Podopieczni Vitala Heynena w minioną sobotę rozgrywali mecz z Asseco Resovią Rzeszów. Było to spotkanie w ramach rozgrywek PlusLigi. Niespodzianki niestety nie udało się sprawić, bowiem w Łuczniczce lepsi okazali się rywale, którzy cieszyli się ze zwycięstwa w trzech setach. Wśród naszych siatkarzy na pewno wyróżnić należy środkowych: Wojciecha Jurkiewicza i Jana Nowakowskiego. Ten pierwszy wprawdzie atakował tylko sześć razy (przy skuteczności 67%), jednak popisał się czterema blokami i dołożył asa serwisowego. Nowakowski z kolei zbijał z identyczną skutecznością – 67% - jednak częściej, bo 12 razy. Zdobył także punkt blokiem. Nieco słabiej wypadli skrzydłowi, bowiem żaden z nich nie przekroczył 40% skuteczności. Co warte podkreślenia, popełniliśmy jednak tylko sześć błędów w zagrywce.

Nasi jutrzejsi rywale również mają za sobą przegraną, o której na pewno chcieliby jak najszybciej zapomnieć. To było słabe spotkanie w wykonaniu bielszczan. Brakowało przede wszystkim skuteczności w ataku. Jose Luis Gonazalez czy Martin Vlk zbijali na poziomie, odpowiednio: 22% i 26%. To zdecydowanie za mało, by móc walczyć z nieźle dysponowanymi w tym spotkaniu siatkarzami Lotosu Trefla Gdańsk. Bielszczanie miło nie wspominają również meczu z naszym zespołem, bowiem przegrali w hali Łuczniczka 1:3. Wprawdzie przeciwko bydgoszczanom podopieczni Janusza Bułkowskiego zagrali znacznie lepiej niż w ostatnim pojedynku, jednak również i wówczas nie udało im się wygrać.

Na zwycięstwo w środowym starciu liczą podopieczni Vitala Heynena, którzy we wtorkowy wczesny ranek udali się w podróż do Bielska-Białej. W krótkim odstępie czasu nasi siatkarze dwukrotnie zmierzą się z ekipą BBTS-u. Jutro w ramach Pucharu Polski i 29 stycznia już w ramach rozgrywek PlusLigi. Środowy mecz rozegramy w ramach VI rundy rywalizacji o trofeum, po które w ubiegłym roku sięgnęła ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wówczas finał odbył się w Częstochowie, gdzie rywalizowały cztery najlepsze zespoły. W tym gronie byli również siatkarze z Bydgoszczy, którzy po emocjonującym spotkaniu ulegli w półfinale Asseco Resovii Rzeszów.

Miejsca w ósemce, która powalczy o krajowy puchar jest już pewnych sześć drużyn: PGE Skra Bełchatów, Asseco Resovia Rzeszów, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel, Cerrad Czarni Radom i Indykpol AZS Olsztyn. O pozostałe dwa miejsca, prócz naszego zespołu i ekipy z Bielska-Białej walczą: AZS Politechnika Warszawska, Effector Kielce, LOTOS Trefl Gdańsk, AZS Częstochowa i dwie ekipy z I ligi: MKS Banimex Będzin, KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS. Już jutro przekonamy się, które zespoły zagrają w kolejnej rundzie, która zaplanowana została na 22 stycznia.

Plan spotkań – 15.01

- MKS Banimex Będzin - AZS Częstochowa (godzina 18:00),

- BBTS Bielsko-Biała - Transfer Bydgoszcz (godzina 19.00),

- Effector Kielce - LOTOS Trefl Gdańsk (godzina 18:00),

- KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS - AZS Politechnika Warszawska (godzina 19:00).