Siatkarzom Transferu Bydgoszcz nie udało się pokonać wicemistrzów Polski, którzy do Rzeszowa powrócili z kompletem punktów. – „Cieszy, że ten mecz był dużym krokiem naprzód po spotkaniu ze Skrą Bełchatów” – powiedział przyjmujący.
W bydgoskim klubie pracuje już od kilku lat i w pełni oddaje się swojej pracy, która sprawia mu wielką satysfakcję. Mowa o Tomaszu Stasiaku, masażyście i trenerze przygotowania fizycznego Transferu Bydgoszcz.
Siatkarze Transferu w sobotnie popołudnie zmierzyli się z Cuprum Lubin. Po czterech setach mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa w bardzo ważnym dla układu tabeli meczu. – „My już chyba słyniemy z tego, że dysponujemy bardzo dobrym blokiem” - powiedział Dawid Murek.
Siatkarze Transferu kontynuują dobrą passę na ligowych parkietach. W sobotę nasza drużyna odniosła kolejne zwycięstwo, pokonując w trzech setach kielczan. – „Najważniejsze były początki setów, w których budowaliśmy przewagę” – mówił Tomasz Bonisławski.
Cieszy kolejne wyjazdowe zwycięstwo i trzy punkty. Martwi trochę brak konsekwencji, determinacji aby w trzech setach rozstrzygnąć spotkanie na własną korzyść. „To był dziwny mecz” - tak pojedynek z AZS Politechniką Warszawską komentował przyjmujący Transferu Marcin Waliński.
Siatkarze Transferu Bydgoszcz mają za sobą pierwszą rundę rozgrywek. W trzynastu meczach zgromadzili na swoim koncie 24 punkty, wygrywając osiem spotkań. Na wtorkowej konferencji prasowej trener naszej drużyny podsumował ten okres zmagań.
Siatkarze Transferu Bydgoszcz mają za sobą wygraną z Cerrad Czarnymi Radom i jednocześnie ostatni mecz pierwszej rundy – „Kończymy tę pierwszą rundę na dobrym miejscu, z dobrą ilością punktów” – powiedział po spotkaniu trener Marian Kardas.
Siatkarze Transferu po porażkach ze Skrą i Resovią zmierzyli się z kolejnym wymagającym rywalem - Jastrzębskim Węglem. Po bardzo emocjonującym meczu pokonali jastrzębian, dopisując trzy punkty do ligowej tabeli. – „Myślę, że to zwycięstwo jest dobrym prognostykiem przed kolejnym spotkaniem” – powiedział Konstantin Cupković.
To jego pierwszy sezon w bydgoskim zespole, jednak nieustannie powtarza, jak bardzo podoba mu się w grodzie nad Brdą i jak bardzo szczęśliwy jest będąc tutaj. Mowa oczywiście o atakującym Transferu – Jakubie Jaroszu, który liczy, iż dzięki grze w bydgoskiej drużynie uda mu się wrócić do reprezentacji Polski.
Siatkarze Transferu „odczarowali” Łuczniczkę, pokonując w środę drużynę z Bielska-Białej. – „Po przegranym secie pokazaliśmy kawałek naszej siatkówki, którą potrafimy grać. Oby udawało nam się to coraz częściej” – powiedział środkowy, Jan Nowakowski.