Spotkanie z olsztyńskiej hali Urania trwało 89 minut. Najbardziej wyrównanym był ostatni set, który podopieczni Piotra Makowskiego rozstrzygnęli na swoją korzyść dopiero po walce na przewagi 31:29. Partia ta trwała aż 35 minut.

Gospodarze lepiej wypadli w elemencie bloku, notując 11 punktów. Trzykrotnie ataki naszych siatkarzy powstrzymywali: Wojciech Sobala, Piotr Łukasik i Piotr Hain. Nasi gracze punktowali blokiem siedem razy. Wyróżnili się: Michał Masny i Tomasz Wieczorek, którzy zdobyli po dwa „oczka”.

Przewagę osiągnęliśmy przede wszystkim w ataku, zbijając na poziomie 49% przy 32% miejscowych. Wśród naszych siatkarzy, najczęściej atakował Dawid Konarski, bo 40 razy, uzyskując przy tym 53% skuteczność. Bardzo dobrze wypadł także Andrzej Wrona, który na dziewięć akcji, wykorzystał sześć. Olsztyński rozgrywający najczęściej korzystał z Łukasza Szarka, który zbijał 24 razy. 18 razy czynił to Bartosz Krzysiek, a 17 – Wojciech Ferens, jednak obaj uzyskali niską skuteczność. Drużyny popełniły podobną ilość błędów własnych. Nasz zespół sześć, natomiast gospodarze osiem.

Lepiej spisaliśmy się także w przyjęciu zagrywki, notując 56% przyjęcia pozytywnego i 37% perfekcyjnego. Olsztynianie celowali w Marcina Wikę, który dogrywał piłkę aż 36 razy! Rywale zdecydowanie omijali natomiast Michała Dębca, przyjmującego na poziomie 71%. Nasi siatkarze zagrywki kierowali w stronę Piotra Łukasika, który został zatrudniony w przyjęciu 24 razy. Ogólne przyjęcie całej drużyny wyniosło natomiast 46%, z czego 32% piłek dograli perfekcyjnie. Obie ekipy nie zrobiły sobie jednak większych szkód zagrywką. Bydgoszczanie pomylili się 11 razy, notując dwa asy serwisowe. Trzy punkty z zagrywki zdobyli natomiast siatkarze Radosława Panasa, popełniając dziesięć błędów.

INDYKPOL AZS OLSZTYN

DELECTA BYDGOSZCZ