Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Trzy sety i trzy punkty dla Transferu

Siatkarze Transferu Bydgoszcz rok 2014 kończyli meczem z MKS Banimexem Będzin. Krótko przed Świętami Bożego Narodzenia odnieśli zwycięstwo nad Effectorem Kielce w trzech setach. Na taką samą pulę liczyli także w niedzielnym spotkaniu i zadanie to wykonali, wygrywając w trzech setach.

Spotkanie otworzyły dwa błędy po stronie gości, dzięki czemu objęliśmy prowadzenie 2:0. Obie drużyny grały jednak zrywamy i choć zdołaliśmy odskoczyć (6:3), będzinianie niwelowali straty. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziliśmy minimalnie – 8:7, po skutecznej akcji Jakuba Jarosza.  Po wznowieniu gry bydgoszczanie zdołali wypracować sobie kilka „oczek” przewagi. Gdy punktowym serwisem popisał się Dawid Gunia, o czas poprosił trener Banimexu (14:10). Niewiele on jednak zmienił. Obie drużyny ponownie zameldowały się u szkoleniowców, gdy Sarnecki popełnił błąd w zagrywce. Tym razem jednak w ramach przerwy technicznej (16:11). Po powrocie obu ekip na parkiet bydgoszczanie utrzymywali spokojne prowadzenie. Skutecznie atakował m.in. Konstantin Cupković (20:14). Przy stanie 22:16 dla Transferu o drugi czas poprosił Damian Dacewicz. Nie wpłynął on jednak na końcowy wynik. Gospodarze zwyciężyli 25:18, po autowej zagrywce Sarneckiego.

Od początku drugiego seta byliśmy świadkami wyrównanej walki. Taki stan rzeczy utrzymywał się aż do pierwszej przerwy technicznej, na którą obie drużyny sprowadził Cupković (8:7). Po powrocie na parkiet udało nam się odskoczyć. Gdy kontrę wykorzystał Gunia prowadziliśmy 12:9. To otworzyło naszą grę. Wyraźnie złapaliśmy swój rytm. Na drugim czasie technicznym wygrywaliśmy 16:11, po kolejnej autowej zagrywce gości. Dobrze spisywaliśmy się przede wszystkim w ataku. Swoje akcje kończyli, zarówno Justin Duff, jak i Jakub Jarosz. Z kolei po skutecznej akcji Guni prowadziliśmy 21:16. Piłkę na wagę wygranej w secie dał nam Cupković, serwując asa – 24:17. O przerwę poprosił szkoleniowiec drużyny z Będzina. Partię zakończył autowy atak Sarneckiego – 25:17.

Początek trzeciej partii był bardzo podobny do drugiego seta. Jednak tym razem przy stanie 4:3 dla Banimexu, o czas poprosił trener Vital Heynen. Szybko zdołaliśmy odwrócić wynik na swoją korzyść (6:5) i z jednopunktową zaliczką zbiegliśmy na pierwszy czas techniczny po ataku ze środka Duffa (8:7). Niewiele zmieniło się po powrocie obu drużyn na boisko. Wciąż byliśmy świadkami równej gry. Dopiero po świetnych atakach Cupkovicia odskoczyliśmy, na co zareagował szkoleniowiec Banimexu, prosząc o czas. Jego zespół przegrywał 10:12. Przerwa nie podziałała na jego podopiecznych, natomiast wpłynęła na bydgoszczan, którzy poczynali sobie na parkiecie coraz pewniej. Na drugim czasie technicznym wygrywaliśmy 16:11. Po powrocie na parkiet gospodarze utrzymywali rywali na dystans, chcąc jak najszybciej doprowadzić do zakończenia tego spotkania. Gdy w aut atakował Gaca prowadziliśmy 20:15. Przerwę zarządził jeszcze trener Damian Dacewicz, próbując ratować wynik. Gospodarze w ostatnim meczu w tym roku we własnej hali nie zamierzali być jednak gościnni i kroczyli po pewną wygraną – 23:16. Ostatecznie partię wynikiem 25:18 zakończył Tomczyk, serwując w siatkę.

MVP: Dawid Gunia

Transfer Bydgoszcz - MKS Banimex Będzin 3:0
(25:18, 25:17, 25:18)

Składy:
Transfer Bydgoszcz:
Transfer Bydgoszcz: Woicki, Jarosz, Gunia, Duff, Nally, Cupković, Murek (libero), Waliński (libero) oraz Marshall, Wolański,
MKS Banimex Będzin: Kowalski, Sarnecki, Pawliński, Gaca, Hunek, Żuk, Milczarek (libero), Mierzejewski (libero) oraz Oczko, Wójtowicz, Tomczyk, Warda.

2014-12-28:2753 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 27
(ch)
dodano: 2014-12-31 16:23:36
Jakby ktoś chciał się z nami wejść na halę, na jeden sektor i dopingować (kupić bilet za 10zł ), to zapraszam https://www.facebook.com/bydgoszczkibicesiatkowki . Kontakt przez pw. W piątek o 13 wysyłam listę imienną do klubu z Gdańska jakby co.
:)
dodano: 2014-12-31 11:57:33
Brawa, owszem ale mam cichą nadzieję, że my sprawimy im trochę kłopotów w grze :)
lajt
dodano: 2014-12-30 22:11:28
@ :) Myślę że jedno i drugie. ZAKSA rozstrzelała Skrę w przyjęciu i Uriarte już nie wiedział co się dzieje, chyba zbytnio przyzwyczaił się do dobrego przyjęcia w swoim zespole. Skra zagrała słabo, a Kędzierzyn to wykorzystał, bardzo fajny mecz i mimo że nas podgonili to brawa dla nich :)
:)
dodano: 2014-12-30 20:10:06
Im nas więcej tym lepiej! :) +właśnie nie wiem czy spowodowana jest wygrana zaksy ze skrą 3:0 :O nie wiem czy to duuuuuży spadek Skry czy wielkie "powstanie" zaksy, jak myślicie? Mam cichą nadzieję, że to tylko chwilowy spadek Skry, bo nie chciałabym żeby zaksa zaczęła teraz wygrywać, tym bardziej że właśnie jest przed 4 w tabeli ścisk.
:)
dodano: 2014-12-30 20:08:02
Też trochę nie ode mnie zależy ale zrobię co mogę żeby być! Chłopaki niech widzą, że mają doping w takich meczach :)
ziomek
dodano: 2014-12-30 18:59:51
Jeszcze jedno, w tabeli ścisk, Zaksa wygrywa ze Skrą 3:0! Obysmy wygrali w sobotę, to już w ogóle będzie niezły meksyk :D
Kibic siatkówki
dodano: 2014-12-30 18:50:38
Nich każdy, kto może przyjeżdża! W tabeli duży ścisk, a mecz arcyważny w kontekście całego sezonu. Ceny są przystępne, podróż krótka - w sam raz taki przyjemy wypad nad morze :) Nasza koleżanka o nicku :) też niech przybywa, a nie tylko prawdopodobnie ;)
ziomek
dodano: 2014-12-30 14:15:28
no myslę, że trochę nas będzie :D Tylko żebyśmy wszyscy w jednym sektorze byli
:)
dodano: 2014-12-30 14:05:25
+ja prawdopodobnie będę! Ciekawe ile ludzi od nas będzie ;)
:D
dodano: 2014-12-30 12:35:22
Czuję, że będzie nas ładna garstka :) +4/5 osób
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem