Trwają przygotowania bydgoskiej drużyny do sobotniego meczu z Pamapolem Wieltonem Wieluń. Celem są trzy punkty – Zrobimy wszystko, żeby ten mecz wygrać – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej drugi trener drużyny, Marian Kardas.
„Ważne jest to, czy awansujemy do pierwszej szóstki, czy nie” – mówił Waldemar Wspaniały, szkoleniowiec naszej drużyny. Przed jego podopiecznymi niezwykle ważne spotkania, które mogą przybliżyć nas do tego celu.
Delecta Bydgoszcz do Olsztyna pojechała po komplet punktów. Po zupełnie nieudanym pierwszym secie, wydawało się, że w kolejnych sytuacja została opanowana. Bydgoszczanie do końca walczyli o zwycięstwo za trzy punkty, jednak gospodarze zdołali doprowadzić do tie-breaka. Ten padł jednak łupem naszej drużyny!
Delecta Bydgoszcz poznała swojego rywala w VI rundzie Pucharu Polski. W dwumeczu pomiędzy drużynami MCKiS PKE Energetyk Jaworzno i MKS MOS Interpromex Będzin lepsi okazali się zawodnicy Jaworzna i to z nimi przyjdzie nam zawalczyć o awans do ¼ finału.
Delecta Bydgoszcz wraz z jednym ze swoich sponsorów strategicznych firmą Rieber Foods Polska SA (marka Delecta) dokłada swoją cegiełkę do akcji "Szlachetna paczka". Wybranej z województwa kujawsko - pomorskiego rodzinie będą przekazane produkty żywnościowe, środki czystości i inne potrzebne produkty. W ten sposób klub chce sprawić rodzinie choć odrobinę radości w święta Bożego Narodzenia.
Delecta Bydgoszcz pokonała we własnej hali zespół Farta Kielce. Trzy punkty zdobyte w tym spotkaniu są niewykle cenne dla naszej drużyny. Pozwoliły też awansować nam na szóste miejsce w tabeli - Nadal jesteśmy w grze o szóste miejsce, ale nie będzie to łatwa walka - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Waldemar Wspaniały, szkoleniowiec bydgoskiej drużyny.
Celem w meczu z Fartem Kielce były trzy punkty. Po dwóch partiach nasi zawodnicy byli bardzo blisko osiągnięcia tego celu, prowadzili bowiem 2:0. Jak to zwykle bywa najtrudniej jest postawić kropkę nad 'i". Początkowe fazy trzeciej odsłony należały do farciarzy, jednak podopieczni Waldemara Wspaniałego nie zamierzali grać kolejnej partii. Wyszli na prowadzenie i nie oddali go już do końca, zwyciężąjąc tym samym 3:0 i zdobywając cenne punkty do ligowej tabeli.
Nie tak miał wyglądać środowy wieczór w hali Łuczniczka. Spodziewaliśmy się emocjonującego widowiska, tymczasem Delecta Bydgoszcz przegrała z Tytan/AZS Częstochowa 0:3 grając zdecydowanie gorzej niż w kilku poprzednich spotkaniach. - O wyniku zadecydowała końcówka drugiego seta, którego powinniśmy wygrać – komentował po meczu Michał Cerven.
Pojedynki bygosko-częstochowskie zawsze należały do niezwykle emocjonujących, przy czym niezwykle często byliśmy świadkami pięciosetowych bojów. Tak było choćby na inaugurację ligi, kiedy to Delecta zwyciężyła 3:2. Dziś jednak nie udało się tego wyniku powtórzyć, ani do niego zbliżyć. Podopieczni Waldemara Wspaniałego polegli w trzech setach.
Początek sezonu Delecty Bydgoszcz zapowiadał się całkiem dobrze. Drużyna miała czas rozegrać szereg spotkań kontrolnych, spędziła kilka tygodni na obozach treningowych i przygotowaniach do sezonu. W tym roku bydgoszczanie postawili sobie cel, który jak najbardziej był w ich zasięgu: miejsce w pierwszej „szóstce”.