Za nami kolejne mecze Mistrzostw Świata, a pierwsze w drugiej rundzie. Tym razem nie mamy dobrych wiadomości, bowiem reprezentacja Polski zanotowała pierwszą przegraną. To jednak w żadnym stopniu nie skreśla nas z listy pretendentów do awansu.
Mistrzostwa Świata wkraczają w drugą fazę. Na polu walki pozostało jeszcze 16 drużyn, w tym reprezentacja Polski. Z każdej grupy do dalszej gry awansowały cztery ekipy, z których utworzono dwie po osiem zespołów. W grupie E znaleźli się Polacy.
Bydgoszczanie mają za sobą pierwszy z czterech turniejów towarzyskich. W miniony weekend zagrali w Nidzicy, gdzie zmierzyli się z zespołami z Kielc i Radomia. W obu spotkaniach cieszyliśmy się z wygranej.
Za nami kolejny dzień rywalizacji w Mistrzostwach Świata, który był jednocześnie „dniem sądu”, bowiem wczoraj zakończyła się faza grupowa i część drużyn musiała pożegnać się z turniejem. Zadowoleni mogą być kibice reprezentacji Polski, która do drugiej fazy zabiera komplet punktów.
W sobotę odbyła się przedostatnia kolejka zmagań pierwszej fazy grupowej. Polacy stracili seta w meczu z Kamerunem. Portoryko sensacyjnie ograło Włochów. A Brazylia straciła cenny punkt w meczu z Koreą Płd. Padły też pierwsze rozstrzygnięcia.
Siatkarze Transferu Bydgoszcz zakończyli turniej w Nidzicy zwycięstwem nad Cerrad Czarnymi Radom. To było bardzo wyrównane spotkanie, o czym mogą świadczyć choćby wyniki poszczególnych partii.
Siatkarze Transferu Bydgoszcz mają za sobą drugi sparing w tym sezonie, a pierwszy mecz podczas turnieju w Nidzicy. W piątkowe popołudnie zmierzyliśmy się z zespołem Effectora Kielce. Po czterech setach cieszyliśmy się ze zwycięstwa.
Piątek upłynął pod znakiem zwycięstw faworytów. Nadal pogromców nie znaleźli bowiem Rosjanie oraz Brazylijczycy, którzy z kompletem punktów są liderami swoich grupy. Już dzisiaj Polacy zmierzą się z Kamerunem.
Mistrzostwa Świata i występy biało-czerwonych cieszą się wielkim zainteresowaniem, jednak praca wre także w klubach. Dziś siatkarze Transferu Bydgoszcz wyjechali do Nidzicy, gdzie zagrają w turnieju towarzyskim.
Reprezentacja Polski nie zwalnia tempa i nie zamierza niepotrzebnie wprowadzać nerwowej atmosfery, zarówno u siebie, jak i wśród kibiców. Biało-czerwoni pewnie pokonali kolejnego rywala, ponownie bez straty seta. Niespodzianek w dniu wczorajszym zabrakło.