Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
IE: dwie wygrane Polaków!

Polscy siatkarze nie zamierzają zwalniać tempa. Po trzech wygranych tie-breakach, nadeszła pora na dwa zdecydowanie bardziej przekonujące zwycięstwa. W sobotę z Azerbejdżanem i dziś z Finlandią wygraliśmy pewnie, w trzech setach.

Sobotnie starcie było meczem bez historii. Biało-czerwoni nie pozwolili gospodarzom na wiele, od początku pojedynku narzucając im swój rytm gry. Byliśmy faworytami tego spotkania i nawet przez chwilę nasze zwycięstwo nie było zagrożone. Tylko w trzecim secie meczu siatkarze Azerbejdżanu złamali granicę piętnastu punktów, przegrywając tę partię 17:25.

Na parkiecie, na krótką zmianę pojawił się Wojciech Ferens, zdobywając jeden punkt. Z kolei całe spotkanie w kwadracie dla rezerwowych spędził Jan Nowakowski.

Polska - Azerbejdżan 3:0
(25:14, 25:13, 25:17)

Składy zespołów:
POLSKA: Dryja (1), Kędzierski (2), Kosok (2), Romać (15), Śliwka (10), Szalpuk (9), Wojtaszek (libero) oraz Ferens (1), Grzechnik (4),
Azerbejdżan: Aliszanow (1), Kowalinko (5), Samadow (6), Obodnikow (5), Czerwiakow, Ibragimow (4), Abdullajew (libero) oraz Bajramow, Hasanli (1), Kutukow (2), Alijew i Allahwerdijew (libero).

***

Podobnie określić możemy dzisiejsze spotkanie, bowiem i w nim Polacy okazali się bezkonkurencyjni. Co prawda, w premierowej partii musieliśmy się sporo napracować, bowiem Finowie zdołali objąć prowadzenie i w końcówce było 21:20 dla nich, jednak od tego momentu nie pozwoliliśmy im na zdobycie jakiegokolwiek punktu, wygrywając 25:21. To nie złamało naszych rywali, którzy zabrali się mocno do pracy w drugiej partii. Prowadzili już 8:5, ale na ich nieszczęście w polu zagrywki stanął Dawid Dryja i biało-czerwoni zbudowali wysoką przewagę – 14:8. To pozwoliło nam na bezsprzeczne zwycięstwo. Trzeci set spokojnie możemy nazwać setem bez historii, bowiem zwyciężyliśmy w nim 25:10. Ostatni punkt zdobył Wojciech Ferens, który popisał się precyzyjną kiwką tuż za blok.

Dla Wojtka było to jedyne wejście w tym pojedynku. Natomiast w podstawowym składzie zameldował się Jan Nowakowski, który zapisał na swoim koncie siedem „oczek”, z czego sześć atakiem, a jeden blokiem.

Polska – Finlandia 3:0
(25:21, 25:20, 25:10)

Składy zespołów:
POLSKA: Dryja (10), Nowakowski (7), Konarski (15), Śliwka (2), Woicki (1), Szalpuk (12), Wojtaszek (libero) oraz Kędzierski (2), Ferens (1), Romać (2), Buchowski (5), Grzechnik,
Finlandia: Penttinen (1), Koppanen (6), Kankaanpaa (10), Rumpunen (6), Leppala (4), Kulaots (9), Mutka (libero) oraz Lankinen, Jylha, Vallin, Savimaki (2).

2015-06-22:1385 Napisane przez: Anna Falk
Dodaj komentarz
Imię:

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem