Podobnie jak w sobotnim, także i w niedzielnym pojedynku bydgoszczanie odnieśli zwycięstwo w czterech odsłonach. Tym samym przedłużyli swoje nadzieje na zajęcie piątego miejsca, bowiem decydujące spotkanie rozegrane zostanie w środę w hali Łuczniczka.
Po dwóch porażkach we własnej hali, dziś bydgoszczanie odnieśli zwycięstwo. Wygrana 3:1 sprawiła, iż wciąż pozostajemy w grze. Jutro kolejne spotkanie, jednak po dzisiejszym na pewno możemy być zadowoleni ze stylu, w jakim nasz zespół pokonał rywala.
Siatkarze Delecty Bydgoszcz stanęli przed bardzo trudnym zadaniem, ale jak się okazało zadaniem wykonalnym. Dziś po dobrym spotkaniu zwyciężyli 3:1 i wciąż pozostają w grze o piąte miejsce. Jutro kolejny mecz, początek o godzinie 15:00.
Walka o piąte miejsce w PlusLidze trwa. Po dwóch meczach rozegranych w Łuczniczce w zdecydowanie lepszej sytuacji są częstochowianie, którzy zwyciężyli oba pojedynki i najbliższy rozegrają we własnej hali. Wygrana akademików zakończy rywalizację, jednak bydgoszczanie będą chcieli za wszelką cenę ją przedłużyć.
Po raz drugi ze zwycięstwa cieszyli się częstochowianie, po raz drugi także zwyciężyli z naszym zespołem po pięciosetowym boju. Podobnie jak wczoraj różnice między obiema drużynami są niewiele, jednak to akademicy są w zdecydowanie lepszym nastroju.
Po raz drugi ze zwycięstwa cieszyli się częstochowianie, po raz drugi także zwyciężyli z naszym zespołem po pięciosetowym boju. Podobnie jak wczoraj różnice między obiema drużynami są niewielkie, jednak to akademicy są w zdecydowanie lepszym nastroju.
Również drugi mecz nie ułożył się po myśli bydgoszczan. Górą po pięciosetowym boju ponownie byli akademicy z Częstochowy – „Popełnialiśmy za dużo błędów" – mówił po tym pojedynku Wojciech Jurkiewicz.
Za nami drugi mecz w walce o piąte miejsce. Również i dzisiaj lepsi okazali się częstochowianie, którzy po raz drugi zwyciężyli 2:3. Tym samym w rywalizacji do trzech wygranych prowadzą już 2:0. Kolejny mecz w sobotę w Częstochowie.
Siatkarze Delecty Bydgoszcz przegrali pierwszą bitwę z zespołem Tytana AZS Częstochowa. Walka na tym etapie toczy się do trzech wygranych, zatem wciąż wiele może się zdarzyć. Jutro okazja do rewanżu!