Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
PP: Czy ze stolicy wrócimy z awansem?

Już jutro siatkarzy Delecty czeka bardzo ważny pojedynek. Dziś wczesnym rankiem zespół udał się w podróż do Warszawy, gdzie jutro rozegra rewanżowy pojedynek z Politechniką w ramach Pucharu Polski.  

Pierwszy mecz obie drużyny rozegrały między sobą 29 grudnia w Bydgoszczy. Nie był to wymarzony koniec roku dla naszych siatkarzy, bowiem ulegliśmy zespołowi Politechniki Warszawskiej w czterech setach. Nic nie zwiastowało jednak, że spotkanie to zakończy się naszą przegraną. W premierowej odsłonie odnieśliśmy pewne zwycięstwo (do 17), jednak wprowadzony na boisko Paweł Adamajtis, był jak as z rękawa trenera Jakuba Bednaruka. Świetna gra atakującego akademików to jedna z głównych przyczyn naszej przegranej. Bydgoszczanie mieli wiele problemów, by powstrzymać kolejne ataki Adamajtisa, a ten dodatkowo bardzo dobrze radził sobie również w zagrywce. Gospodarze mieli również swoje problemy, bowiem część siatkarzy była chora. Z gorączką grał Stephane Antiga, tylko na jedną piłkę na boisku pojawił się Michał Dębiec, choć warto dodać, iż udanie zastąpił go Tomasz Bonisławski. W rewanżu powinno być już jednak znacznie lepiej, a cała drużyna zapowiada walkę do samego końca.

Wprawdzie do Warszawy udaliśmy się z zaliczką tylko jednego seta, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by wywalczyć awans do turnieju finałowego. By tak się stało, jutro musimy odnieść zwycięstwo, jednocześnie nie pozwalając Politechnice na wygranie więcej niż jednego seta. Pewny awans do półfinału da nam zwycięstwo 3:0. Stać nas na nie, bowiem już raz ta sztuka nam się powiodła. Miało to miejsce 16 grudnia, kiedy to siatkarze Delecty udali się do Warszawy na mecz ligowy. Po porażce u siebie 1:3, w stolicy zrewanżowali się rywalom, ogrywając ich w trzech setach. Jeżeli jutro zwyciężymy natomiast 3:1, o tym, która drużyna awansuje do dalszej rywalizacji, zadecyduje lepszy stosunek małych punktów. Jak pamiętamy, pojedynek w Hali Łuczniczka był niezwykle wyrównany, dlatego w tym momencie różnice są niewielkie.

Przewagę psychologiczną mają jednak podopieczni Jakuba Bednaruka, bowiem to oni są w uprzywilejowanej sytuacji. Rewanż rozgrywają na własnym parkiecie, a dodatkowo by awansować dalej wystarczy im zwycięstwo w dwóch setach. Obie drużyny mają jednak za sobą przegrane mecze. Bydgoszczanie w piątek ulegli na wyjeździe ekipie Asseco Resovii Rzeszów, natomiast siatkarze Politechniki ponieśli porażkę we własnej hali z Effectorem Kielce. Były to mecze w ramach 14. kolejki PlusLigi.

Jak będzie i czy podopieczni Piotra Makowskiego zdołają odwrócić rywalizację na swoją stronę, przekonamy się jutrzejszego wieczoru. Trzymajcie kciuki za nasz zespół!

AZS Politechnika Warszawska – Delecta Bydgoszcz
9.01.2013, godzina 18:00
Hala Ursynów, Warszawa

Relacja live na naszej stronie internetowej oraz w Radiu PiK

2013-01-08:2334 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 13
ides
dodano: 2013-01-09 22:59:32
gratulacje i bedziemy kibicowac w czestochowie, jedziemy, bedziemy
Matrix
dodano: 2013-01-09 19:34:40
Tak jak przewidywałem 3:0 dla Delecty. Szkoda, że Marcin Waliński jeszcze nie grał!
bua
dodano: 2013-01-09 19:22:36
Radio PiK się nie popisało ("przeboje" zamiast relacji, potem jeszcze problemy techniczne), ale za to Drużyna zagrała koncertowo! Wielkie brawa i oby tak dalej.
cerulean
dodano: 2013-01-09 19:21:33
brawooo :)!
kolos
dodano: 2013-01-09 19:19:30
Brawo
rafal
dodano: 2013-01-09 19:18:32
no i ładnie 3:0!!!
s
dodano: 2013-01-09 17:18:05
tak w Warszawie ;p w Tv nie ma transmisji, zostaje radio
tomek
dodano: 2013-01-09 16:32:34
Bedzie mozna gdzies ten mecz na zywo obejrzec
Przem
dodano: 2013-01-09 13:39:14
OK. Znalazlem juz wynik, mecz przegrany 1:3 wiec nie wiem co to za zaliczka, ale widocznie wedlug autorki zaliczke mozna miec rowniez bedac na minus.
Przem
dodano: 2013-01-09 13:35:42
"Wprawdzie do Warszawy udaliśmy się z zaliczką tylko jednego seta, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by wywalczyć awans do turnieju finałowego. By tak się stało, jutro musimy odnieść zwycięstwo, jednocześnie nie pozwalając Politechnice na wygranie więcej niż jednego seta." Moze ktos normalnie podac wynik pierwszego meczu, bo z tego trudno zrozumiec. Skoro mamy zaliczke jednego seta, to zakladam ze wygralismy 3:2 ? A skoro tak, to dlaczego teraz musimy wygrac 3:1 ? Logiczne wydaje sie, ze wystarczyla by kolejna wygrana 3:2, chyba ze jest to jakas faza grupowa, nie wiem az tak bardzo sie nie intereesuje.
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem