Na pomeczowej konferencji prasowej powiedzieli:
Wojciech Jurkiewicz (kapitan Delecty Bydgoszcz): „Łatwy, spokojny mecz, zakończony wygraną gospodarzy. U nas z kolei chaos, mnóstwo błędów. Czasami wyglądało to tak, jak byśmy się pierwszy raz spotkali na parkiecie"
Michał Ruciak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): „Można śmiało powiedzieć, że odnieśliśmy łatwe zwycięstwo wtedy, kiedy wynik tak wygląda. Jesteśmy zadowoleni. Cieszy ta wygrana, bo punkty są nam potrzebne. Walczymy dalej"
Waldemar Wspaniały (trener Delecty Bydgoszcz): „Co tu mówić o takim meczu? Właściwie brak słów. Tak jak powiedział mój kapitan, momentami wyglądało to tak, jakby Ci chłopcy pierwszy raz byli na boisku. Zastanawiam się, czy dla niektórych moich graczy nie skończyła się już czasem liga. Ja rozumiem, że mamy problemy, nie mamy pełnego składu, muszą grać zawodnicy z Młodej Ligi. To jednak absolutnie nie usprawiedliwia pozostałych. Mamy o czym myśleć. Ta przerwa, która teraz nas czeka będzie czasem, by przynajmniej dwóch kontuzjowanych zawodników wróciło do gry. Będzie trzeba się skoncentrować na meczach play-off o piąte miejsce, ale w ten sposób nie można przegrywać"
Krzysztof Stelmach (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): „Cieszymy się z trzech punktów, które zdobyliśmy. Liczymy te punkty, jednak staramy się nie patrzeć na grę przeciwnika. Mieliśmy dzisiaj zagrać swoją grę i to zrobiliśmy. Bardzo się więc cieszę i gratuluję chłopakom"
www.NiceSport.pl (Katarzyna Tomala)