Teheran to trzeci i zarazem ostatni przystanek tournee reprezentacji Polski. Polacy od poniedziałku są już w stolicy Iranu i przygotowują się do dwóch arcyważnych spotkań z gospodarzami. Irańczycy na własnym parkiecie czują się znakomicie, kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Teren niezwykle trudny, specyficzni kibice i zupełnie inna atmosfera w hali, iście prosto z boisk piłkarskich. Aby wygrać i zdetronizować rywali trzeba dać z siebie wszystko. Nasza ekipa doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że łatwo nie będzie. Większość siatkarzy przekonała się o tym w ubiegłorocznych rozgrywkach. Zatem piątkowe i niedzielne starcia zapowiadają się niezwykle emocjonująco.
Co ciekawe, utrudnieniem z jakim muszą borykać się nasi zawodnicy i cały sztab szkoleniowy to słabe połączenie internetowe, bądź jego brak. Tak więc kontakt ze światem zewnętrznym jest ograniczony. Robert próbuje „walczyć” z tym problemem i na chwilę udało mu się złapać zasięg i podesłać nam kilka fotek z obozu kadry.