Już jutro siatkarze Transferu Bydgoszcz staną przed bardzo ważnym zadaniem. Czeka ich rewanżowe spotkanie z AZS Politechniką Warszawską. Stawką jest awans do już bezpośredniej walki o piąte miejsce w PlusLidze w kończącym się sezonie.
Steven Marshall jest jednym z dwóch Kanadyjczyków, którzy od tego sezonu bronią barw Transferu. W Bydgoszczy przyjmujący rozpoczął swoją w pełni profesjonalną karierę.
Siatkarze Transferu Bydgoszcz wygrali pierwszy z dwóch meczów, które rozegrają z Politechniką Warszawską, jednak dopiero po tie-breaku – „To sukces, który rodził się w ciężkich bólach” – mówił tuż po spotkaniu kapitan naszej drużyny, Wojciech Jurkiewicz.
Podopieczni Vitala Heynena postawili w piątek pierwszy krok w stronę awansu do decydującej rundy w walce o piąte miejsce. Pokonali w tie-breaku ekipę AZS Politechniki Warszawskiej. Sam wynik, prócz zwycięstwa, nie jest jednak szczególnie dobry.
Siatkarze Transferu rozpoczynają dziś kolejny etap rywalizacji o piąte miejsce. Warszawianie nazywają ten dwumecz "małym półfinałem". W rundzie zasadniczej drużyny podzieliły się zwycięstwami. Dziś w hali na Ursynowie lepsi byli bydgoszczanie, którzy zwyciężyli 3:2!
Już dziś wieczorem podopieczni Vitala Heynena rozegrają pierwsze spotkanie z AZS Politechniką Warszawską. Mecz ten odbędzie się w stolicy naszego kraju. Mimo tak ważnego pojedynku, nie zapominamy o wsparciu różnego typu akcji, typowych, czy tych trochę innych.
Czas na kolejną odsłonę rywalizacji o piąte miejsce. W grze o tę pozycję w sezonie 2014/2015 pozostały już tylko cztery drużyny: Transfer Bydgoszcz, AZS Politechnika Warszawska, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Cuprum Lubin.
W Bydgoszczy jest już od sześciu lat i wielu nie wyobraża sobie naszej drużyny bez niego - „Jestem człowiekiem, który jest zawsze uśmiechnięty” – mówi sam o sobie. O kogo chodzi? O drugiego trenera naszego zespołu, Mariana Kardasa.
Siatkarze Transferu Bydgoszcz przygotowują się do kolejnego etapu walki o piąte miejsce. Naszym rywalem jest ekipa AZS Politechniki Warszawskiej. Z kolei w drugiej parze rywalizują drużyny z Kędzierzyna-Koźla i Lubina.
Jest jednym z czwórki środkowych w naszym zespole. Do Bydgoszczy trafił po roku spędzonym w warszawskiej Politechnice. Dawid Gunia, bo o nim mowa, czuje się w mieście nad Brdą bardzo dobrze.