Po serii porażek, Delecta zwyciężyła na własnym parkiecie z Jadarem Radom 3:1. Bydgoszczanie zbliżyli się tym samym w klasyfikacji do najlepszej czwórki Plus Ligi. MVP czwartkowego meczu 15. kolejki został libero naszej drużyny, Michał Dębiec. Dziękujemy Kibicom za fantastyczny doping i wiarę w odbudowanie zespołu po sporym kryzysie.
Pragniemy oficjalnie ustosunkować się do wulgarnego gestu zawodnika Richarda Lambourna podczas meczu pomiędzy Neckermanem AZS Politechnika Warszawska, a Delectą Bydgoszcz.
W czwartkowy wieczór, 25 lutego (godz. 18), bydgoszczanie podejmą na Babiej Wsi ostatnią w tabeli, drużynę z Radomia. Jeśli goście nie wywiozą znad Brdy choćby jednego punktu, mogą skazać się na udział w nerwowej walce o utrzymanie w elicie. Dla Delecty to ostatnia szansa na zbliżenie się do czołówki klasyfikacji przed 18. kolejką. Za plecami naszej drużyny czai się już, 7. w tabeli olsztyński AZS UWM, który traci do podopiecznych Waldemara Wspaniałego cztery punkty (po ostatnim zwycięstwie "akademików" w Radomiu).
W sobotnie popołudnie Delecta uległa na stołecznym parkiecie Neckermannowi 1:3. Najbardziej wartościowym zawodnikiem meczu 14. kolejki Plus Ligi wybrany został ukraiński przyjmujący AZS-u Politechniki, Serhiy Kapelus. Pojedynek w hali przy ul. Łazienkowskiej oglądał niemal komplet, pięciu tysięcy widzów!
Przed rozpoczęciem walki o strefę medalową, Delectę czeka jeszcze kilka spotkań fazy zasadniczej. Na początku przyszłego miesiąca zawodnicy Waldemara Wspaniałego udają się do Bełchatowa na pojedynek z mistrzami Polski, PGE Skrą. Następnie czekają nas dwa starcia w Łuczniczce, także z bardzo renomowanymi przeciwnikami: rzeszowską Asseco Resovią oraz Jastrzębskim Węglem.
W najbliższą sobotę, 20 lutego (o godz. 14.45 bezpośrednia transmisja w Polsacie Sport oraz TV 4), Delecta zmierzy się w Warszawie z tamtejszym Neckermannem AZS Politechniką. Podopieczni Radosława Panasa są w bardzo trudnej sytuacji. Zajmują 9. miejsce w tabeli i mają tyle samo punktów, co radomski Jadar. Ewentualny brak choćby minimalnej zdobyczy w starciu z bydgoszczanami, skaże stołeczny zespół na niemal pewny udział w barażach.
Wszystkie drużyny Plus Ligi mają za sobą 13. z osiemnastu spotkań fazy zasadniczej sezonu. Na najbliższy weekend zaplanowano komplet meczów kolejnej serii. Oprócz najbardziej interesującego nas, pojedynku w Warszawie, niezwykle ciekawie powinno być także w pozostałych czterech.
W sobotni wieczór rozstrzygnięto w stolicy jeden z najbardziej prestizowych plebiscytów sportowych w Polsce. Siatkarzem Roku 2009 kibice uznali Michała Bąkiewicza - mistrza Polski w barwach PGE Skry Bełchatów oraz złotego medalistę ostatnich mistrzostw Europy. W kategorii Drużyna Roku triumfowała reprezentacja biało-czerwonych, aktualni czempioni Starego Kontynentu, których filarami na tureckich parkietach byli m.in. gracze Delecty, Piotr Gruszka oraz Paweł Woicki.
Warszawska hala Torwar gościła w sobotnie popołudnie drużyny gwiazd Plus Ligi, z czterema zawodnikami Delecty w składzie zespołu, prowadzonego przez Jacka Nawrockiego. Pełna improwizacji i humoru potyczka zakończyła się równie niecodziennym wynikiem - 2:0 wygrała Północ. Najbardziej wartościowym zawodnikiem zwycięzców uznano libero PGE Skry Bełchatów, Piotra Gacka. MVP Południa został z kolei Jakub Jarosz (atakujący ZAKSY Kędzierzyn - Koźle).
W meczu 13. kolejki Plus Ligi, Delecta uległa na własnym parkiecie zespołowi Pamapolu Siatkarza Wieluń 0:3. Występ bydgoskich zawodników, zwłaszcza podczas ostatniego seta (w którym podopieczni Waldemara Wspaniałego nie zdołali osiągnąć granicy 10 punktów), śmiało można nazwać kompromitacją. MVP piątkowego starcia został atakujący drużyny gości, Mikołaj Sarnecki.
