wyłącznie do tego, co jest przed nami. A przed nami kolejny trudny mecz z Kędzierzynem i dalej następne trudne mecze. W tej chwili jednak przede wszystkim trzeba się skoncentrować na tym meczu, który będzie w niedzielę. Była mowa o dodatkowych podtekstach. W naszym zespole jest kilku zawodników, którzy spędzili trochę czasu w Kędzierzynie. Nie tylko Michał, ale także Wojciech Serafin, Piotrek Lipiński, Martin Sopko, to jestem również ja. Ale to było. W sporcie tak jest, że kluby się zmienia, pracę się zmienia i w tym momencie trzeba zapomnieć o sentymentach i skoncentrować się tylko na meczu, który jest przed nami. Na pewno nie będzie łatwo, ale jestem przekonany, że jeśli zagramy tak jak graliśmy ostatnie dwa mecze, szczególnie ten w Rzeszowie, gdzie powiedziałem na konferencji, że był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu w tym sezonie, to myślę, że jest bardzo duża szansa by zdobyć punkty, trzy może dwa, ale na pewno nie będzie łatwo. Kędzierzyn jest w trudnej sytuacji. Przegrał cztery mecze z rzędu w lidze, więc na pewno będą walczyć. Mają dwóch nowych zawodników i musimy znaleźć jakieś materiały o nich. Na pewno będziemy dobrze przygotowani.”
Michał Masny - „Rola rozgrywającego jest duża w zespole, ale myślę, że zawsze rozgrywający jest tak dobry jak mu reszta chłopaków kończy piłki. Ze zgraniem nie było w ogóle problemów. Bardzo dobrze znam Martina Sopko. Graliśmy ze sobą dużo w kadrze, tak samo z Michałem Cervenem. Powoli widać, że nie chodzi o zgranie, ale teraz już wiemy kto, co w jakiej sytuacji może zrobić i myślę, że teraz to było w Rzeszowie dobrze widać. Jeśli będziemy kontynuować tę grę i grali tak jak w Rzeszowie, to naprawdę możemy osiągnąć dobry wynik.”
Na temat toczących się na zapleczu PlusLigi rozgrywek Młodej ekstraklasy wypowiedział się natomiast Robert Kaźmierczak, drugi trener drużyny:
Robert Kaźmierczak - „Miło mi, że mogę dzisiaj mówić o Młodej Lidze po takim zwycięstwie na trudnym terenie. Ostatnio graliśmy z Asseco Resovią i był to jedyny zespół bez porażki. Udało nam się wygrać 3:2. Następne spotkanie już w najbliższą niedzielę o godzinie 10:00 z Kędzierzynem, a w następny weekend o godzinie 13:00 zagramy z Częstochową. Znowu te terminy zaczynają się rozmywać, ale to inny temat. Oba te spotkania odbywać się będą na Łuczniczce. Co do meczu Młodej Ligi z Resovią, to mogę powiedzieć, że bardzo dobrze go się oglądało. Łukasz Owczarz na ataku spisywał się rewelacyjnie w trudnych momentach. Tie-break był zagrany bardzo dobrze. Wydaje mi się, że można wyróżnić właśnie Łukasza w ataku, ale cały zespół pokazał, że walczy do samego końca i potrafi wygrywać te trudne mecze. Na dzień dzisiejszy jesteśmy na czwartym miejscu w tabeli z dorobkiem 15 pkt., więc zapowiada się ciekawa końcówka, ponieważ pięć zespołów ma dosyć wyrównany bilans.”