Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Lider PlusLigi zatrzymany!

Siatkarze Delecty Bydgoszcz sprawili swoim kibicom piękny prezent. Pokonali dziś na własnym parkiecie zespół ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, czyli lidera PlusLigi. Podopieczni Piotra Makowskiego prowadzili w tym spotkaniu już 2:0, jednak ostatecznie zwycięstwo przypieczętowali w tie-breaku!

Spotkanie otworzył udanym atakiem Stephane Antiga (1:0). Blok na tym siatkarzu dał jednak prowadzenie kędzierzynianom (3:2), a po kolejnym udanym bloku gości – tym razem na Dawidzie Konarskim, o czas zdecydował się prosić trener Piotr Makowski. Przegrywaliśmy już 2:5. Po powrocie na parkiet w ataku pomylił się jednak Marcin Waliński. Z czteropunktową przewagą przyjezdni zbiegli również na pierwszą przerwę techniczną, bowiem w aut zagrywał Andrzej Wrona (8:4). Po wznowieniu gry bydgoszczanie zaczęli sukcesywnie odrabiać straty. Świetnie w kontrataku spisał się Konarski, dzięki czemu traciliśmy już tylko dwa „oczka” - 9:7. Do jednego punktu straty zniwelował Wojciech Jurkiewicz, popisując się punktowym serwisem (11:10). Mimo to na drugiej przerwie technicznej, to przyjezdni prowadzili 16:14, bowiem kiwką zaskoczył nas Rouzier. Po powrocie na parkiet gospodarze zdołali doprowadzić do remisu. Skuteczna kontra w wykonaniu Antigi wymusiła na trenerze ZAKSY wzięcie czasu – 17:17. Walka zaczęła się toczyć punkt za punkt. Prowadzenie objęliśmy dopiero po asie serwisowym Michał Masnego (20:19), wtedy też o drugi czas poprosił szkoleniowiec przyjezdnych. Wprawdzie po wznowieniu gry udanie w kontrze zbijał Waliński, jednak trzy kolejne akcje padły łupem kędzierzynian. O czas zmuszony był prosić trener Piotr Makowski, bowiem przegrywaliśmy 22:21. Rozmowa z podopiecznymi przyniosła zamierzony rezultat. Do końca seta punktowali już tylko nasi siatkarze. Piłkę setową dał nam błąd przejścia linii środkowej popełniony przez Rouzier (24:22), natomiast seta zakończył Antiga, wykorzystując kontratak, po świetnej obronie Michała Dębca – 25:22.

Kapitalnie otworzyliśmy drugą partię, bo od prowadzenia 5:0, na które złożyły się m.in. dwa punktowe serwisy Antigi i pojedynczy blok Konarskiego na Ruciaku. Pierwszy punkt w tym secie goście zdobyli po bloku na Konarskim (5:1), jednak na pierwszej przerwie technicznej prowadziliśmy 8:2, po ataku ze środka Jurkiewicza. Po wznowieniu gry bloku nie przebił Kapelus, a po skutecznym zbiciu z drugiej linii Antigi, o czas poprosił trener Daniel Castellani (10:4). Po powrocie na parkiet przyjezdni zaczęli mozolnie odrabiać straty. Po bloku na Walińskim i asie serwisowym Ruciaka, trener naszej drużyny musiał przerwać grę. Nasza przewaga stopniała do trzech punktów – 14:11. Po wznowieniu gry skutecznie atakował Konarski, a po błędzie w zagrywce Gladyra, obie drużyny zameldowały się u swoich szkoleniowców w ramach drugiej przerwy technicznej – 16:12. Lepszy powrót na parkiet zaliczyli nasi siatkarze, którzy bardzo szybko odbudowali swoją wysoką przewagę. Po punktowym serwisie Jurkiewicza prowadzili 19:13, co pozwoliło nam na komfort w grze. W końcówce nie pozwoliliśmy już przeciwnikom na zbyt wiele. Po autowej zagrywce Rouzier mieliśmy piłkę setową, natomiast partię zakończył udanym zbiciem Konarski – 25:18.

Trzecią odsłonę rozpoczęliśmy od prowadzenia 2:0, po skutecznym ataku ze środka Wrony. Kędzierzynianie jednak bardzo szybko odrobili straty, a po kontrze w wykonaniu Rouzier objęli prowadzenie 4:3. Z jednopunktową zaliczką zbiegli również na pierwszą przerwę techniczną, po tym jak błąd w zagrywce popełnił Konarski (8:7). Po wznowieniu gry walka trwałą punkt za punkt. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie choćby dwupunktowej przewagi. Na drugi czas techniczny obie ekipy sprowadził Możdżonek, skutecznie atakując ze środka – 16:15. Po powrocie na parkiet przyjezdnym udało się odskoczyć. Dwukrotnie zablokowali bowiem Antigę. O czas zdecydował się prosić trener Piotr Makowski. Wprawdzie po nim skutecznie atakował Konarski, jednak to przyjezdni w kluczowym fragmencie byli w lepszej sytuacji. Po autowym zbiciu Wrony nasz szkoleniowiec wykorzystał drugą przysługującą mu przerwę (19:22). Ostatni punkt w tej partii dał nam Konarski. Po kiwce Rouzier nasi rywale mieli piłkę setową, a zwycięski punkt podarował im Waliński, kiwając w aut – 25:20.

