Delecta Bydgoszcz pozyskała nowego zawodnika - Wojciecha Jurkiewicza, który wcześniej grał w klubie Jastrzębski Węgiel oraz drugiego trenera – Mariana Kardasa.
Zarząd Łuczniczka Bydgoszcz S.A. informuje, że podpisał kontrakty na sezon 2009/2010 z Grzegorzem Szymańskim, wcześniej grającym w AZS UWM Olsztyn i Wojciechem Serafinem z klubu Trefl Gdańsk.
Do Zarządu spółki Łuczniczka wpłynęło pismo od trenera Jadaru Radom - Jana Sucha, którego treść zamieszczamy poniżej:
"Przepraszam za niefortunne wypowiedzi po meczu w Częstochowie sugerujące układanie meczy. Sugerowałem łatwiejsze zwycięstwa DELECTY, gdyż grali z zespołami (w końcówce), dla których wynik nie miał większego znaczenia. Przepraszam trenera Wspaniałego (40 lat wspólnej pracy), Zarząd oraz sympatyków Waszego zespołu.
Gratuluje 7 miejsca, życzę zbudowania silnego zespołu, z którym będziemy walczyć o wyższe cele jak w tym roku."
Zarząd Łuczniczki Bydgoszcz S.A. informuje że podpisał kontrakt na kolejne dwa sezony z Michałem Dębcem.
Zajmując siódme miejsce w Plus Lidze, Delecta osiągnęła największy sukces w historii bydgoskiej męskiej siatkówki. W piątkowy wieczór po raz drugi pokonaliśmy warszawską Politechnikę, tym razem na wyjeździe. Licząc spotkania fazy zasadniczej, w rozgrywkach 2008/09 podopieczni Waldemara Wspaniałego czterokrotnie walczyli z "Inżynierami", za każdym razem zwyciężając w stosunku 3 do 1. W ostatnim występie tego sezonu najwartościowszym graczem pojedynku uznano Stanisława Pieczonkę, popisującego się grą w ofensywie. Po raz kolejny na zagrywce świetnie wypadł Martin Sopko. Samo widowisko nie stało na najwyższym poziomie. Gospodarzom najwyraźniej zabrakło motywacji po wcześniejszym wyeliminowaniu ich z walki o europejskie puchary przez częstochowski Domex. Z kolei dla Delecty każde miejsce wyższe, niż ósme -gwarantujące pozostanie w elicie - było nie lada osiągnięceim. Teraz czas na organizowanie budżetu oraz kompletowanie składu. Zarząd klubu wysoko stawia sobie poprzeczkę, myśląc o czołowej czwórce w kolejnym sezonie. Jeszcze raz dziękujemy kibicom za nieoceniony wkład w tegoroczny sukces Delecty.
Radosław Rybak, kapitan Politechniki: Mecz nie ułożył się dla nas szczęśliwie, ale bardzo chcieliśmy powalczyć. Wiadomo, w spotkaniu o tak niewielką stawkę trudniej o odpowiednią motywację. Trzeba przyznać jednak, że mieliśmy sporo dobrych akcji. Dziś zyskaliśmy doświadczenie,które powinno się nam przydać podczas dwóch meczy w Warszawie, które musimy wygrać.
Stosunek setów tylko pozornie sugeruje wygraną Delecty bez większych problemów. Obie drużyny stworzyły w środowy wieczór bardzo dobre widowisko. Wiele akcji, "desperackich" pogoni za piłką, cieszyło oko kibica tym bardziej, że stawka konfrontacji nie miała już wielkiego ciężaru gatunkowego a ligowe zmagania powrócą do "Łuczniczki" dopiero na jesień. Stołeczna ekipa była przed sezonem notowana wyżej niż Delecta, a teraz istnieje duża szansa, aby wyprzedzić ją w końcowej klasyfikacji. Wierzymy, że uda się to już w najbliższy piątek, podczas rewanżu w Warszawie. Oba spotkania fazy zasadniczej zakończyły się naszym zwycięstwem; tym razem także byliśmy górą, liczymy więc na podtrzymanie dobrej passy w starciach z "Inżynierami". Oby historia zatoczyła koło.
Gorąco zapraszamy na bydgoskie pożegnanie z rozgrywkami sezonu 2008/09. 22 kwietnia o godz. 18 Delecta podejmie Politechnikę Warszawską. Drużyny rozpoczną walkę o siódme miejsce w Plus Lidze. Rywalizacja potoczy się do dwóch zwycięstw. Rewanż będzie miał miejsce w piątek w stolicy i jeśli po drugim starciu nie padnie rozstrzygnięcie, decydująca rozgrywka odbędzie się także w Arenie Ursynów (sobota). Podziękujmy siatkarzom za udany sezon i pierwsze w historii zakwalifikowanie się do fazy play-off. W obu spotkaniach sezonu zasadniczego górą była Delecta (po 3:1), ale to rywale zajęli wyższą lokatę w tabeli i zdecydowanie deklarują udany rewanż na podopiecznych trenera Wspaniałego. Zapowiada się bardzo interesujący spektakl na zakończenie sezonu. Kibice mają w pamięci zwłaszcza trójkę siatkarzy AZS-u. W ataku chwilami niemożliwy wręcz do zatrzymania bywa Radosław Rybak. Świetne występy w roli przyjmującego zalicza Karel Kvasnicka, a na środku potrafi "zaszaleć" i zdeprymować przeciwników Jurii Gladyr. Sympatykom siatkówki nie trzeba przedstawiać doskonałego trenera gości, byłego selekcjonera kadry narodowej, Ireneusza Mazura. Jeszcze raz serdecznie zapraszamy, dziękując jednocześnie za fantastyczny doping w trakcie całego sezonu.
Twarde warunki postawiła Delecta olsztynianom w drugim i, jak się okazało, ostatnim spotkaniu decydującym o tym która z ekip zagra o piąte miejsce i prawo walki w europejskich rozgrywkach. Sety wygrane przez podopiecznych trenera Sordyla za każdym razem kończyły się walką na przewagi, a bilans małych punktów w całym meczu wypadł na korzyść bydgoszczan (wysokie zwycięstwo Delecty w trzeciej odsłonie).
W kończącym się powoli sezonie, warmińska drużyna była naszym najczęstszym rywalem. Delecta za każdym razem ulegała AZS-owi i nie inaczej będzie prawdopodobnie w najbliższy piątek. Dodatkowym atutem podopiecznych trenera Sordyla jest własna hala. Drużyny walczą o prawo gry w europejskich pucharach. Batalia toczy się do dwóch zwycięstw. W "Łuczniczce" przed kilkoma dniami UWM pokonało Delectę w stosunku 3:1. Jeśli olsztynianie ponownie wygrają, w walce o 5 miejsce Plus Ligi zmierzą się najprawdopodobniej z Domexem(Częstochowa prowadzi w rywalizacji z JW Construction i najbliższe spotkanie rozegra na własnym parkiecie). Zawodnicy Waldemara Wspaniałego zmierzą się w takim układzie ze stołeczną ekipą - stawką będzie 7 lokata w ostatecznej klasyfikacji sezonu 2008/09, co dla Delecty byłoby z pewnością bardzo dobrym wynikiem. Póki co, czekamy na piątkowe starcie w Olsztynie i co najmniej taką grę, jaką zaprezentowaliśmy w ostatnim wyjazdowym meczu zasadniczej fazy sezonu (Delecta uległa wtedy rywalowi dopiero po tie breaku).