Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
"Nie zlekceważyliśmy przeciwnika"

Siatkarze Delecty Bydgoszcz nie pozwolili warszawianom na odniesienie zwycięstwa, choć przegrywali już 2:0, potrafi odwrócić losy spotkania – To było wyszarpane zwycięstwo – mówił po meczu trener naszej drużyny.

Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:

Marcin Nowak (kapitan AZS- Politechniki Warszawskiej): „Na pewno mecz był widowiskowy, zacięty, przede wszystkim długi. Zrealizowaliśmy plan minimum, tj. wywieźliśmy z Bydgoszczy jeden punkt. Apetyt rósł w miarę jedzenia, wygrywaliśmy dwa pierwsze sety, świtało nam, że jest szansa na trzy punkty, ale nie udało się. Bydgoszcz pokazała, że jest silnym zespołem, ciężkim do ogrania u siebie. Wygrała 3:2. Gratuluje Bydgoszczy, pokazali w tym meczu charakter"

Radosław Panas (trener AZS- Politechniki Warszawskiej):Był to dobry mecz, męski. Dwie i pół godziny myślę naprawdę dobrej siatkówki z obu stron. W trzecim secie zabrakło nam trochę chłodnej głowy, bo roztrwoniliśmy przewagę podając rękę przeciwnikowi. Chłopaki zrobili ogromny postęp od czasu meczu w pierwszej kolejce. Chcieliśmy pokusić się o wygraną, jednak doświadczenie i rutyna drużyny z Bydgoszczy pozwoliła im odnieść zwycięstwo"

Wojciech Jurkiewicz (kapitan Delecty Bydgoszcz): „W trzecim secie postawiliśmy wszystko na jedną kartę, bo nie mieliśmy nic do stracenia. Przegrywaliśmy 0:2 po karygodnych błędach. Potrafiliśmy zawalczyć, uwierzyliśmy w to, że da się jednak wygrać pomimo niedobrej gry. Popełniliśmy dużo błędów, graliśmy niepewnie w ataku. Udało nam się jednak wygrać, ale takie rzeczy już się nie mogą nam powtórzyć, jak w tym drugim secie"

Piotr Makowski (trener Delecty Bydgoszcz): „Mecz był trudny, liczyliśmy na zwycięstwo. Byliśmy przygotowani na walkę, nie zlekceważyliśmy przeciwnika. Po świętach wróciliśmy do pracy. Tak jak wspomniał Radek Panas, był to dobry mecz, który na pewno dla kibiców był emocjonujący. Sami sobie zgotowaliśmy ten los grając w taki sposób w dwóch pierwszych setach, praktycznie bez skrzydła. Dobrą zmianę dał Owczarz, jednak powrót Konarskiego do dobrego grania pomógł nam mocno w zwycięstwie. Szukaliśmy optymalnego składu przez trzy sety. To było wyszarpane zwycięstwo. Wiemy, nad czym musimy popracować. Powinniśmy wejść w ten mecz inaczej"

*przygotowane przez www.NiceSport.pl (Daria Berdowska)

2011-12-29:1431 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem