Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
Martin Sopko: "Bardzo dziękuje kibicom naszej Delecty!"

Martin Sopko spędził w Bydgoszczy cztery lata. W nadchodzącym sezonie nie zobaczymy go już jednak w barwach Delecty – „Kibicom bardzo dziękuję za wspieranie naszej drużyny, za cierpliwość" - mówił były przyjmujący naszej drużyny.

Były siatkarz bydgoskiej Delecty aktualnie przebywa na zgrupowaniu kadry. Już w najbliższy weekend 16-17 lipca, wraz ze swoimi kolegami walczył będzie o zwycięstwo w Lidze Europejskiej. Turniej finałowy odbędzie się w Koszycach, a zagrają w nim - oprócz Słowacji – Hiszpania, Rumunia i Słowenia. O występach w Delekcie i najbliższych meczach w reprezentacji udało mi się porozmawiać z Martinem tuż przed ostatnimi meczami grupowymi...

Anna Falk: Opuszczasz Delectę po czterech sezonach. Jak mógłbyś podsumować ten czas?

Martin Sopko: „4 sezony w Bydgoszczy były bardzo ważne dla mojego rozwoju. Grałem w jednej z najlepszych lig na świecie, co na pewno zaprocentowało. Wiem, że nie zawsze było dobrze z moimi wynikami, ale starałem się robić dla zespołu maximum. Czasami było pięknie ale były i momenty kiedy kibice nas wygwizdali, jednak to jest normalne. Kibic w Polsce jest bardzo wymagający i mnie się to bardzo podobało"

Najtrudniejszym momentem w ciągu tych 4 lat był spadek z ligi i podjęcie decyzji o pozostaniu w Bydgoszczy?

„Tak jest. Spadek był bardzo trudnym momentem, nie tylko dla nas zawodników, ale i całego miasta, które nam kibicowało, a my zawiedliśmy. Było mi wtedy przykro z tego powodu. Mecze przeciwko Warszawie były bardzo wyrównane, ale to my spadliśmy. W tamtym okresie dogadaliśmy się z chłopakami, że to my spadliśmy i byłoby bardzo nieetyczne uciekać ze statku, który to my zatopiliśmy. Dogadaliśmy się, że zostaniemy w Delekcie i wywalczymy sobie znów awans z pierwszej ligi do PLS-u. Dałem słowo zespołowi i dlatego nadal kontynuowałem grę w Delekcie. Nie żałuję, bo od tego momentu zaczęło się budowanie dobrej drużyny, która miała większe szanse na osiągnięcie jakiegoś fajnego wyniku. Było z tego szóste miejsce. Bardzo szkoda, bo chcieliśmy wywalczyć europejskie puchary dla Bydgoszczy. Po prostu w walce o 5 miejsce Częstochowa była lepsza, chociaż u nas w pierwszym meczu to my spokojne wygraliśmy, ale w Częstochowie tak miło nie było. A czego zabrakło? Moja forma w play-off była słaba i nie pomogłem drużynie tak jak to było potrzebne"

Jest jakiś szczególny mecz, czy szczególny moment który na pewno zapamiętasz z pobytu w Bydgoszczy? Będzie Ci czegoś brakowało?

„Szczególny mecz? Było wiele meczów, które sobie zapamiętam. Granie w Bydgoszczy przed prawie 7000 kibiców przeciwko Skrze Bełchatów było fantastyczne. Chociaż przegraliśmy, to atmosfera była niesamowita. Piękne mecze graliśmy w Rzeszowie. Były to wygrane, gdzie nikt na nas nie stawiał"

Po zakończeniu sezonu ligowego znalazłeś chwilę na odpoczynek, czy od razu pojechałeś na zgrupowanie kadry?

„Po sezonie pojechałem na 10 dni do domu, a potem od razu na kadrę. Chociaż pierwsze 3 tygodnie były bardziej rehabilitacyjne. Ciężkie treningi nastąpiły później"

W najbliższy weekend (8-10 lipca) rozegracie ostatnie mecze fazy grupowej Ligi Europejskiej. Wasza gra wyglądała różnie, ale ten etap rozgrywek mogliście chyba wykorzystać na solidne przygotowania do turnieju finałowego? (wywiad przeprowadzony w piątek)

„Tak, awans do Final Four mamy pewny i dlatego mecze w grupie możemy grać na luzie. Chociaż nie odpuszczamy ich w ogóle. Teraz mamy ostatnie dwa mecze u siebie przeciwko Turcji. Chcemy je wygrać, tak samo jak Final Four, bo tylko wtedy mamy prawo grać o Ligę Światową. W końcu znalazł się na Słowacji sponsor, który zapłaciłby nam grę w Lidze Światowej i my właśnie chcemy z tego skorzystać i awansować do tych elitarnych rozgrywek. Wszystko idzie w dobrym kierunku, są tylko małe kontuzje, ale myślę, że na Final Four będziemy w optymalnym składzie, a wtedy powalczymy z każdym"

Wielu kibiców w Bydgoszczy ubolewa, że nie zobaczy Cię w nowym sezonie w Delekcie. Jest coś co chciałbyś im przekazać?

„Kibicom bardzo dziękuję za wspieranie naszej drużyny, za cierpliwość. Bardzo mi szkoda, że nie wywalczyliśmy europejskich pucharów dla bydgoskiej publiczności, a przepraszam ich za nasze i moje słabe mecze. Życzę Bydgoszczy dobrych transferów, dobrych wyników i wielu sukcesów w sezonie. Pozdrawiam ich i nigdy ich nie zapomnę. Może kiedyś się z kimś spotkam. Jeszcze raz bardzo dziękuje kibicom naszej Delecty"

Gdzie zagrasz w sezonie 2011/2012?

„Będę grał w Dubaju, w klubie Al-Nasr. Kontrakt jest na jeden sezon... Taka ciekawostka, 500 metrów dalej jest konkurencyjny klub. Nazywa się Al-Wasl i to właśnie tam trenerem piłkarskiej drużyny będzie Diego Maradona"

*rozmawiała Anna Falk

2011-07-11:1686 Napisane przez: Anna Falk

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem