Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Stephane Antiga: "Walczymy w każdym meczu"

Siatkarze Delecty Bydgoszcz odnieśli wczoraj pewne zwycięstwo nad ekipą LOTOSU Trefla Gdańsk - „Ważne jest, że to my go wygraliśmy" - mówił po tym pojedynku przyjmujący naszej drużyny, Stephane Antiga.

Marta Kośmicka: Co się dzieje z Pana zdrowiem?

Stephane Antiga: „Wszystko jest w porządku, jednak w ostatnim meczu upadłem i zabolała mnie noga. Teraz wracam powoli do gry. Naprawdę nic więcej się nie stało"

Czy w takim razie będę Pan w 100% gotowy do wyjścia na boisko w następnym meczu?

"Nie wiem, zobaczymy. Widać, że chłopacy umieją bardzo dobrze grać także beze mnie. Nic nie jest przesądzone. Marcin Wika i Antti Siltala grają skutecznie, więc nie jestem taki pewien czy zagram (uśmiech)"

Przyjechaliście do Gdańska zdobyć trzy punkty i plan ten wykonaliście. Jak według Pana wyglądał ten mecz?

„Myślę, że na początku nie graliśmy za dobrze. Popełnialiśmy wiele błędów, ale kończyliśmy tego seta już w bardzo dobrym stylu. Przeciwnicy za to grali bardzo dobrze ostatniego seta, tak aby nie przegrać od razu. Jednak cieszy i ważne jest, że to my go wygraliśmy. Pokazaliśmy wysoki poziom i nie pozwoliliśmy na dalszą grę"

Co było kluczem do tej wygranej? Nie uważa Pan, że gdański zespół w znacznym stopniu Wam pomógł? (W całym meczu zawodnicy LOTOSU popełnili 23 błędy.)

„Nie do końca tak uważam. Na początku postawili nam trudne warunki. Grało się ciężko, a wszyscy zawodnicy chyba dawali z siebie bardzo dużo"

Czy odczuwacie ciągle wpływ ostatnich dwóch przegranych z Kędzierzynem-Koźle? Czy tamte spotkania miały znaczący oddźwięk w Waszej grze? Być może mieliście chęć zwycięstwa i „odkucia się"?

„Nie wiem czy tamte pojedynki miały znaczny wpływ na to spotkanie. W tamtych spotkaniach nie mogliśmy po prostu grać lepiej i ugrać lepszego wyniku. Mieliśmy swoją taktykę i skupialiśmy się mocno na tych pojedynkach, jednak wynik pokazuje, że nie mogliśmy wyjść z nich zwycięsko. Kędzierzyn jest na pierwszym miejscu w tabeli, pomimo naszych prób na mocniejsze granie nie udało się"

Czy nie dostając się do czołowej czwórki w Pucharze Polski czuliście, że nie wykorzystaliście dużej szansy, czy może w tym sezonie nie było to Waszym celem?

„Oczywiście, gdy odpadamy z jakichś rozgrywek nie czujemy się najlepiej. W głowie zostaje myśl, że w którejś części mogliśmy pokazać się z lepszej strony, jednak teraz staramy się myśleć tylko o lidze i o dobrym miejscu w play-offach"

Mówi Pan, że nie udało się doprowadzić do lepszego wyniku, jednak czas pokazuje, że tegoroczny zespół z Bydgoszczy składa się z zawodników walczących. Przykładem może być wygrane spotkanie z Politechniką, gdzie przegrywaliście już 0:2.

„Tak, też tak uważam. Musimy myśleć ciągle o naszej grze, o tym żeby skończyć każdą akcję i podbić piłkę, nie poddając się. Walczymy na boisku w każdym meczu. Wydaje mi się, że to daje nam odpowiednie podejście i dobrego ducha drużyny. Wszystko to potrzebne jest nam do dalszej gry i pozostania w czołówce podczas kolejnych rozgrywek. Jako przyjmujący mogę powiedzieć, że dobra gra i podbijanie trudnych piłek daje dużo pozytywów i satysfakcji z siatkówki"

W następnej kolejce zmierzycie się z Jastrzębskim Węglem, który jest aktualnie Waszym największym przeciwnikiem w lidze.

„To prawda. Musimy pokazać jak najlepsze widowisko podczas tego meczu. Na razie straciliśmy punkty tylko z tymi najlepszymi drużynami. Byłoby miło pokazać dobrą grę w Jastrzębiu, zdobyć punkty, a może nawet wygrać spotkanie. Będziemy na pewno czekać na jakieś błędy ze strony Jastrzębian. Ich drużyna gra dobrze, ale nasza także, więc może się trochę dziać podczas tego meczu"

Jednakże przed tym feralnym spotkaniem odbędziecie dwutygodniową przerwę w rozgrywkach. Co tak na szybko jest do poprawy? Nad czym będziecie pracować najciężej?

„Będziemy po prostu pracować. Musimy poprawić dokładnie wszystko. Zawsze, na każdej pozycji możemy grać lepiej. Siatkówka to nasza praca, musimy cały czas być skupieni na wykonywaniu jej i graniu coraz skutecznej"

*rozmawiała Marta Kośmicka (www.NiceSport.pl)

2012-01-14:1604 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem