Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Pewna wygrana w Kielcach!

Mecz w Kielcach był trzecim pojedynkiem siatkarzy Transferu Bydgoszcz w rozgrywkach 2014/2015.  Po przegranej i wygranej w tie-breaku, w środowym spotkaniu z Effectorem Kielce przyszła pora na rozegranie tylko trzech setów. Nasz zespół zainkasował pierwsze trzy punkty w tym sezonie!

Początek spotkania należał do wyrównanych. Dopiero krótko przed pierwszą przerwą techniczną, dzięki dobrej grze w bloku, udało nam się odskoczyć przeciwnikom. Zbiegliśmy na nią z prowadzeniem 8:6 po ataku Jarosza. Po wznowieniu gry gospodarze szybko doprowadzili do remisu, bowiem skutecznie zbijał Staszewski – 8:8. Co prawda wróciliśmy do bezpiecznego prowadzenia – 16:12, za sprawą udanych ataków Cupkovicia i Duffa, jednak kielczanie nie poddawali się. Po drugiej przerwie zaczęli sukcesywnie odrabiać straty, do czego przyczynił się swoimi zagrywkami Janusz. Z kolei gdy asa zaserwował Penchev, a Staszewski wykorzystał kontrę był remis – 18:18. Walka zaczęła toczyć się punkt za punkt i tak było aż do stanu 22:22. Skuteczny atak Jarosza, udany blok naszych siatkarzy i błąd Jungiewicza dały naszej drużynie zwycięstwo w tym secie 25:22.

Drugiego seta udanym atakiem rozpoczął Cupković, jednak po asie serwisowym Pencheva, to kielczanie prowadzili 3:1. Szybko doprowadziliśmy do remisu, bowiem skutecznie zbijali obaj nasi przyjmujący (4:4). Za sprawą Walińskiego, który wykazał się sprytem na siatce, na pierwszej regulaminowej przerwie wygrywaliśmy 8:6. Po powrocie na boisko jeszcze zwiększyliśmy swoją przewagę, co pozwoliło nam na spokojną grę. Dobrze spisywaliśmy się na siatce, skuteczny był Jarosz, dzięki czemu w końcowej fazie seta prowadziliśmy 20:15. Kielczanie nie potrafili przeciwstawić się dobrze grającym siatkarzom Transferu. Kolejny udany blok dał nam piłkę setową (24:18). Kilka z nich miejscowym udało się obronić, jednak ostatecznie zwyciężyliśmy 25:21, po tym jak w aut zaatakował Staszewski.

Źle otworzyliśmy trzeciego seta. Gospodarze szybko wypracowali przewagę – 3:0 – po ataku Buchowskiego. Staraliśmy się jednak odrabiać straty i gdy pomogli nam w tym miejscowi, popełniając własne błędy, na tablicy widniał wynik 7:7 (w aut atakował Jungiewicz). Na przerwie technicznej, to jednak Effector wygrywał 8:7, po ataku z prawego skrzydła Staszewskiego. Po wznowieniu gry doprowadziliśmy do remisu, a gdy kolejne dwa błędy popełnili siatkarze z Kielc, prowadziliśmy już 11:9. Przewagę tę staraliśmy się utrzymywać, choć gospodarze nie odpuszczali i walczyli o doprowadzenie do wyrównania. Na czasie technicznym to jednak nasz zespół wygrywał 16:14 po ataku Jarosza. Po powrocie na boisko do remisu doprowadził Staszewski (16:16), jednak bydgoszczanie bardzo szybko powrócili do skutecznej gry i odskoczyli rywalom (20:17). W końcówce świetnie zagraliśmy zagrywką, a blok na Staszewskim dał nam piłkę meczową – 24:18. Ostatecznie spotkanie wynikiem 25:19 w trzecim secie i 3:0 w całym spotkaniu zakończył Duff, skutecznie atakując ze środka.

MVP: Paweł Woicki

Effector Kielce - Transfer Bydgoszcz 0:3
(22:25, 21:25, 19:25)

Składy:
Effector Kielce: Jungiewicz, Maćkowiak, Janusz, Staszewski, Bieniek, Penchev, Kaczmarek (libero) oraz Krzysiek, Buchowski, Pająk, Wacek,
Transfer Bydgoszcz: Woicki, Jarosz, Duff, Gunia, Cupković, Waliński, Nally (libero) oraz Jurkiewicz, Marshall.

2014-10-15:3174 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 30
:)
dodano: 2014-10-17 11:26:39
No czyli dobrze wcześniej pisałam, że będzie dobrze jak wróci na swoje miejsce i w ogóle :)
kibic
dodano: 2014-10-17 10:30:55
Boniu ma mocno wybitego kciuka. I to nie jest żadna przykrywka! Nie może w ogóle na razie odbijać palcami. Niestety wybicie kciuka jest bardzo uciążliwe, co zapewne każdy wie. Więc jego absencja na pewno jeszcze troszkę potrwa :( Oby tylko wrócił jak najszybciej!!!
lajt
dodano: 2014-10-17 10:09:10
Boniu by grał, gorszego przyjęcia niż mamy to chyba już nie może być. Gdyby Vital uznał, że się nie nadaje na libero to go również zmieniłby po zeszłym sezonie. Nie jest może najlepszym libero w Polsce, ale trzeba też zwrócić uwagę, że ma zawsze najwięcej boiska do pokrycia asystując reszcie przyjmujących. Gorzej u niego z obroną, ale to można, a nawet trzeba poprawić :)
:)
dodano: 2014-10-16 23:07:27
Możliwe że ta "kontuzja", która nie jest poważna chyba jest taką przykrywką na to co się z nim dzieje... Masz rację viper.
viper
dodano: 2014-10-16 23:00:01
coś mi podpowiada, że Boniu nie tak szybko wróci na libero i że jego absencja nie jest wynikiem kontuzji
:)
dodano: 2014-10-16 15:50:42
Jeny, jestem całym sercem z Transferem i po prostu wierzę w nich jak nigdy, w zeszłym roku widać było, że nie zgrywają się i nie było tego czegoś a tutaj pełen potencjał, chęć gry i w ogóle!
ziomek
dodano: 2014-10-16 10:57:59
zauważmy w końcu fakt, że mamy na prawdę dobry skład! sami widzicie, że do przydatni do gry są i Cupko i Nally i Kipek, a miejsca tylko 2.. a przecież jest też Marshall, który źle nie gra (może atakiem nie zachwyca, ale przyjęcie ma jako takie). Wróci Boniu na libero, to będzie ostra walka o grę w pierwszym składzie. Chłopaki po prostu muszą się ze sobą zgrać. Będzie dobrze!
mw7
dodano: 2014-10-16 10:47:19
Wszystko się zgadza, oprócz tego, ze grali nie w Kielcach a w Chęcinach...
pepsi
dodano: 2014-10-16 09:55:55
no właśnie co do Cupko to, jak zwykł mawiać redaktor Swędrowski, są dwie szkoły. lepsze przyjęcie otwiera grę kombinacyjną, środek, drugą linię, Wujek potrafi robić z bloku wiatrak. a Marcin Waliński ułomkiem w ataku nie jest przecież (nie wiadomo jak pod tym względem wypadnie nasz dotychczasowy libero). walorów Cupkovicia w ataku nie sposób nie dostrzec, ale dla mnie ważniejsze jest przyjęcie. no ale nic, poczekamy i zobaczymy jak to będzie wyglądało po powrocie Nally'ego na jego nominalną pozycję.
matjol
dodano: 2014-10-16 08:26:22
Cupko cienko ale jak benny zauważył ma inne ważne walory dlatego bym go z boiska nie ściągał. Bardzo bym chciał zobaczyć w końcu na przyjęciu Nallyego i szlag mnie trafia że Janek nie gra!!!!!!!!!
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem