Nasza drużyna na Facebooku
Nasza drużyna na Instagramie
Nasza drużyna na Twetterze
ZAKSA wyjeżdża z Bydgoszczy z trzema punktami

Po środowym zwycięstwie nad AZS-em Częstochowa, niż naszych siatkarzy czekało dużo trudniejsze zadanie. Na własnym parkiecie podejmowaliśmy ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Spotkanie to zakończyło się w trzech setach, na korzyść naszych rywali.

Dobrze rozpoczęliśmy pierwszego seta (3:0), jednak goście szybko doprowadzili do remisu. Jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną wyszliśmy na trzypunktowe prowadzenie (7:4) i o czas poprosił szkoleniowiec ZAKSY. Chwilę później obie ekipy ponownie udały się do trenerów, po ataku Wojciecha Jurkiewicza (8:5). Lepszy powrót na boisko zaliczyli jednak goście. Najpierw odrobili straty, a później objęli prowadzenie - 12:11. O czas poprosił trener Piotr Makowski. Niewiele on jednak zmienił. Po naszym błędzie zawodnicy zeszli na drugą przerwę techniczną przy przewadze ZAKSY - 16:13. Dobra gra przeciwników i błędy po naszej stronie doprowadziły do pięciopunktowej przewagi ZAKSY (21:16). O drugi czas poprosił trener gospodarzy. Z kolei po kilku dobrych akcjach po naszej stronie o przerwę poprosił Ferdinando de Giorgi (23:20). Po autowym ataku Jakuba Jarosza to jednak goście mieli piłkę setową. Ostatecznie pierwszego seta przegraliśmy 22:25.

Drugą partię dobrze otworzyli zawodnicy z ZAKSY, po ataku Sam Deroo prowadzili dwoma punktami (3:1). Szybko jednak udało się doprowadzić do remisu, a dał go nam punktowy blok Nowakowskiego i Klinkenberga (5:5). Po kilku akcjach, które toczyły się punkt za punkt, na przerwie technicznej minimalnie lepsi byli kędzierzynianie - 8:7. Po powrocie na boisko rywale goście wypracowali sobie przewagę, jednak nasi siatkarze nadal walczyli. Po ataku Murilo Radke przegrywaliśmy już tylko jednym punktem (13:14). Podczas drugiej przerwy technicznej dwa punkty przewagi mieli jednak przyjezdni (16:14). Gdy ZAKSA jeszcze powiększyła przewagę, o czas poprosił trener Piotr Makowski (15:19). Nic od jednak nie zmienił. Gdy Dawid Murek został zablokowany przez Gladyra nasi przeciwnicy wygrywali 22:17. Set zakończył się po naszym błędzie, wygraną rywali - 25:20.

Trzeci set rozpoczął się od wyrównanej gry po obu stronach siatki (3:3), która utrzymywała się do pierwszej przerwy technicznej. Na nią, po udanej kiwce Wiśniewskiego, z prowadzeniem zeszli kędzierzynianie - 8:7. Po powrocie na boisko utrzymywała się gra punkt za punkt. Gdy po zagrywce Konarskiego, trener ZAKSY poprosił o challenge i ten wykazał boisko, rywali uzyskali dwa "oczka" przewagi. Chwilę później mieli już trzy punkty zaliczki - 16:13. Dobra gra Konarskiego i Sam Deroo przekłada się na wynik na tablicy (14:19). Z kolei po naszej stronie wciąż brakowało przede wszystkim skuteczności (17:23). Partię i całe spotkanie zakończył Buszek, wynikiem 25:18.

MVP: Paweł Zatorski

Łuczniczka Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
(22:25, 20:25, 18:25)

Składy:
Łuczniczka Bydgoszcz:
Nowakowski, Klinkenberg, Jurkiewicz, Jarosz, Radke, Murek, Bonisławski (libero) oraz Krzysiek, Wolański, Ruciak, Kosok.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Buszek, Gladyr, Wiśniewski, Bociek, Deroo, Toniutti, Zatorski (libero) oraz Pająk, Konarski.

