Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Delecta rozbita w Wieluniu...

Niestety, po bardzo złym meczu nasi siatkarze nie zdołali wygrać nawet seta z Pamapolem/Wieleton. Mecz w całym przekroju był zdecydowanie słabszy niż w Kielcach. Z dobrego przyjęcia podopieczni Waldemara Wspaniałego mieli 53 procent skuteczności, gdy rywale 70. Jeszcze gorzej te statystyki przedstawiają się w ataku ze złego przyjęcia: 60 do 24 na korzyść gospodarzy.

W 1. secie od stanu 10:9 dla naszego zespołu rywale ryzykują zagrywką, zdobyli z rzędu 5 punktów. Siltalę zastąpił Serafin, Pieczonkę Sopko i to on serią zagrywek ułatwił grę kolegom, którzy doszli ze stanu 15:21 do 20:21. W końcówce skuteczniejszy był Pamapol. Jeszcze w drugim secie na tablicy był wynik 10:8 dla Delecty, gdy seria dziewięciu punktów rywali przy zaledwie jednym gości odwróciła losy partii (11:17). Przy stanie 19:12 Andrzejewskiego (uskarżał się od kilku dni na bóle pleców) zastąpił na libero Pieczonka, ale rozpędzeni siatkarze Dariusza Marszałka skończyli seta, a trzeciego zaczęli od prowadzenia 6:0. Bydgoszczanie próbowali jeszcze walczyć, ale niewiele mogli zdziałać.


Pamapol/Wieleton - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:21, 25:16, 25:18)

PAMAPOL: Stelmach, Kapelus 13 pkt., Blanco-Costa 13, Babkow 12, Lubiejewski 18 i Milczarek - libero. Atak 41, blok 13, zagrywka 6, po błędach rywala 15.

DELECTA: Masny 2, Pieczonka 1, Wrona 4, Konarski 10, Siltala 8, Jurkiewicz 4 i Andrzejewski - libero; Serafin 1, Sopko 7, Szymański, Cerven. Atak 31, blok 5, zagrywką 3, po błędach rywala 16.

2010-11-03:1526 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem