Bydgoszczanie są już coraz bliżsi osiągnięcia celu, jakim jest awans do play-offu. W środę rozegrali bardzo ważne spotkanie z ekipą Indykpolu AZSu Olsztyn. Choć wiedzieliśmy, że o punkty w tym meczu będzie bardzo ciężko, by wciąż myśleć o czołowej ósemce, musieliśmy walczyć. To nasi rywale byli faworytem tego pojedynku, jednak podopieczni Vitala Heynena wykorzystali atut własnego boiska i zainkasowali cenną wygraną 3:1. Zespół do zwycięstwa poprowadził Carson Clark, który był bardzo skuteczny w ataku. Dobry mecz rozegrał także Marcin Waliński, choć został zmieniony na początku czwartej partii i nie pojawił się na boisku już do końca pojedynku. Chwalić możemy także Tomasza Bonisławskiego. Cały zespół zagrał nieźle, co podkreślał po zakończonym starciu Paweł Woicki. Momentami pojedynek był bardzo szarpany, drużyny traciły przewagę, by chwilę później ją odbudowywać. Zagraliśmy jednak w tym meczu sercem i to dzięki temu udało nam się wygrać. Ten sam cel mamy dziś. To kolejne spotkanie o sześć punktów. Być może już ostatnie.
W Częstochowie rozegramy dziś ważny mecz, bowiem do końca rundy zasadniczej pozostały już tylko dwie kolejki. Wydawać by się mogło, że to bydgoszczanie są faworytem tego spotkania. Jednak to akademicy wygrali z nami w tym sezonie dwukrotnie. Na inaugurację sezonu 3:1 i w ramach Pucharu Polski, również 3:1. Tę statystykę będziemy chcieli zmienić wieczorem, licząc na zwycięstwo pod Jasną Górą.
Akademicy swój ostatni mecz rozegrali w Bełchatowie, ulegając miejscowej Skrze w czterech setach. Bardzo dobry mecz rozegrał wówczas Dawid Murek, który atakował na poziomie 54%. Piłki nieźle rozdzielał Buczek, a później Kozłowski. Cała trójka skrzydłowych atakowała niemal identyczną ilość razy. Na środku wyróżnił się Jakub Vesely (13 akcji, 7 punktów). Częstochowian pogrążyła jednak w tym meczu świetna postawa rywala w zagrywce i w bloku. W tych dwóch elementach bełchatowianie uzyskali najwyższą przewagę. Nie zmienia to jednak faktu, iż w dzisiejszym spotkaniu gospodarze będą groźni.
Siatkarze Transferu potrafią grać pod presją i z „nożem na gardle”. Udowodnili to tydzień temu w Kielcach, potwierdzili w środę we własnej hali. W obu spotkaniach, choć momentami nie do końca kontrolowali to, co dzieje się na boisku, zainkasowali ważne punkty. Tym samym zrobili już bardzo duży krok do awansu do fazy play-off. Czy dziś uda się zadać decydujący cios? Postawić kropkę nad i? Uspokoić kibiców i siebie? Osiągnąć pierwszy zakładany w tym sezonie cel? O tym przekonamy się już wieczorem! Trzymajcie kciuki, byśmy dziś mogli cieszyć się z wygranej i awansu do ósemki! Przy sprzyjających wynikach będzie on niemal stuprocentowy.
AZS Częstochowa – Transfer Bydgoszcz
21.02.2014, godzina 18:00
Live: www.transferbydgoszcz.pl