Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Dawid Konarski: "Wygraliśmy zasłużenie"

To było niesamowite spotkanie. W końcówce trzeciej partii nasz zespół zafundował kibicom wiele nerwów, ale najważniejsze było zwycięstwo - „Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi" - mówił po tym spotkaniu atakujący MVP, Dawid Konarski.

Anna Falk: Wielkie gratulacje za to zwycięstwo. Wydawało się, że będzie bardzo ciężko odwrócić tę rywalizację, gdy przegrywaliśmy już 0:2. Ale udało się – cel osiągnięty!

Dawid Konarski: „Na pewno tak. Jesteśmy bardzo, bardzo szczęśliwi. Cieszymy się bardzo, że udało nam się wygrać. Tak jak powiedziałaś, dwa pierwsze mecze przegraliśmy, potem pojechaliśmy na bardzo trudny teren, gdzie Częstochowa we własnej hali każdej drużynie urywała punkty, ale zagraliśmy tam dwa dobre mecze, a w tym spotkaniu zagraliśmy tak, jak powinniśmy byli zagrać od początku w tych meczach u nas. Cieszymy się, że się udało, bo końcówka była nerwowa. Całe szczęście, że udało się to wygrać w trzech setach, bo mogło być różnie"

Dwa pierwsze sety wygrane praktycznie bez większych problemów. W trzecim chcieliście kibicom zafundować taki horror w końcówce?

„Myślę, że nie (śmiech). Mieliśmy przewagę, jednak częstochowianie zdołali wyrównać. Później było bodajże 22:18 i stanęliśmy w jednym ustawieniu. Dobrze, że Hunek popełnił błąd w zagrywce, chociaż później mieliśmy jeszcze swoje błędy w ataku, ale Andrzej podciągnął zagrywką, także pozostaje nam się tylko cieszyć, że już się to wszystko skończyło"

Pięć meczów w walce o piąte miejsce. Wywalczyliście prawo do gry w europejskich pucharach. To chyba jest spory sukces?

„Myślę, że na pewno tak. Sezon zaczęliśmy dobrze. Rundę zasadniczą skończyliśmy na czwartym miejscu, więc wszystkim nam apetyty wzrosły. Walczyliśmy z Jastrzębiem, wprawdzie się nie udało, ale najważniejsze jest to, że się z tego otrząsnęliśmy i wywalczyliśmy to, co myślę, że nam się należało za ten cały sezon, za te punkty w rundzie zasadniczej i za te dobre mecze z Jastrzębiem, bo niewiele zabrakło, ale wiadomo nikt na talerzu nam tego nie poda. Piąte miejsce wywalczyliśmy sportowo, trzy mecze pod rząd wygrane, więc myślę, że bardzo zasłużenie"

Otrzymałeś statuetkę MVP i to też chyba takie podsumowanie świetnego sezonu w Twoim wykonaniu.

„Dziękuję bardzo (uśmiech). Cóż mogę powiedzieć? Zawsze miło jest otrzymać statuetkę, szczególnie w ostatnim meczu ligi, także tym bardziej cieszy. Wszyscy musieliśmy zagrać świetnie, żeby w Częstochowie wygrać te dwa mecze i tutaj też razem wszyscy wspólnie osiągnęliśmy ten sukces. Teraz mamy chwilę wolnego, trzeba poświętować i potem wyjazd na kadrę"

Kilka dni wolnego i stawisz się na zgrupowaniu reprezentacji. Pojedziesz tam chyba z takim poczuciem, że w sezonie ligowym zrobiliście to, co mieliście zrobić i zakończyliście go sukcesem?

„Na pewno. Dwa poprzednie sezony kończyliśmy na szóstym miejscu, teraz nie daj Bóg byśmy również skończyli na szóstym i to po 2:3 w meczach, więc każdy byłby załamany. A teraz spokojnie możemy pójść do szatni, pośpiewać, poświętować i tak jak mówisz, pojedzie się na kadrę z myślą, że w klubie zrobiło się wszystko, co trzeba było zrobić i będzie można się spokojnie przygotowywać do sezonu reprezentacyjnego"

*rozmawiała Anna Falk (Delecta Bydgoszcz)

2012-04-25:1707 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem