Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Transfer zagra o piąte miejsce!

W ubiegły piątek w Warszawie rozpoczęliśmy rywalizację z Politechniką o szansę gry o piąte miejsce w PlusLidze. W stolicy wygraliśmy 3:2. Dziś musieliśmy wygrać, choćby 3:2. Zwyciężyliśmy dużo szybciej i pewniej - w trzech setach!

Spotkanie lepiej rozpoczęli goście (2:0), jednak dzięki trzem punktom zdobytym przez Marcina Walińskiego objęliśmy prowadzenie 3:2. Do dwóch podwyższył je skuteczny atak Konstantina Cupkovicia (6:4), a po kolejnym udanym zbiciu tego siatkarza obie drużyny zameldowały się na przerwie technicznej, przy przewadze Transferu – 8:5. Po powrocie na boisko kontynuowaliśmy dobrą grę, dzięki czemu nasze prowadzenie jeszcze wzrosło. Gdy kontrę wykorzystał Jakub Jarosz, o czas poprosił trener Politechniki. Jego zespół przegrywał 8:13. Niewiele zmieniło się po wznowieniu walki. Bydgoszczanie utrzymywali rywali na dystans, prowadząc na drugim czasie technicznym 16:11, po punktowym bloku Pawła Woickiego. Spisywaliśmy się w tym secie bardzo dobrze, nie pozwalając przeciwnikowi na wiele i jednocześnie nie popełniając niewymuszonych błędów własnych. To dało nam spokojne zwycięstwo w premierowej partii – 25:18, po ataku Cupkovicia.

Od początku drugiego seta byliśmy świadkami wyrównanej walki obu zespołów. Jako pierwsi na dwa punkty odskoczyli bydgoszczanie, co było zasługą Jarosza (7:5). Z taką też zaliczką zbiegliśmy na pierwszą przerwę techniczną – 8:6 – po autowej zagrywce Lipińskiego. Po powrocie na boisko przyjezdni doprowadzili do wyrównania. Po skutecznym ataku Filipa było 8:8. Szybko wróciliśmy do dwupunktowej przewagi, dzięki udanej akcji w bloku Justina Duffa – 10:8. Chwilę później czas rządził trener Jakub Bednaruk, bowiem gospodarze jeszcze powiększyli swoje prowadzenie – 13:9. Passę naszej drużyny przerwał dopiero Filip (10:14), jednak tak jak w premierowej partii, tak i w drugiej, na drugim czasie technicznym wygrywaliśmy 16:11, po plasie Jarosza. Po wznowieniu gry nasi siatkarze jeszcze odskoczyli rywalom (18:12), co zmusiło trenera Politechniki do wzięcia drugiego czasu. Jego drużyna zupełnie nie mogła poradzić sobie z podopiecznymi Vitala Heynena. Recepty nie znaleźli do końca tej odsłony, natomiast bydgoszczanie po dobrej grze zwyciężyli 25:21.

Początek trzeciej partii był bliźniaczo podobny do drugiej. Tym razem jednak to goście jako pierwsi odskoczyli, po bloku na Cupkoviciu (6:4). Na przerwie technicznej prowadzili natomiast 8:6, bowiem świetnie atakował Mikołajczak. Po powrocie na boisko staraliśmy się odrabiać straty, jednak wciąż lepsi byli goście, którzy gdy goniliśmy wynik, odpowiadali kolejnymi skutecznymi akcjami, wracając do bezpiecznego prowadzenia. Przy stanie 14:11 dla akademików o czas poprosił trener Heynen. Nic to jednak nie zmieniło. Na drugiej regulaminowej przerwie 16:12 wygrywali goście, po punktowym serwisie Lipińskiego. Tuż po wznowieniu gry udało nam zniwelować większość strat, głównie dzięki zagrywce Cupkovicia (15:16). O czas poprosił trener AZSu. To bydgoszczanie byli jednak na fali. Wyrównali, a po chwili objęli prowadzenie, dzięki skutecznym kontrom Walińskiego i Jarosza (19:17). Przerwę zarządził szkoleniowiec Politechniki. Nie było już jednak silnych na gospodarzy, którzy wyraźnie złapali wiatr w żagle i pewnie kroczyli po wygraną. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25: 21, po autowej zagrywce Świrydowicza.

MVP: Paweł Woicki

Transfer Bydgoszcz - AZS Politechnika Warszawska 3:0
(25:18, 25:21, 25:21)

AWANS: TRANSFER BYDGOSZCZ

Składy:
Transfer Bydgoszcz:
Woicki, Jarosz, Duff, Jurkiewicz, Cupković, Waliński, Nally (libero) oraz Wolański, Gunia, Marshall,
AZS Politechnika Warszawska: Lipiński, Filip, Śliwka, Szalpuk, Świrydowicz, Sacharewicz, Olenderek (libero) oraz Bieńkowski, Radomski, Mikołajczak, Depowski.

2015-03-27:2636 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 10
Milobks
dodano: 2015-03-30 19:29:09
Mam pytanie kiedy jest mecz o 5 miejsce bo na stronie nic nie ma.
Barbara
dodano: 2015-03-30 18:37:00
Z zainteresowaniem wybrałam się na mecz Transferu z Politechniką "na żywo",bo do tej pory wystarczała mi transmisja telewizyjna wszystkich rozgrywek Plus Ligi.Jestem miłośnikiem tej dyscypliny sportu ze względu na swoją licealną przeszłość?kiedy dane mi było grać w reprezentacji Szkoły nr2 Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy i zdobywać mistrzostwo szkół średnich województwa bydgoskiego (nie wiele,ale jednak?)Tak się złożyło,że moim sąsiadem jest przesympatyczny zawodnik Transferu pan Nelly,którego spotykam na korytarzu i swoim żałosnym angielskim z przed lat zagaduję o wyniki etc.Korzystając z okazji pozdrawiam wszystkich jego kolegów życząc udanych spotkań,a jemu samemu żeby w Bydgoszczy otaczali go ludzie życzliwi i serdeczni,bo na to zasługuje ze względu na sympatyczne i kulturalne zachowanie.
Kibic
dodano: 2015-03-30 00:34:23
Pierwszy mecz Marcina Walińskiego w tym sezonie tak udany,nawet przyjęcie poprawił tak że aż miło było go oglądać w tym meczu.Szkoda że to na koniec sezonu nastąpiło.Cupković atakował i zagrywał tak że nikt nie był wstanie mu dorównać.Myślę że następny mecz to jednak z ZAKSĄ a gra naszych będzie też na takim poziomie.
MARGO
dodano: 2015-03-28 21:47:38
Wielkie brawa dla Cupkovica, właściwie to on wygrał 2 pierwsze sety. Wygrajmy z Zaksą o 5 miejsce, może wtedy zdecyduje się zostać!
Eryk
dodano: 2015-03-28 20:42:39
o 5 miejsce zapewne z zaksą bo wątpie w cuprum , czy wiadomo w jakich terminach odbędzie się ten dwumecz?
Norce
dodano: 2015-03-27 22:24:12
A ja nie mam słów na to, jak przez dwa pierwsze sety atakował Cupković. Poziom światowy, totalnie nieosiągalny dla warszawian. I jak najbardziej zgadzam się z tym, że był to najlepszy mecz Walińskiego w sezonie. Takiego Kipka chce się oglądać.
Kibic siatkówki
dodano: 2015-03-27 21:06:45
Zdecydowanie najlepszy mecz Walińskiego w sezonie. Jak dla mnie MVP meczu. Gdyby tak zagrał z Gdańskiem, terez walczylibyśmy o medale. Chociaż wiadomo, że z Warszawą gra się łatwiej niż z Gdańskiem. Widać, że ma możliwości, jeśli polepszy przyjęcie moe być z niego czołowy gracz.
Paweł C.
dodano: 2015-03-27 21:00:38
świetne widowisko, sposób w jaki transfer przyspieszył w końcówce III seta i odrobił straty był naprawdę warty zobaczenia; szczególnie cieszy gra walińskiego , który bardzo stabilnie przyjmował i miał dużą skuteczność w ataku, ja już trochę nie wierzyłem w tego zawodnika po meczach z Gdańskiem, ale myliłem się co do niego
pepsi
dodano: 2015-03-27 20:19:08
brawo, pewnie wygrane dwa sety i w wielkim stylu wyciągnięty trzeci. pan Bednaruk wreszcie pokonany w Bydgoszczy.
black
dodano: 2015-03-27 20:04:43
BRAWO! Dzięki dla całej drużyny. Mamy się już z czego cieszyć :) Ale nie odpuśćmy i zgarnijmy to 5 miejsce.

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem