Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Wznawiamy walkę o finał!

Od kolejnych meczów półfinałowych dzielą nas już tylko dwa dni, a już wkrótce będziemy odliczać godziny. Bydgoszczanie w czwartek późnym wieczorem udali się do Rzeszowa, gdzie wszystko na to wskazuje, będziemy świadkami siatkarskiej wojny. Obie drużyny nie dopuszczają do siebie myśli, że rywalizacji nie potoczy się tak, jakby tego chcieli.

Wszystko rozpoczęło się 10 marca o godzinie 20:00 w hali Łuczniczka. Pierwsza piłka tego spotkania należała do rzeszowian, bowiem w kontrataku skutecznie zbijał Olieg Achrem. Ostatnia, dająca wygraną, była po stronie Delecty. Siatkarskim gwoździem popisał się Andrzej Wrona i to nasz zespół był o krok dalej w gonitwie o finał PlusLigi. Dzień później mecz rozpoczął się dwie godziny wcześniej, a ostatnia akcja – blok na Stephanie Antidze – dała wygraną Asseco Resovii 3:1. Można zatem powiedzieć, iż obie ekipy zostały wycofane na metę i walka rozpoczyna się od nowa.

A zapowiadają się niezwykle emocjonujące pojedynki! Podopieczni Piotra Makowskiego nie zamierzają tanio sprzedać skóry. Choć zdają sobie sprawę z tego, że hala Podpromie, to bardzo trudny teren, na którym o zwycięstwo każdej drużynie jest bardzo ciężko, to jednak do Rzeszowa pojechali z planem, by wygrać minimum jedno spotkanie. O wygraną będzie trzeba ostro walczyć, bowiem statystyki przemawiają za gospodarzami, dla których hala na Podpromiu jest niczym twierdza. W tym sezonie przegrali u siebie w rundzie zasadniczej tylko raz. Sensacyjnym zwycięzcą była wówczas ekipa Wkręt-metu AZS Częstochowa. Bydgoszczanie również nie poradzili sobie z przeciwnikiem w fazie zasadniczej, przegrywając 0:3. Rzeszowianie wzięli rewanż ze porażkę u nas, kiedy to wyjechali z Bydgoszczy bez punktów, po przegranej 1:3. To podkreśla, jak ważny jest atut własnego boiska. Również nasi siatkarze pokazali nam w tym roku, iż nie są gościnni, a Łuczniczka to ich miejsce i każdy kto do nich przyjeżdża, musi zostawić kawałek serca na boisku, by coś z Bydgoszczy wywieźć.

W Rzeszowie czekają nas zatem ciekawe starcia, jednak w powietrzu już teraz czuć podwyższone ciśnienie. Można się zastanawiać, który mecz będzie ważniejszy. Niedzielny czy poniedziałkowy. Jedno jest pewne, będą to pojedynki z dużym obciążeniem psychicznym. Zwycięzca niedzielnego starcia będzie już o krok od finału, natomiast przegrany zostanie przyparty do ściany i już nie będzie miał gdzie się cofnąć. Wbrew pozorom dla jednej i drugiej ekipy będzie to trudne spotkanie. Postawienie kropki nad i, to również zadanie nienależące do najłatwiejszych.

Siatkarze Delecty wygrali rundę zasadniczą, do play-off przystąpili z pierwszego miejsca i to oni powinni być faworytem tej rywalizacji. To jednak rzeszowianie są Mistrzami Polski i jak podkreślał Wojciech Jurkiewicz, jedno zwycięstwo, które wywieźli z Bydgoszczy, wysforowało ich do roli faworyta. Większa presja jest zatem po stronie gospodarzy najbliższych meczów. To oni bronią złotego medalu, natomiast podopieczni Piotra Makowskiego udowadniają w tym sezonie, że nie liczy się to co jest na papierze, tylko to, co zespół prezentuje na boisku. Na papierze bowiem bydgoszczanie są najsłabszym zespołem z czwórki, który liczy się w walce o medale. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by nasz zespół utarł nosa przeciwnikom i zgarnął to, o co od kilku lat biła się „stała wielka czwórka”. Jak powiedział trener Marian Kardas „to jest sen i niech on trwa jak najdłużej. Obudźmy się po meczu finałowym z końcem kwietnia”. Niech te słowa będą myślą przewodnią wyjazdowych starć w Rzeszowie. Nasi siatkarze mogą zrobić coś wielkiego, dla siebie i dla nas wszystkich. Trzymajmy zatem kciuki, byśmy do Bydgoszczy wrócili w dobrych nastrojach!
 

Asseco Resovia Rzeszów – Delecta Bydgoszcz
24.03.2013, godzina 14:30

Asseco Resovia Rzeszów – Delecta Bydgoszcz
25.03.2013, godzina 18:00

Transmisja: Polsat Sport,
Live: Radio PiK, www.delectabydgoszcz.pl

Transmisja: Polsat Sport,
Live: Radio PiK, www.delectabydgoszcz.pl

 

2013-03-22:2863 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 25
AssecoFan
dodano: 2013-03-25 22:31:17
Marcin Wika był przez kilka sezonów zawodnikiem naszej Resovii. Pozdrawiam Was i dziękuję za sportową walkę!!!
Grzegorz
dodano: 2013-03-25 21:51:45
Dziękujemy za piękną walkę,mecze były znakomite,nie daliście ciała jak kopacze.Pozdrawiamy i życzymy dalszych sukcesów.
kinol
dodano: 2013-03-25 08:12:30
człowieku nie widziałeś jaką żenadę grał wika??????? aseccofan prześmiewczo to napisał
: )
dodano: 2013-03-24 22:12:50
@AssecoFan - O co chodzi Ci z tym, ze Delecte z Marcinem Wika? Czemu akurat Jego wyrozniles?
AseccoFan
dodano: 2013-03-24 20:55:19
Pozdrawiamy z mroźnego Rzeszowa, Sympatyczną Delectę wraz z Marcinem Wiką. Niech wygra lepszy!!!
marek
dodano: 2013-03-24 16:49:20
no uciszyli nas , jutro 3-0 dla resovii i zostaje walka o brąz
klaudia.s
dodano: 2013-03-24 14:01:53
Uciszymy dziś Podpromie! Ten mecz będzie nasz :D a może nawet i dwa ! wiara czyni cuda :))
zenek3
dodano: 2013-03-24 12:32:37
3-2 dla resovii dzis i 3-1 dla resovii jutro
urwis
dodano: 2013-03-24 07:11:44
POWODZENIA PANOWIE POKAŻCIE CHARAKTEREK I DZIŚ WYGRYWAMY !!!!!!!!
sab
dodano: 2013-03-23 23:12:09
WIERZYMY W ZWYCIĘSTWO!!!TRZYMAMY KCIUKI!!!
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem