Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Podsumowanie roku

Gdy coś się zakończy, a zaczyna się coś zupełnie nowego, przychodzi pora na podsumowania. Drugi dzień nowego roku, to idealna pora, by spojrzeć szeroko na cały poprzedni rok, który był dla naszego klubu, w różnych fragmentach, słabszy bądź dobry.

Jeden set
Początek roku 2014 zdominowała walka o czołową ósemkę PlusLigi. Rozpoczynaliśmy ją z najgorszej z możliwych pozycji. W jedenastu meczach zdobyliśmy bowiem tylko siedem punktów, co dawało nam ostatnią pozycję w tabeli. Ze spotkania na spotkanie było jednak coraz lepiej i powoli pięliśmy się w górę. Przed ostatnią kolejką nie staliśmy na straconej pozycji. Wszystko mieliśmy w swoich rękach. O ósme miejsce walczyliśmy z Effectorem Kielce i w bezpośrednim starciu z Lotosem Treflem Gdańsk. Biorąc pod uwagę, iż kielczanie mierzyli się z PGE Skrą Bełchatów, musieliśmy wygrać z Treflem. To miało nam wystarczyć do awansu. Miało, jednak ostatecznie zwycięski tie-break dał nam dziewiąte miejsce po rundzie zasadniczej, bowiem PGE Skra uległa ekipa z Kielc 2:3. Tym samym musieliśmy się pogodzić z walką o miejsca 9-12. Zadanie wykonaliśmy i sezon 2013/2014 zakończyliśmy na dziewiątej pozycji.

Zmiany, zmiany, zmiany…
Dziewiąte miejsce nie było szczytem naszych marzeń. Nie było również satysfakcjonujące dla nikogo, dlatego tuż po zakończonym sezonie rozpoczęła się budowa nowej drużyny. ‘Drużyny A’ Vitala Heynena. I tak też na rozegraniu pojawił się Nikodem Wolański, zastępując Maikela Salasa. Całkowicie odmieniliśmy atak, sprowadzając Jakuba Jarosza i przestawiając na tę pozycję Łukasza Wiese. Na środku pojawiły się dwie nowe twarze: Justin Duff i Dawid Gunia, natomiast na przyjęciu aż trzy: Konstantin Cupković, Andrew John Nally i Steven Marshall. Skład uzupełnił już w trakcie sezonu Dawid Murek.

Wydarzenia lata
Jedną z najważniejszych informacji lata było jednak przedłużenie umowy z tytularnym sponsorem – firmą BDA Transfer.

Oczywiście chwalić mogliśmy się także faktem, iż w sztabie reprezentacji Polski znalazł się nasz statystyk – Robert Kaźmierczak, a kilka miesięcy później został Mistrzem Świata.

Nowy sezon, nowe nadzieje
I tak, pochłonięci śledzeniem poczynań kadry narodowej, dotarliśmy do startu rozgrywek PlusLigi. Choć start okazał się dla naszej drużyny falstartem (przypomnijmy, we własnej hali przegraliśmy 2:3 z Politechniką Warszawską), im dalej w rozgrywki, tym radzimy sobie coraz lepiej. Za nami 17 meczów rundy zasadniczej, które dały nam łącznie 36 punktów. W 17 meczach wygraliśmy 41 setów, przegrywając 24. Przegraliśmy pięć meczów: z Politechniką, Lotosem, Skrą, Resovią i ZAKSĄ. Patrząc chronologicznie, mamy za sobą jedno ze spotkań rewanżowych – z Politechniką, w którym odpłaciliśmy się rywalom za przegraną u siebie, tryumfując 3:1. Kolejny na naszej drodze, już w sobotę, jest Lotos Trefl. Tym samym mamy szansę na rewanż…

Przypomnijmy, iż od sześciu spotkań pozostajemy niepokonani. Zwycięską passę rozpoczęliśmy 28 listopada meczem z Czarnymi Radom i trwa ona aż do tej pory. Rok 2014 zakończyliśmy zwycięstwem i na rozpoczęcie nowego 2015 również liczymy na wygraną.

A Wy – drodzy kibice – jak podsumujecie rok 2014 w wykonaniu Transferu? Zachęcamy do przesyłania opinii na adres e-mail: konkurs@luczniczkabydgoszcz.pl. Najciekawsze z nich zamieścimy na naszym facebookowym profilu.

2015-01-02:2254 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 2
leon
dodano: 2015-01-04 20:48:57
chłopaki trzymam kciuki
romero
dodano: 2015-01-02 16:45:06
Gratulacje .Mysle,ze Murek ktory ma mentalność walczaka znacznie wzmocnił morale drużyny. Szkoda,ze nie mozna wykorzystac jego zagrywek i atakow. Z zaskoczen: Cupkovic po raz piewrszy w Tranferze pokazal, ze potrafi wiecej . Miejsce w tabeli lepsze niz sklad,ale to zasluga trenera. Przy dobrych wiatrach moze byc brąz. Moim zdaniem Transfer ma jeszcze rezerwy w ataku i za maly nacisk na sukces. Trzymam kciuki

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem