Sytuacja obu zespołów jest zgoła odmienna. Bydgoszczanie wciąż pozostają bez zwycięstwa w drugiej rundzie PlusLigi, zajmując szóste miejsce w tabeli. Wszystko wskazuje na to, że pozycji tej nie uda się już im poprawić. Utrzymać czwarte, a być może zamienić na trzecie miejsce, chcieliby natomiast gospodarze dzisiejszego pojedynku. Aktualnie kędzierzynianie mają na swoim koncie 37 punktów, czyli dokładnie o cztery mniej niż trzeci Tytan/AZS Częstochowa i trzy więcej niż piąta AZS Politechnika Warszawska. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha liczą zatem na dobry wynik w starciu z naszym zespołem.
A w Delecty wciąż brakuje trójki czołowych zawodników. Ta sytuacja jednak nie ulegnie zmianie najprawdopodobniej do momentu przerwy w rozgrywkach. Po ich wznowieniu, Waldemar Wspaniały być może będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich siatkarzy.
Czwartkowego spotkania nasz zespół nie zaliczy do udanych. Kolejna porażka, tym razem 3:0 z Politechniką Warszawską na pewno nie nastraja optymizmem przed dzisiejszym pojedynkiem. Nie wystarczyła niezła postawa Grzegorza Szymańskiego, który był naszym liderem w ataku, zdobywając 12 punktów przy skuteczności 52%. Wspierać starał się go Martin Sopko (50%), który pojawił się na boisku w drugim secie, zmieniając Antti Siltalę. Goście jednak wywierali presję na zagrywce, posyłając bezpośrednio dziewięć asów serwisowych i wydaje się, że to właśnie mocny serwis zaważył na ich zwycięstwie.
Kędzierzynianie również mają w głowach porażkę. W Rzeszowie wygrywali już 2:0, by jednak w konsekwencji przegrać 2:3. Nieźle w ataku radził sobie Jakub Jarosz (16/39) i Tine Urnaut (16/34). Wiele cennych punktów dołożyli środkowi. Czarnowski atakował ze skutecznością 46%, jednak zdecydowanie lepiej spisał się Kaźmierczak, który na 14 ataków, zdobyciem punktu zakończył 11! Rzeszowianie wypadli jednak nieźle w bloku, zdobywając w tym elemencie 12 punktów, przy 5 rywala. Dodatkowo atakowali skuteczniej niż siatkarze ZAKSY, co wydaje się miało wpływ na ostateczny wynik.
W dzisiejszym spotkaniu gospodarze będą zatem chcieli zwyciężyć za trzy punkty, by odbudować się psychicznie, „odskoczyć" Politechnice i zbliżyć się do AZS-u Częstochowa. Delecta natomiast powalczy w tym meczu o jak najkorzystniejszy wynik. Miejmy nadzieję, że gra naszej drużyny będzie wyglądała znacznie lepiej niż w ostatnim pojedynku. A może uda się sprawić niespodziankę i odnieść pierwsze zwycięstwo w drugiej rundzie?
Początek spotkania zaplanowano na godzinę 17:00. Zachęcamy do śledzenia relacji live na naszej stronie internetowej!