Już jutro nasz zespół czeka ostatni mecz rundy zasadniczej. W Częstochowie zmierzymy się z miejscowym Tytanem AZS. Jeśli chodzi o naszą drużynę, wszystko jest już jasne. Zachowamy czwarte miejsce w tabeli.
PlusLiga wkracza w decydującą fazę. Już za tydzień rozpoczniemy walkę w fazie play-off. Naszym rywalem będzie ekipa Jastrzębskiego Węgla, a pierwsze dwa mecze, z racji wyższego miejsca w tabeli, rozegrane zostaną w Bydgoszczy.
Dobiega końca runda zasadnicza PlusLigi. Pozostał już tylko jeden mecz, który nasza drużyna rozegra na wyjeździe z Tytanem AZS-em Częstochowa. A niespełna tydzień później pierwsze starcia w fazie play-off. My natomiast mamy dla Was niespodziankę!
Podopieczni Piotra Makowskiego po wyrównanym boju pokonali w tie-breaku zespół Asseco Resovii Rzeszów - „Może jakaś szansa na trzy punkty była, ale nie ma co gdybać" - mówił po tym spotkaniu Łukasz Owczarz.
Siatkarze Delecty Bydgoszcz odnieśli cenne zwycięstwo, pokonując w tie-breaku trzecią drużynę PlusLigi – Asseco Resovię Rzeszów. Również statystyki tego pojedynku pokazują, jak bardzo wyrównane było to starcie.
Bydgoszczanie zdobyli w meczu z Resovią Rzeszów dwa cenne punkty. Delecta popełniła mniej błędów własnych co na pewno cieszy – „Cieszy mała ilość błędów z naszej strony" – powiedział na pomeczowej konferencji trener Piotr Makowski.
W meczu 17. kolejki PlusLigi, bydgoszczanie mierzyli się z Asseco Resovią Rzeszów. Prowadzili już w tym spotkaniu 2:1, jednak przyjezdni zdołali dorowadzić do tie-breaka. Dwa punkty pozostały jednak w Bydgoszczy !
Już w piątek siatkarzy Delecty Bydgoszcz czeka bardzo ważne spotkanie. Na własnym parkiecie zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów. By zachować szansę na trzecie miejsce, gospodarze muszą wygrać.
Bydgoszczanie wracają z Kędzierzyna z jednym punktem, jednak była szansa, by wywalczyć pełną pulę - „Ten pierwszy set był niepotrzebnie przegrany" - powiedział po tym pojedynku szkoleniowiec naszej drużyny, Piotr Makowski.
Za nami kolejny mecz ligowy. Tym razem bydgoszczanie mierzyli się na wyjeździe z ekipą ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Wprawdzie po trzech setach prowadziliśmy 2:1, jednak gospodarze zdołali wyrównać i rozstrzygnąć to spotkania na swoją korzyść.