Lepsze otwarcie czwartego seta zanotowali kędzierzynianie. Po bloku na Konarskim i ataku ze środka Możdżonka prowadzili 4:1. Passę rywala przerwał Jurkiewicz, udanie zbijając ze środka, jednak przy stanie 2:6 o czas poprosił trener Delecty. Po nim bydgoszczanie zdołali częściowo zniwelować straty, bowiem skutecznie w kontrze spisał się Antiga (5:7). Na pierwszej przerwie technicznej 8:5 prowadzili jednak przyjezdni. Po wznowieniu gry gospodarze starali się doprowadzić do wyrównania. Świetnie zagrywał Antiga (9:10), jednak szansy na doprowadzenie do remisu nie wykorzystał Waliński, myląc się w ataku. Kędzierzynianie ponownie zdołali nam odskoczyć na trzy „oczka”, bowiem w kontrze pewnie zbijał Fonteles – 13:10. Z taką też zaliczką goście zbiegli na drugi czas techniczny, na który obie drużyny sprowadził właśnie brazylijski przyjmujący (16:13). Po wznowieniu gry asa dołożył jeszcze Rouzier, a po skutecznym zbiciu blok-aut Fontelesa kędzierzynianie prowadzili już 20:15. Wprawdzie zdołaliśmy częściowo zniwelować straty, bowiem udanie zbijali: Waliński i Antiga (20:17), jednak końcówka należała do naszych rywali. Po ataku z drugiej linii Fontelesa o czas poprosił jeszcze trener Piotr Makowski (19:23). Niewiele on jednak zmienił. Zagrywka w siatkę Tomasza Wieczorka dała przyjezdnym piłkę setową, a partię zakończył blok na Konarskim – 25:20.

Tie-break rozpoczęliśmy z wysokiego C. Po bloku na Rouzier prowadziliśmy 4:1, co zmusiło trenera Daniela Castellaniego do wzięcia czasu. Krótka rozmowa z podopiecznymi przyniosła rezultat, bowiem kędzierzynianie bardzo szybko odrobili straty. Po asie serwisowym Ruciaka i skutecznej kontrze w wykonaniu Fontelesa, był remis – 4:4. Od tego momentu walka toczyła się punkt za punkt. Przy zmianie stron prowadzili bydgoszczanie, popisując się blokiem na Fontelesie (8:7). Zaraz po niej punkt dołożył Antiga, wykorzystując kontratak. Po zbiciu ze środka Wrony, o czas poprosił natomiast trener ZAKSY – 10:8. Po nim skutecznie atakował Gladyr i był to ostatni punkt, jaki w tym meczu zdobyli zawodnicy drużyny przyjezdnej (10:9). Kolejne pięć punktów na swoim koncie zapisali podopieczni Piotra Makowskiego, wykorzystując świetne zagrywki Antigi. To właśnie as serwisowy tego siatkarza zakończył tie-break wynikiem 15:9 i całe spotkanie 3:2. Delecta zainkasowała dwa punkty i jako pierwsza pokonała w tym sezonie ligowym zespół ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

MVP: Michał Masny

Delecta Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2
(25:22, 25:18, 20:25, 20:25, 15:9)

Składy:
Delecta Bydgoszcz: Masny, Konarski, Wrona, Jurkiewicz, Waliński, Antiga, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Owczarz, Wieczorek,
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Zagumny, Rouzier, Gladyr, Możdżonek, Ruciak, Fonteles, Koziura (libero) oraz Pilarz, Witczak, Kapleus, Zapłacki.

2012-11-18:2507 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 25
Reporter
dodano: 2012-11-20 21:52:16
Uważam, że Delecta jest w stanie osiągnąć w sezonie III miejsce. Wiadomo gra się po to, aby zdobyć mistrzostwo, ale realnie w sezonie 2012/2013 Delecta jak dla mnie może pokusić się o trzecie miejsce - tak trzymać! Cała drużyna zasługuje na pochwałę, a szczególnie:S. Antiga, M. Masny oraz M. Waliński.
Dżo
dodano: 2012-11-19 11:31:20
mecz niesamowity ! gratuluję chłopaki ! jesteście NAJLEPSI ! :) tych emocji nie da się opisać słowami i przede wszystkim tej radości ! :) BRAWO ! :)
hantom
dodano: 2012-11-19 11:01:03
brawo!brawo!brawo! adrenalina wylewała się z mózgu, ale graliście super
:)
dodano: 2012-11-19 00:43:51
Gratulacje dla całej drużyny :) jesteście WIELCY Panowie ;) ahhh i ta już prawie tradycja przybijania piątek po meczu z kibicami jest super! nie zapominajcie o tym! :)
(ch)
dodano: 2012-11-18 22:42:04
Brawo CHEMIK! ! !
cerulean
dodano: 2012-11-18 22:33:37
no właśnie... trybuna A taka trochę pomijana :(
agatkabee
dodano: 2012-11-18 21:32:34
Piękny mecz,tyle emocji,no i Antek
Ola
dodano: 2012-11-18 21:06:55
p[ęknie1111 dla mnie MVP to Antiga - brawo
MM
dodano: 2012-11-18 20:53:03
Do: Aga! Okazuje się że trybunie A nie należy się dużo rzeczy między innymi piłki z podpisami i Gazeta Pomorska. Może dlatego że kupiliśmy karnety i mamy teraz kare? :) Ale mecz był genialny.Wielka przyjemność być na takim meczu.WIELKIE DZIĘKI i GRATULACJE CHŁOPAKI !!! Już czkam na następny mecz:)
sab
dodano: 2012-11-18 20:52:09
DZIĘKI!!!DZIĘKI!!BRAWO!!.Swietna gra i spokojna głowa dała zwycięstwo!!!WIELKIE UKŁONY DLA STEPHANA ZA ŻELAZNE NERWY I NIESAMOWITE ANTIGÓWKI W TIE-BREKU!!! ŁUCZNICZKA NAJLEPIEJ WYGLĄDA I KIBICUJE,gdy jest pełna!!!
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem