Delecta Bydgoszcz odniosła w sobotę pierwsze zwycięstwo w drugiej rundzie. Drugą pozytywną informacją jest powrót do treningów Dawida Konarskiego. Już jutro natomiast kolejny mecz, tym razem z kędzierzyńską ZAKSĄ.
Nieubłaganie zbliża się czas ostatnich rozstrzygnięć w tym sezonie. Już w najbliższą środę nasz zespół rozegra ostatnie spotkanie drugiej rundy PlusLigi. W weekend natomiast rozpocznie walkę o piąte miejsce.
Udało się odnieść pierwsze zwycięstwo w drugiej rundzie PlusLigi. Po serii porażek bydgoszczanie przełamali złą passę i wygrali w bardzo ważnym dla siebie spotkaniu z Politechniką Warszawską 3:0.
Nasza drużyna jest jedną z najbardziej pechowych w tym sezonie. Dziś jednak możemy przekazać wszystkim kibicom pozytywną wiadomość. Po dłuższej nieobecności do Bydgoszczy wraca Dawid Konarski, a w poniedziałek będzie już na treningu...
Już jutro przed naszym zespołem niezwykle ważny mecz. Rywalem będzie ekipa Politechniki Warszawskiej, z którą w tym sezonie udało nam się wygrać tylko seta. Czy w wyjazdowej potyczce uda się przełamać tę serię?
Pierwsze dwa sety meczu z Resovią były zupełnie nieudane w wykonaniu naszej drużyny. W trzeciej partii obraz gry uległ jednak zmianie - „Zdecydowanie wzrosła wola walki" - komentował przyjmujący, Wojciech Serafin.
Nasz zespół jest jednym z najbardziej pechowych w tym sezonie PlusLigi. Po raz ostatni bydgoszczanie w pełnym składzie zagrali w grudniu, przeciwko Politechnice Warszawskiej. Do grona kontuzjowanych dołączył kolejny zawodnik...
Mecz z Asseco Resovią Rzeszów miał być okazją do sprawienia niespodzianki i odniesienia pierwszego zwycięstwa w drugiej rundzie. Udało się wygrać tylko seta – „Wygrany set był bardzo potrzebny dla naszej psychiki" - mówił po tym spotkaniu Martin Sopko.
Nie udało się odnieść pierwszego zwycięstwa w drugiej rundzie. Tym razem lepsi od nas okazali się rzeszowianie - „W końcu wyglądaliśmy na ludzi, którzy nie są przypadkowi na boisku" - ocenił kapitan naszej drużyny, Wojciech Jurkiewicz.
Delecta Bydgoszcz wciąż pozostaje bez zwycięstwa w drugiej rundzie PlusLigi. Rzeszowianie prowadzili już w całym spotkaniu 0:2, jednak gospodarze podjęli walkę i zwyciężyli w trzecim secie. Całe spotkanie padło jednak łupem przyjezdnych.