Bydgoszczanie mają za sobą już cztery mecze rozegrane w przeciągu tygodnia. Wszystkie zwyciężyli w trzech setach, prezentując się w nich z bardzo dobrej strony. Zwycięską passę rozpoczęli jednak już 28 listopada, wygrywając wówczas z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Następnie zwyciężyli w Częstochowie, a później trzykrotnie tryumfowali na własnym parkiecie, z kwitkiem odprawiając: Effector Kielce oraz dwa razy Hapoel Mate-Asher Akko. Ostatnią wygraną odnieśliśmy w niedzielę, pokonując na wyjeździe zespół Politechniki Warszawskiej. Już dziś stoczymy natomiast bój z podopiecznymi Radosława Panasa. Będzie to piąte spotkanie siatkarskiego maratonu, który rozgrywają siatkarze bydgoskiej Delecty.

Niedzielny mecz potwierdził wysoką dyspozycję naszej drużyny. Świetnie wypadliśmy w bloku, szczególnie Dawid Konarski, który zdobył tym elementem aż sześć punktów. Równie dobrze spisał się w ataku, zbijając na poziomie 50%. Bardzo dobre spotkanie rozegrał natomiast Stephane Antiga, który wykorzystał 12 z 16 rozegranych do niego piłek, do swojego dorobku dokładając trzy asy serwisowe. Udanie do gry wprowadził się również Marcin Wika, który już na początku premierowej partii zmienił Marcina Walińskiego. Nasz młody przyjmujący doznał bowiem kontuzji stawu skokowego.

Olsztynianie mają natomiast za sobą mecz z PGE Skrą Bełchatów. We własnej hali ulegli wicemistrzom Polski w czterech setach. Zabrakło przede wszystkim skuteczności w ataku. Najbardziej obciążonym w tym elemencie był Bartosz Krzysiek, który zbijał aż 42 razy, notując 36% skuteczność. Popełnił dwa błędy własne i siedmiokrotnie został zablokowany. Wspierać starał się go Wojciech Ferens, który atakował na poziomie 40%. Ten sam siatkarz był również najbardziej obciążonym w przyjęciu zagrywki.

Podopieczni Piotra Makowskiego są faworytem dzisiejszego starcia. Obie drużyny grały ze sobą dokładnie tydzień temu w hali Łuczniczka. Wówczas to nasz zespół okazał się lepszy, wygrywając 3:1. Nie było to jednak łatwe spotkanie. Olsztynianie do stanu 20:16 w drugim secie grali bardzo dobrze. Nasi siatkarze zdołali jednak odrobić czteropunktową stratę i rozstrzygnąć tę partię na swoją korzyść. W dwóch kolejnych nasza przewaga była już niepodważalna, dzięki czemu mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa za trzy punkty.

W dzisiejszym starciu nie jest ważny rozmiar wygranej. Mecz z Indykpolem AZS Olsztyn jest to bowiem spotkanie w ramach VI rundy Pucharu Polski. Na zwycięzcę, w ćwierćfinale, czeka już AZS Politechnika Warszawska. Bydgoszczanie do Nidzicy pojechali bez Marcina Walińskiego. Problemy z plecami ma natomiast Tomasz Wieczorek, który również nie pojechał z zespołem na mecz pucharowy. Ich miejsca zajęli: Tomasz Bonisławski i Krzysztof Rejno.

Kto okaże się w tym pojedynku lepszy i kto będzie cieszył się z awansu do ćwierćfinału Pucharu Polski, przekonamy się dziś wieczorem!

Indykpol AZS Olsztyn – Delecta Bydgoszcz
19.12.2012, godzina 17:00