2015-12-13:2396 Napisane przez: Anna Wawrzyniak
Dodaj komentarz
Imię:
Komentarze użytkownikówLiczba komentarzy: 27
Napoje - bojkot
dodano: 2015-12-15 10:24:21
Dziękuję za wyjaśnienie, a co z nakrętkami z plastikowych napojów do 0,5litra? Mogą kazać wyrzucać?
admin
dodano: 2015-12-15 07:16:27
Zabierane mogą być tylko i wyłącznie napoje powyżej 0,5l, a także takie, które są w butelkach szklanych. W pozostałych przypadkach można wnosić napoje na halę.
pepsi
dodano: 2015-12-15 06:14:22
elo -> ok, tylko ja akurat o Jakubie Jaroszu nie piszę, a raczej o kadrze przyjmujących, środkowych i rozgrywającym. pojedyncze nazwiska z tych formacji byłbym skłonny zatrzymać, duet atakujących natomiast jest ok. Matjol -> w idealnym świecie pewnie tak by było, ale są podpisane kontrakty i trzeba się z nich wywiązać.
kibic
dodano: 2015-12-14 22:02:15
Popieram majtol. Rozumiem też bojkot w sprawie napojów.Klub szuka sposobu jak zarobić przy minimalnym wkładzie w interes. Mogę podsunąć parę pomysłów: opłata za kibel, opłata za każdą rozpoczętą godzinę parkowania auta, koszulki kibica po 200zł, płatny dodatkowo Family Park. Dziękuję za uwagę.
matjol
dodano: 2015-12-14 21:22:02
Wg mnie powinny zapaść konkretne decyzje personalne i finansowe NIE MA GRANKA NIE MA SIANKA
elo
dodano: 2015-12-14 19:56:47
pepsi -> Niby tak, ale szkoda wypuścić takich zawodników jak np. Jarosz. On nic sam nie zrobi jak reszta gra piach, a odejdzie do innego klubu i będziemy żałować jak w następnym sezonie będzie nas rozstrzeliwał z drugiej strony siatki. Oczywiście to tylko przykład. A tak już poza tym, to zamiast ogrywać Janka, który ma potencjał i to duży, to my wstawiamy Kosoka, który kończy 2/5 ataków i to by było na tyle.
Napoje - bojkot
dodano: 2015-12-14 19:51:58
Margo, to niech otwarcie powiedzą że chcą zarabiać a nie tłumaczyć, że ze względów bezpieczeństwa. Przecież niedawno jak wyrzucali nakrętki napojów admin tłumaczył, że ze względów bezpieczeństwa po dramatycznych wydarzeniach we Francji. Chcą zarabiać to niech powiedzą, że tak będą robić. Dziady cholerne. Margo Bydgoszcz to nie Wa-wa. Średnie zarobki niskie. Dla młodego człowieka karnet jest nieosiągalny, a rodziców nie stać na 26biletów, a teraz kasa na napoje.A jak masz wiecej dzieciaków. Kino jest za drogie no i frajda oglądania słabej gry Łuczniczki też za droga. Ja to widze tak: prezes Sieńko kupił Łuczniczkę i doi jak największe zysji przy minimalnych nakładach. Biznes jest najważniejszy. Zdrówka mu życzę. Niech się dalej zastanawia jak przy niskim budżecie na trenera i drużynę zarobić jak najwięcej kasy.
Margo
dodano: 2015-12-14 19:01:47
Na wiosnę pojechałam z dziećmi na mecz Politechnika- Transfer do hali Ursynów i tam jest całkowity zakaz wnoszenia jedzenia i picia. Nic nie dały tłumaczenia, że przyjechaliśmy z daleka. Jakoś nie widzałam, żeby ktoś protestował. Po prostu nie wolno i już. Może na Łuczniczce chcą też to wprowadzić
Napoje - bojkot
dodano: 2015-12-14 18:36:22
Jupik oraz 0,5l pepsi nie powinny zostać zabrane. Możemy rozumiem cytować poniższy zapis i odmówić oddania małych plastikowych butelek do 0,5l pojemności?
pepsi
dodano: 2015-12-14 16:03:12
elo -> no ale to chyba akurat dobrze, że po tak nieudanym sezonie miałaby nastąpić gruntowna przebudowa zespołu, prawda?
Pokaż starsze komentarze

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z serwisu.

Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

rozumiem